: 23 czerwca 2015, 14:23
Iaqo Falque oficjalnie w Romie, kontrakt na 5 lat. Dzisiaj spotkanie Romy i Milanu ws. Bertolacciego. No to nie są raczej wzmocnienia o scudetto, a walke w top5 dla Romy.
Forum polskich kibiców Juventusu
https://forum.juvepoland.com/
Top3 to oni mają zapewnione z obecną kadrą spokojnie, biorąc pod uwagę że za "nowe transfery" można uważać powroty Castana i Strootmana.Robaku pisze:Iaqo Falque oficjalnie w Romie, kontrakt na 5 lat. Dzisiaj spotkanie Romy i Milanu ws. Bertolacciego. No to nie są raczej wzmocnienia o scudetto, a walke w top5 dla Romy.
Trochę tych bramek w City strzelił, no i prawde mówiac to bardziej mnie przekonuje niz taki Bacca rowniez w plotach laczaony z rzymianamiHypeman pisze:To ten Dżeko dycha jeszcze? Od czasu transferu z Wolfsburga słuch zaginął
Po tym co robi Inter, nie jestem tego pewny. Poza tym poczekajmy na Neapol i mimo wszystko Inter. Tak jak myślę, ze Lazio i Fiora trochę spasują, to drużyny z Mediolanu mogą dołączyć do Romy o zwycięstwo w ich lidzeselby pisze:Top3 to oni mają zapewnione z obecną kadrą spokojnie, biorąc pod uwagę że za "nowe transfery" można uważać powroty Castana i Strootmana.Robaku pisze:Iaqo Falque oficjalnie w Romie, kontrakt na 5 lat. Dzisiaj spotkanie Romy i Milanu ws. Bertolacciego. No to nie są raczej wzmocnienia o scudetto, a walke w top5 dla Romy.
Z chęcią zobaczę pojedynek Pogba- Kondogbia w środku polaKucharius1 pisze:Bo Kondogbia to gracz jedynie defensywny, z przodu robi tyle co dobrze nam znany Momo, czyli szarża na szczudłach i strzał. Trzeba mu oddać że piłkę odbiera zacnie, ale całokształtem do Pogby nigdy się nawet nie zbliży.
gucio_juve pisze:A co takiego niby robi ynter? Sraty, taty. Kupili za duży hajs gościa, który nawet nie był w zeszłorocznej kadrze Francji na Mundial. To ma być talent na miarę Pogby, który rozgrywał praktycznie każdy mecz w Brazylii na MŚ? (i piszę to jako postronny obserwator, nie fan Juventusu).
Gdyby się tak logicznie zastanowić to ten cały Kondogbia, pewnie miał oferty tylko z Milanu i ynteru, albo klubów o podobnej klasie typu Valencia może Tottenham. Nie wmówicie mi, że w dzisiejszych realiach, gdyby zgłosił się po niego Manchester U, Arsenal i zaproponował 2krotność tego co dostał w ynterze + grę w LM, gość i tak połasiłby się na Serie A...
No bingo, dopiero teraz dowiedziałeś się, ze siła fizyczna obok umiejetności odbioru piłki i wyprowadzenia jej znad lini obrony to najwieksze atuty defensywnego pomocnika? Kondogbia ma to wszystko, ale przy tym, przy prawie 190cm wzrostu ma technikę użytkową jak dobrej klasy ofensywny pomocnik.gucio_juve pisze:Jestem ciekaw ilu z Was, ocenia go także przez pryzmat dwumeczu z Monaco, gdzie jego głównym atutem była siła fizyczna. Bo chyba nie strzały, które pozabijały gołębie na dachu?
Dzisiejsze realia sa takie, że dwukrotnośc zarobków Kondogbii w Interze czyli 9-10 milionów euro rocznie w Arsenalu zarabiają tylko Ozil z Sanchezem, więc nikt nie zaproponwałby mu takiej kwoty.gucio_juve pisze:Nie wmówicie mi, że w dzisiejszych realiach, gdyby zgłosił się po niego Manchester U, Arsenal i zaproponował 2krotność tego co dostał w ynterze + grę w LM, gość i tak połasiłby się na Serie A...
Kod: Zaznacz cały
2. Tematy, posty i komentarze
g) Wszelkie przejawy rasizmu klubowego (przekręcanie nazw klubów, nazwisk, obraźliwe AVATARY czy podpisy, znieważanie klubów i ich piłkarzy, działaczy oraz kibiców) będą bezwzględnie karane.
gdzie defensywny pomocnik strzela 10 bramek i dokłada do tego 10 asyst w sezonie, albo po prostu zamilcz.
przy prawie 190cm wzrostu ma technikę użytkową jak dobrej klasy ofensywny pomocnik.
No owszem, nie zaproponowałby, bo gość zwyczajnie na to nie zasługuje. Po prostu gdyby chcieli go wielcy z Anglii, to ani ynter ani Juventus, nie mieliby za bardzo nic do gadania. Gość po prostu musiał wybierać pomiędzy ynterem a Milanem - czyli klubami, które złożyły oferty. Nikt lepszy go nie chciał, bo logicznym jest, że z tej oferty Kondogbia i jego agent zwyczajnie by skorzystali.Dzisiejsze realia sa takie, że dwukrotnośc zarobków Kondogbii w Interze czyli 9-10 milionów euro rocznie w Arsenalu zarabiają tylko Ozil z Sanchezem, więc nikt nie zaproponwałby mu takiej kwoty.
zluzowali troszeczkę spodnie. Widać niektórym tutaj na forum, również się to udzieliło."Co nas obchodzi Pogba, kiedy mamy Kondogbię!".
Ale czego nie rozumiesz? Defensywny pomocnik notujący 10 bramek w sezonie to FM, Fifa albo Yaya Toure, który jest jednak bardziej box to boxem. Kondogbia ma wszystko co potrzebne defensywnemu pomocnikowi, pozycji na której zdobywanie bramek jest sprawą drugorzędną i NIGDY nie powinno się oceniać defensywnego pomocnika pod kątem statystyk strzeleckich. Vieira w wieku Kondogbii miał na koncie 6 bramek ligowych, Makelele w całej karierze strzelił ich 17, Gattuso 12. Idąc twoim błędnym rozumowaniem, umniejsza to ich klasie sportowej i nie można stawiać ich w gronie najlepszych defensywnych pomocników ostatnich lat, bo chłopaki strzelali mniej bramek niż większość stoperów w klasowych drużynach.Ouh_yeah pisze:Z jednej strony piszesz, że defensywni pomocnicy strzelający po 10 bramek i notujący 10 asyst na rok to są tylko w FM, żeby kilka zdań dalej napisać, że Kondogbia ma wszystko co potrzebne defensywnemu pomocnikowi i jeszcze technikę użytkową jak ofensywny.
Ciekawi mnie, w czym się ona dokładnie przejawia, bo chłopak strzela po jednej bramce na sezon, więc co lepsi stoperzy są od niego bardziej ofensywni...
To powinieneś zacząć śledzić Mercato w takim razie, bo Inter zdążył ściągnąć już dwóch środkowych obrońców.gucio_juve pisze:
W mojej opinii Kondogbia ani w ynterze, ani w Milanie diametralnej różnicy nie zrobi. W obu tych klubach 3/4 defensywy jest do dezercji i dopóki to się nie zmieni, to yinter dalej będzie rywalizował jak równy z równym z takimi tuzami jak Novara. A nie.. teraz Capri?
Wszystko fajnie, tylko że ja widzę jedną kluczową różnicę. Tamci panowie mają koło czterech dych na karku i jakiś czas temu pokończyli już kariery, natomiast Kondogbia to młodziak, który dopiero wchodzi do poważnej piłki. Nowy nabytek Interu znajduje się w zupełnie innej piłkarskiej rzeczywistości, w której od zawodników wymaga się zupełnie innych rzeczy. Operujesz pojęciem "defensywny pomocnik", podczas gdy jest to termin równie aktualny jak "libero" czy "łącznik". W dzisiejszym futbolu na najwyższym poziomie dla przecinaków pokroju Gattuso miejsca już nie ma. Ani w Barcelonie, ani w Realu, ani w Bayernie, ani w Juventusie ani w żadnym innym liczącym się klubie w środku pola nie ma gościa, którego zadania w konstrukcji ograniczałyby się do podania odebranej piłki do najbliższego kolegi. O ile argument o golach faktycznie jest z fujary (Busquets w barwach Barcelony strzelił ich do tej pory całe 12), o tyle już zarzut że w dwumeczu z Juventusem nie błysnął kreatywnością jest już faktycznie celny. Jeszcze inna sprawa że ocenianie gracza na podstawie dwóch meczów jest niezbyt poważne.Dizzee pisze:Vieira w wieku Kondogbii miał na koncie 6 bramek ligowych, Makelele w całej karierze strzelił ich 17, Gattuso 12. Idąc twoim błędnym rozumowaniem, umniejsza to ich klasie sportowej i nie można stawiać ich w gronie najlepszych defensywnych pomocników ostatnich lat, bo chłopaki strzelali mniej bramek niż większość stoperów w klasowych drużynach.