Strona 2 z 9

: 28 kwietnia 2015, 09:08
autor: MRN
Na takim poziomie i za taki hajs granie co 3 dni nie powinien być problemem...chciałbym mieć taki problem i odpoczywać co drugi mecz za kilka milionów ojro rocznie... :D
A na poważnie...nie ma co odpuszczać i mówić o odpoczynkach...jeszcze okaże się, że większym problemem będzie brak rytmu meczowego i zrobimy z siebie pośmiewisko w ostatnich meczach Serie A i LM !

: 28 kwietnia 2015, 09:22
autor: Sebkovič
Coś czuje że jutro będzie ,,majster". Jesteśmy bliżej mistrzostwa po porażce z Torino niż przed ostatnią kolejką ;-)

: 28 kwietnia 2015, 10:09
autor: Swider10
Morgesztern pisze:Mam nadzieję, że wreszcie coś ugrają. Moim zdaniem powinni zagrać optymalnym składem. Muszą się zgrać, no i para Tevez-Morata musi wrócić na swój poziom.
Tak więc... FORZA JUVE!
:ok:
Wreszcie coś ugrają? Piszesz jakbyśmy nie wygrali od kilku kolejek :P
Co tu dużo się rozpisywać najważniejsze zostało napisane, jutro na spinie i najsilniejszy skład w sobotę odpoczywamy. Zaliczyć hat-tricka z Violą to dobry pstryczek w nos dla nich :D
I oby bez kontuzji !

: 28 kwietnia 2015, 10:20
autor: Zahir
Nie spodziewałbym się w tym meczu jakiejś widowiskowej gry. Tylko wygranej jak najmniejszym nakładem sił. Real czeka:) Fiorentina ostatnio nie prezentuje za wysokiego poziomu (w 1/4 Ligi Europejskiej śmiem twierdzić, że mieli trochę szczęścia), więc nie jestem pewien czy postawi nam trudne warunki.

: 28 kwietnia 2015, 10:24
autor: blackadder
Mistrzostwo już mamy, a Fiorentinie zdążyliśmy już pokazać w tym sezonie miejsce w szeregu. Kluczowi gracze powinni odpocząć, ewentualnie wejść na końcówkę. Najważniejszy mecz w sezonie za tydzień i nie wybaczyłbym jakiejś głupiej kontuzji.

: 28 kwietnia 2015, 10:46
autor: pumex
blackadder pisze:Mistrzostwo już mamy, a Fiorentinie zdążyliśmy już pokazać w tym sezonie miejsce w szeregu. Kluczowi gracze powinni odpocząć, ewentualnie wejść na końcówkę. Najważniejszy mecz w sezonie za tydzień i nie wybaczyłbym jakiejś głupiej kontuzji.
Z drugiej strony jutro gramy u siebie i to nie będzie ostatni nasz mecz przed Realem. To, że ostatnio roznieśliśmy Violę grając rezerwami nie znaczy, że powtórzymy ten wyczyn. Załóżmy scenariusz, że jutro wychodzimy rezerwami, niestety dostajemy bęcki i co dalej? Jaki plan na Sampę? Znowu rezerwy, znowu strata punktów i przystępowanie do półfinału LM mając za sobą 4 mecze z rzędu bez zwycięstwa? To chyba nie byłaby dla nas zbyt korzystna sytuacja pod względem mentalnym.

Jutro wystawiłbym w większości podstawowy skład, żeby zachować pewną ciągłość i rytm oraz żeby postarać się o zwycięstwo, a w sobotę na Luigi Ferraris, gdy (jeśli wygramy jutro) będzie nam do scudetto brakowało 1 pkt, dałbym pograć bezbarwnym Sturarom, Ogbonnom, Matrim i Deczeljem.

: 28 kwietnia 2015, 10:55
autor: Dempsej
Viola też gra w Europie a ostatnie mecze w Serie A pokazują że właśnie na LE kładą większy nacisk, chyba że zbierali siły na nas :D
Warto było by ten mecz wygrać żeby trochę podnieść morale, pokazać moc. Licze że to to będzie taki mecz na przebudzenie szczególnie dla Lichego i Kielona, przecież to nie są słabi zawodnicy więc kiedyś muszą wyjść tego dołka. Optymalnie zagrać to 4312 Lichy Barza Kielon Evra Vidal Pirlo Markiz Pereyra i w ataku Tevaz z Comanem

: 28 kwietnia 2015, 10:58
autor: Eric6666
Zahir pisze:Nie spodziewałbym się w tym meczu jakiejś widowiskowej gry. Tylko wygranej jak najmniejszym nakładem sił. Real czeka:) Fiorentina ostatnio nie prezentuje za wysokiego poziomu (w 1/4 Ligi Europejskiej śmiem twierdzić, że mieli trochę szczęścia), więc nie jestem pewien czy postawi nam trudne warunki.
Po Pucharze Włoch mogą chcieć rewanżu. 4 przegrane pod rząd? Brakuje im 1 pkt do Sampy i LE. Moim zdaniem wylecą na pełnym gazie, a Salah znowu może naszych pojeździć. Obstawiam pierwszy skład i walkę o 3 punkty. Tak jak już zostało zauważone, w weekend gramy bezpośredni mecz przed Realem, w nim możemy dać odpocząć "podstawie". Teraz? Nie możemy dać zastać się zawodnikom (Tevez walczy o króla strzelców) i dobry mecz z Violą może pomóc im w nastawieniu.
Adrian27th pisze:
Eric6666 pisze: a Salah znowu może naszych pojeździć.
No,no. Bedzie jezdzil po naszych Salah jak Felipe Anderson 2 tygodnie temu ;-)
:ok: :ok: :prochno:

: 28 kwietnia 2015, 14:27
autor: Adrian27th
Eric6666 pisze:
Po Pucharze Włoch mogą chcieć rewanżu. 4 przegrane pod rząd? Brakuje im 1 pkt do Sampy i LE. Moim zdaniem wylecą na pełnym gazie, a Salah znowu może naszych pojeździć. Obstawiam pierwszy skład i walkę o 3 punkty. Tak jak już zostało zauważone, w weekend gramy bezpośredni mecz przed Realem, w nim możemy dać odpocząć "podstawie". Teraz? Nie możemy dać zastać się zawodnikom (Tevez walczy o króla strzelców) i dobry mecz z Violą może pomóc im w nastawieniu.
No,no. Bedzie jezdzil po naszych Salah jak Felipe Anderson 2 tygodnie temu ;-)

: 28 kwietnia 2015, 14:50
autor: Babinicz
blackadder pisze:Mistrzostwo już mamy, a Fiorentinie zdążyliśmy już pokazać w tym sezonie miejsce w szeregu. Kluczowi gracze powinni odpocząć, ewentualnie wejść na końcówkę. Najważniejszy mecz w sezonie za tydzień i nie wybaczyłbym jakiejś głupiej kontuzji.
Dokładnie,jak nie w tym tygodniu to w następnym.Nie powinniśmy ryzykować kontuzji.

: 28 kwietnia 2015, 15:20
autor: Wojtek1207
To jest śmieszne.
Jak wchodzi jakiś ławkowicz i źle zagra, to pojawiają się głosy, że "ciężko jest coś pokazać, kiedy nie ma rytmu meczowego" i że "gdyby grał częściej, to by pokazał na co go stać". I to jest prawda. Pokazywał to na początku sezonu Morata, później, kiedy usiadł na ławkę, Pereyra. Teraz zaczyna się duża rotacja i już nie ma superTeveza, a Morata znowu cieniuje.
Więc jak wy chcecie zagrać z Realem? Ludźmi, którzy nie grali w meczach, tylko grzali ławkę? Wtedy nasza gra będzie wyglądać tak samo, jak wtedy, gdyby wyszli Coman, Matri, Marrone i Vitale. Bo poziom piłkarza nie zależy tylko i wyłącznie od jego umiejętności, ale również od takich rzeczy jak szeroko pojęta psychika.
Ryzyko kontuzji jest, owszem, ale nasz zespół pokazał, że potrafi sobie z takim czymś radzić. Mecz w Dortmundzie na przykład. Zresztą zrobić sobie krzywdę można tak samo na meczu, jak i podczas treningu (Morata, Caceres), więc jest to argument z pupy.
Do tego dochodzi fakt, że mecz z Realem będzie za niecały tydzień, więc argument zmęczenia odpada. Ja tu widzę idealną szansę do tego, żeby rozegrać dynamiczny, szybki, dobry technicznie mecz i zluzować część graczy w sobotę. Rytm meczowy dla podstawowych zostanie zachowany: mecz co tydzień, z tym, że w środku tygodnia zamiast w weekend (Monaco-Monaco-Fiorentina-Real). I wydaje mi się, że tak też uważa Allegri, wystawiając część zmienników na Toro.
Jeszcze chciałbym tutaj poruszyć kwestię formy Moraty. Jeśli Alvaro jest po prostu zmęczony, to powinien jutro odpocząć. Ale jeśli nie, to warto go chyba wystawić. Dostałby wolne w sobotę, a miałby jeszcze 70-90 minut do popracowania. Wydaje mi się, że dobry mecz w jego wykonaniu jutro mógłby "dodać mu skrzydeł".

: 28 kwietnia 2015, 15:27
autor: Babinicz
Zróbmy tak,żebyśmy nie płakali.Powtarzam,mecz z Fiorentiną jest "o pietruszkę",więc nie ma sensu ryzykować...

: 28 kwietnia 2015, 15:55
autor: Hypeman
Mam wrażenie że tu ludzie zapomnieli że te 4 punkty trzeba jeszcze zdobyć i to nie są mecze o pietruszke...

: 28 kwietnia 2015, 16:04
autor: Morgesztern
Hypeman pisze:Mam wrażenie że tu ludzie zapomnieli że te 4 punkty trzeba jeszcze zdobyć i to nie są mecze o pietruszke...
+1 :ok:
Jak wszystkie mecze będziemy grali z nastawieniem mecz o pietruszkę to się obudzimy z ręką w nocniku (chociaż z drugiej strony wątpię, żeby Lazio wygrało wszystkie mecze). Musimy zagrać, jak już mówiłem, optymalną 11-stką.

: 28 kwietnia 2015, 16:31
autor: KondzioJuveFans
Ciekawi mnie tylko to czy Max ustawi drużynę w 4-3-1-2 czy jednak absencja Bonucciego zmusi go do 3-5-2, jednak wolałbym 4-3-1-2 z Barzaglim i Chiellinim w środku a po boku Padoin z Evrą, bo to co odwala Lichtsteiner w ostatnich meczach to jest piłkarski kryminał. Reszta optymalnie czyli: Marchisio,Pirlo,Vidal,Pereyra i w ataku Tevez z Moratą, ten mecz trzeba wygrać a w sobotę dać odpocząć kluczowym zawodnikom.