JuvePoland

Tym meczem można sporo wyjaśnić, niemniej bardziej jestem za tym, żeby wyszli trochę słabszym składem, trochę eksperymentowali, a wszystko z myślą o meczu w Monaco.

Mam nadzieję, że nie zagra Llorente. W ogóle nie ma systematyczności w grze Morata, bo co chwile nim rotuje Allegri.

Najnowsze doniesienia są takie, że zagramy 4-3-1-2 (czego się w sumie można było spodziewać). Do obrony miałby wrócić Barzagli (dając odpocząć któremuś z pary Chiellini/Bonucci), w pomocy od pierwszej minuty będziemy oglądać Pirlo oraz Sturaro (drugi zagra w miejsce Vidala), Marchisio oraz Pereyrę. W ataku Tevez i najprawdopodobniej Morata (oby nie LLorente rzecz jasna...). Widać wyraźnie, że Allegri tego spotkania olać nie chce i w sumie dobrze.

Juventus zagra z emblematem EXPO na koszulkach - taką wersję trykotów mamy oglądać przez 3 następne kolejki.

Zagrałbym cały mecz z Pirlo i Sturaro w środku, w obronie dać zagrać Barzagliemu cały mecz i do tego Llorente w ataku wraz z Tevezem.

Na środę przydaliby się wypoczęci boczni obrońcy, świeży Morata i przede wszystkim środek pomocy. W starciu z Monaco, które jest o niebo ważniejsze zagrałbym z Marchisio na regiście oraz Vidalem i Pereyrą po bokach. Prawdopodobnie wymusiłoby to 3-5-2, ale chyba jestem w stanie to przeżyć. Nie chodzi o usilne sadzanie Pirlo na ławce, ale ostatni mecz z Monaco oraz wypowiedzi piłkarzy Borussi, którzy mówili, że kontuzja Pirlo i przeorganizowanie przez nas gry były dla nich zaskoczeniem dają do myślenia.

Tak będą wyglądały nasze trykoty w 3 kolejnych spotkaniach...

Dziwnie, dziwnie...

Mistrz painta by się nie powstydził

Kto jak kto, ale Lazio nam siedzi jak nikt inny, więc jestem spokojny o wygraną

Nie no ta koszulka to chyba jest jakiś żart
Mecz jest w sobotę, Monaco w środę, wyjazd daleki nie jest, gra co 4 dni to nie powinien być wielki problem. Pamiętam jak przed wyjazdem do Monachium były w sobotę derby z Interem, wtedy graliśmy praktycznie tymi samymi 11.Mało kto wtedy zwrócił na to uwagę a teraz tym bardziej nie powinno być głosów sprzeciwu bo mamy bliżej i cały dzień więcej na odpoczynek.

Wie ktoś czy w Łodzi obejrzę gdzieś mecz?

Również jestem zdania,żeby ten mecz olać.Może wynika to z tego,że nie potrafię robić dwóch rzeczy na raz.Teraz niech zagra Wasz Padoin i Stuaro,i niech Matri gra,od czego on jest?

Olać ten mecz. Skupić się na przygotowaniach do rewanżu z Monaco.

Olać ten mecz :roll:

Jak można olać mecz na szczycie grając u siebie ? My w środę nie jedziemy na drugi koniec Europy i nie do hegemona typu Barca czy Bayern tylko 150 km dalej do Monaco, które ma nikle szanse na awans, bo będą musieli grac atak pozycyjny, czego nie potrafią kompletnie.


Jutro ważny mecz, wygrywając zamykamy temat mistrzostwa na dobre. Wystawić najsilniejszy skład poza Marchisio i Lichym. W ich miejsce Pirlo i Padoin, tyle wystarczy zmian.

Morata jest głodny gry a Tevez wypoczęty i potrzebuje ciągłości w graniu.


Nie ma mowy o olewaniu tego meczu, na głowę już poupadaliście.

albertcamus pisze:Odpuśćmy ten mecz...

Prokson pisze:oczekuję totalnego olania tego spotkania i porażki. dziękuję

Babinicz pisze:Również jestem zdania,żeby ten mecz olać.

Shadow Marshall pisze:Olać ten mecz.

Ciężkich czasów człowiek dożył po 12 latach udzielania się na forum. Aż się odechciewa dyskusji... :doh:

Słaby ten sponsor na koszulkach. W najgorszych momencie mamy tak mocno rozpędzone (8 zwycięstw z rzędu) Lazio. Remis załatwia sprawę mistrza, tego meczu nie możemy tylko przegrać. Więcej można będzie powiedzieć znając składy ponieważ na tą chwilę jest sporo rozbieżności.

Wg doniesień dziś wystąpimy w 3-5-2 możliwie najsilniejszym zestawieniem [odpoczywać ma jedynie Vidal]:
Buffon - Barzagli, Bonucci, Chiellini - Licht, Pereyra, Pirlo, Marchisio, Evra - Tevez, Morata

Powiem tak: mam drobne wrażenie, że gorsza dyspozycja naszych w poprzednich dwóch meczach była spowodowana zbyt dużą i częstą rotacją. Zespół musi mieć jednak pewną ciągłość, a ostatnie mieszanie w wyjściowej 11-tce może i pozwoliło niektórym piłkarzom odpocząć, ale spowodowało pewne rozchwianie. Wierzę, że Allegri wie co robi, desygnując do gry taki a nie inny skład.

Natomiast mentalne odpuszczanie meczu (i to tuż przed kolejnym arcyważnym spotkaniem - czyli to o co tutaj wiele osób apeluje) często zakorzenia się w głowie zawodników na dłużej, wcale nie jest łatwo wyplewić takie podejście w kolejnych zawodach i bynajmniej nie jest to moja opinia, a zdanie Mourinho, o czym opowiada w jednej ze swoich książek.

Miło by było wygrać ten mecz i pokazać wszystkim, że bezapelacyjnie jesteśmy najsilniejsi we Włoszech jednak mimo wszystko spodziewam się remisu. Lazio jest w piekielnym gazie ale my też nie jesteśmy byle ogórami. Jak Pirlo nic nie zmajstruje dla przeciwników to będzie dobrze :C

Bez przesady ludzie. Monaco w lidze też nie odpuszcza, a jakoś mieli siłę biegać w meczu z nami. Dziś też zagrają pewnie mocnym składem.

Zresztą to są profesjonaliści, dadzą radę zagrać w 3 meczach w 8 dni na maksa możliwości. Szczególnie, że wcześniej odpoczywali sporo.

Nie wiem czy nie była jednak lekkim błędem zbyt duża rotacja w meczu z Parmą. Oczywiście mądry Polak i Turyńczyk po szkodzie Jednak ciągłość musi być zachowana. Zresztą to nie my jesteśmy na szczęście trenerem