JuvePoland

kubraczek pisze:Khediry, który nie jest efektowny, ale jest efektywny.

:rotfl: Jak mnie bawi już ten oklepany do wyrzygania slogan. Gdzie masz jego efektywność ostatnio? Cieniuje i z jego gry nic nie wynika. No ale może sie ogarnie.

Wy naprawdę co niektórzy uważacie że zawodnik klasy Sturaro, jeździec bez głowy, który lata jakby się nawąchał czegoś - to zawodnik na Juventus? Toż Padoin więcej dawał.

Ja u niego nie widzę żadnego postępu od kiedy u nas jest. No a to że wczoraj ponoć był najlepszy, to jest tym bardziej ubolewania godne...

Sturaro to na pewno nie jest zawodnik, którego należałoby się niezwłocznie pozbyć, ale marginalizować rolę - jak najbardziej.

Hernanes i Asamoah są pierwsi do opuszczenia drużyny. Zaraz po nich Lemina - droższy od Włocha, jeździ na PNA, a wcale lepiej się nie prezentuje.

To AŻ trzy miejsca dla nowych pomocników, a pewniaka mamy moim zdaniem póki co jednego, czyli Marchisio. Pjanić po prostu musi poprawić swoją grę, niech sobie nawet dalej człapie, ale tak żeby posyłać decydujące piłki i oddawać groźne strzały, a najlepiej zamieniać je na gole. Khedira niby zdrowy i dużo gra, a tak jakby go w sumie nie było. Paradoksalnie ubiegły sezon miał o niebo lepszy.

Naprawdę jest co robić w tej pomocy i niech Marotta lepiej trzyma kciuki za to żeby w lecie nie przyszedł do niego jakiś ważny zawodnik i nie poprosił o transfer, bo po prostu nigdy nie poskleja tej drużyny.

Jedenastka najgorszych zawodników fazy grupowej Ligi Mistrzów, którzy awansowali do 1/8 finału: Claudio Bravo - Luis Hernandez, Raul Albiol, Andrea Raggi, Gael Clichy - Grzegorz Krychowiak, Jorginho, Stefano Sturaro - Kostas Mitroglou, Jamie Vardy, Javier Hernandez.


Sturaro w zacnym gronie najlepszych zawodników, którzy awansowali ze swoimi teamami do 1/8 finału według Squawka
http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/li ... wej/sjd31s

To prawie, jakby być w 11 sezonu UEFA, gratulacje! W końcu ktoś go dostrzegł

"zawodnik meczu" wg kibiców Juvepoland w drużynie najsłabszych? niemożliwe...

uzasadnienie:

Squawka Performance Score: -56

Key stat: Only one other midfielder (out of 277 involved) has a lower Champions League Performance Score this season than Sturaro.

Sturaro has only been a peripheral figure for Juve in Europe this season - and for good reason. The Italian has won just two of his 14 attempted tackles, while he has created just two chances.

-56 to najgorszy wynik z tej 11stk, najlepsi w niej mieli więcej punktów na plusie...

nie mam pojęcia jakim cudem on ciągle wybiega na boisko kosztem dużo lepszych od siebie zawodników bo kiedyś zagrał świetny mecz z Realem, niepojęte

kosztem lepszych już nie przesadzaj. Hernanes, Lemina i Sturaro to jest mocno zbliżony poziom..jeśli by nie powiedzieć taki sam.

Robaku pisze:kosztem lepszych już nie przesadzaj. Hernanes, Lemina i Sturaro to jest mocno zbliżony poziom..jeśli by nie powiedzieć taki sam.

To zależy . Jeśli popatrzylibyśmy na same statystyki to tutaj najlepiej wypada Hernanes, później Lemina a na samym końcu Sturaro. Hernanes jest najbardziej uniwersalny, bo potrafi dać korzyść w ofensywie i defensywie, ale jednocześnie potrafi odwalić taką głupotę, że każdy ma ochotę wywalić go z drużyny . Lemina fajnie radzi sobie w defensywie, ale zdecydowanie gorzej w ataku co widać chociażby po strzałach na wiwat (jeśli dobrze pamiętam to miał obniżkę formy w okolicy meczu w Lyon, a czerwona karta była kulminacją i od tego momentu grał mniej, ale mogę to źle pamiętać). Wystawianie Hernanesa obok Marchisio raczej nie ma sensu.

Sturaro to jedna wielka zagadka. Pojawiały się teorie o jego zaletach w grze defensywnej (ale patrząc na statystyki to jest w tym zdecydowanie najgorszy z całej naszej pomocy), natomiast w ofensywie również nic nie daje. Czy to ten sam poziom? Szczerze mówiąc to wątpię. Lemina i Hernanes owszem tak, ale Sturaro od nich odstaje.

P.S. Oczywiście nie wiemy jak prezentują się na treningach. Może się okazać, że Sturaro to wirtuoz, ale ma problem z głową :p

jego wirtuozje masz w gifie na poprzedniej stronie

a Lemina w ataku daje zdecydowanie więcej, nawet jeśli strzał z dystansu ma na podobnie "wysokim" poziomie to potrafi minąć z piłką 2-3 rywali (chociażby gol Igły z Dinamo), wiekowo różnią się o pół roku więc nawet jeśli Francuz zaliczył wpadkę z tą czerwoną kartką to nie jest powód by go skreślać, chłopak powinien grać jak najczęściej bo widać u niego jakiś postęp w grze a u Włocha niestety ale nie za bardzo - poza płucami nie ma w nim nic wyróżniającego i powinien pełnić rolę Padoina a nie być naszym pierwszym rezerwowym

zresztą 11 LM to 11 LM ale w Serie A nie wygląda to lepiej - Stefano zajmuje 167 na 178 miejsc wśród pomocników z astronomicznym wynikiem -43 punkty
http://www.squawka.com/football-player- ... desc#total
na whoscored gorszą średnią w naszym zespole ma tak samo jak na squawka tylko Lichy (Pjacy i Keana nie ma co liczyć)

dramat

Jak na wyrobnika są to katastrofalne oceny. Nawet Padoina z niego nie będzie, dramat.

Padoin przynajmniej obsadzał około 5 pozycji, Stefek obsadza jedną, w dodatku i na niej spisuje się fatalnie. Dla mnie gość jest pierwszy do odstrzału z pomocy obok Asamoaha. Nawet Hernanes więcej daje w tym sezonie.

Kosmiczny zjazd zaliczył, nie wiem czy jest sens dawania mu kolejnej szansy (okienko zimowe), pewnie do końca sezonu z nami zostanie.

Hah niestety na bank zostanie, wzmocnic to on moglby najwyzej ekipe Serie B.
Dla mnie to wyglada na typowy problem z glowa. Jak formacja gra dobrze to potrafi blysnac z pozycji underdoga... daj mu odpowiedzialnosc, zadania (zwlaszcza ofensywne) i klekajcie narody :roll: . Kontuzje mial dawno, na dzis nic go nie tlumaczy.

Sturaro na poczatku w Juventusie przypominał mi Manuele Blasiego z sezonu 05/06 - bez wielkiego warsztatu, orka na całej szerokości boiska, zadaniowiec, całkiem nieźle skrojony taktycznie i faktycznie kimś takim był, pierwsze pół roku w Juve bardzo dobre - mecz z Realem, bramka z Napoli, całkiem dobra partia z City na Etihad i później coś przestało trybić. Chyba zbyt pewnie poczuł się w drużynie co akurat nie jest niczym złym, tylko trochę poprzestawiało mu to w głowie - zaczął brać się za rozgrywanie, kończenie akcji, przestając się skupiać na tym co w miare dobrze potrafił.

Lubię go, ale jeżeli nie poukłada sobie w głowie pewnych rzeczy, to nic dobrego już nam nie da, w tym sezonie obok Asamoaha chyba nasz najsłabszy piłkarz i piszę zupełnie poważnie - piętro niżej pod Hernanesem.

Czy odejdzie? To człowiek Allegriego, on go sobie wymyślił tak jak Nocerino w Milanie, dlatego dopóki jest z nami Max to chyba nie odpali Stefka.

Vincitore pisze:Sturaro na poczatku w Juventusie przypominał mi Manuele Blasiego z sezonu 05/06 -

Dokładnie, nawet kiedyś o tym dyskutowaliśmy w jakimś temacie meczowym. Podawałem jeszcze przykład Giannichedy i Paro. Na trochę mnie ,,oszukał'' ale wszystko wróciło do normy.

Wreszcie ktoś go podsumował, a nie słyszę tylko ,,bo Włoch, bo młody'', albo ,,pamiętacie ten mecz z Realem albo Bayernem?''. Ile można tym żyć? Ja go pamiętam w tym sezonie tak. Podanie- zero, strzały- zero, odbiory- 2. Nie ma chłopa. Kopie się po czole nieprawdopodobnie. Aż mi żal, że wydając w mercato 150 mln. ktoś taki musi zaczynać w 1 składzie Tu wystąpił jakiś error404. Gość wchodzi na boisko jakby przed chwilą miał włożone 2 palce do gniazdka.

Moje top 3 Stefano w tym sezonie:

3. Mecz z Genuą, 17 metr, 5 min wolnego czasu żeby przygotować się do strzału. Nikt mu nie przeszkadza, efekt? 2 kibiców ubitych.
2. Mecz z Chievo- 7 metrów do bramki i ... miejscowi ornitolodzy stracili wolną niedzielę, stan alarmowy.
3. Dużo piłka widziała magików, potarfili czarować i robić baranów z rywali, ale Sturaro w meczu z Lyonem wszedł na nieosiągalny dotąd level...

Ten koleś jest daremny. Ja nie wiem jakim cudem on znalazł się w ogóle w piłce nożnej. Ani strzału, ani podania...czasem jakiś odbiór...to wystarczy?
Soriano nieźle gra w Villareal. Młodziutki Pellegrini z Sassuolo też prezentuje się nieźle w porównaniu do tego betonu.