JuvePoland

Makiavel pisze:

juvemaroko pisze:Oby Moratta dzis pokazal ze zasluguje na podstawowa 11.
Mam nadzeje ze zdolamy zatrzymac niezawodnego Dinatale.

Moratta to jakaś hybryda Moraty i Marotty ?

Nie wiem czy hybrydą, ale według Kołtonia to Morata jest naszym specem od od transferów .

wszystko tylko nie 3-5-2

Morata pierwszy skład to cieszy ma chłopak talent i go pokaże jeszcze nie raz Forza Juve!!!

Przy takiej sytuacji kadrowej i niemocy naszych napadziorów myślę, że najpewniej będzie remis. Chyba że błyśnie Pogba i Tevez.

Marchisio87 pisze:wszystko tylko nie 3-5-2

Niestety, dzisiejsze włoskie dzienniki są zgodne - zagramy w 3-5-2, z pięcioma nominalnymi obrońcami i z Llorente oraz Pirlo w pierwszym składzie. Ten mecz wręcz nie może dobrze wyglądać z naszej strony. Wobec powyższego i wobec wypowiedzi Allegriego, która może sugerować chęć skupienia się na obronie 7-punktowej przewagi, strzelam że będziemy świadkami występu Juventusu podobnego do tego przeciwko Fiorentinie (pojedziemy na Friuli po remis). Przeczuwam stratę punktów, co nie znaczy, że nie będę zły jeśli tak się stanie.

MichałJuve124 pisze:

Makiavel pisze:

juvemaroko pisze:Oby Moratta dzis pokazal ze zasluguje na podstawowa 11.
Mam nadzeje ze zdolamy zatrzymac niezawodnego Dinatale.

Moratta to jakaś hybryda Moraty i Marotty ?

Nie wiem czy hybrydą, ale według Kołtonia to Morata jest naszym specem od od transferów .

I wszystko jasne. Tylko on moglby ubic tak niekorzystny deal z Realem w celu wykupienia samego siebie. Spiseg wykryty !

Licze na 1:0, ale cos czuje, ze wygramy wieksza iloscia bramek. Caceres i Lichy wracaja do formy, Vidal i Pereyra coraz lepiej, Tevez jak zwykle klasa

Dobry Mudżyn pisze: Licze na 1:0, ale cos czuje, ze wygramy wieksza iloscia bramek. Caceres i Lichy wracaja do formy, Vidal i Pereyra coraz lepiej, Tevez jak zwykle klasa

Co z tego, że Vidal w coraz wyższej formy, skoro ma kontuzję i nie został nawet powołany.

@Pumi
Daj spokój. Może 3-5-2, ale nie wierzę absolutnie w to, że naszych zadowala ta 7-punktowa przewaga. Na pewno zrobimy wszystko, by rywalom odskoczyć. Zresztą coś mi się wydaje, że to może być zasłona dymna, jesli mowa o ustawieniu Sytuacja w środku pola nie jest na tyle zła, by odpuścić sprawdzające się w ostatnim czasie 4-3-1-2.

mrozzi pisze:@Pumi Daj spokój. Może 3-5-2, ale nie wierzę absolutnie w to, że naszych zadowala ta 7-punktowa przewaga. Na pewno zrobimy wszystko, by rywalom odskoczyć.

3-5-2 + 5-ciu nominalnych obrońców w podstawowym składzie + giga-hamulcowi Llorente i Pirlo...

pogadamy w przerwie meczu

Jeśli Llorente wyjdzie dzisiaj w pierwszym składzie to będzie oznaczało, że nasz trener zupełnie odleciał. Odliczając asystę gdy był na spalonym (czyli, de facto, też jego błąd) Bask nie miał ANI JEDNEGO udanego zagrania. Dzisiaj, bez Marchisio i Vidala, potrzebujemy ruchu w ataku, nie zaś prawie dwumetrowego kołka od którego piła odbija się jak od ściany, rzadko w pożądanym kierunku.

Dzis wygramy i scudetto mamy praktycznie w kieszeni, powinnismy teraz większosc sily przelozyc na LM a na lige juz sie tak nie spinać.

Też mi się wydaje, że jak dzisiaj wygramy to raczej mistrzostwo zostaje u nas. Roma jest rozbita i mentalnie i przez kontuzje. Oni raczej skupią sie na obronie 2 miejsca a my powinniśmy rzucił wszystkie siły na LM.

Nawet przy porażce w Rzymie (w co nie wierzę przy obecnej dyspozycji Romi, którzy fizycznie są wykończeni i pod koniec meczów oddychają rękawami :shock: ) i tak nadal to będzie 6 pkt a może więcej.

Będziecie najwyżej mnie orać, ale dzisiaj nie wygramy.
My nie lubimy wykorzystywać okazji.
Jedziemy do dziwnego Udine.
3-5-3 czyli tak naprawdę defensywa kupa z przymulonym Pirlo i Llorente, który dopiero 3 raz w życiu gra w piłkę nożną.
Niedzielne popołudnie.

Tak czytam i czytam, no i macie rację chyba...
Dlatego typuję 7:1, dla Udinese oczywiśćie.

czy któryś z powyższych kanałów jest na hotbirdzie bądź astrze?

starting XI: Buffon, Caceres, Bonucci, Chiellini, Lichtsteiner, Pereyra, Pirlo, Pogba, Evra, Tevez, Llorente
Szykuje się srogi balet

Już oficjalnie! Wychodzimy 3-5-2 i Llorente w pierwszym składzie. Hmmm... dziwne. Nie ma co oceniać, na to przyjdzie czas około 17.