JuvePoland

Asamoah jest przewidziany do gry na środku pomocy, a nie jako wingback. Zawieszony jest Pereyra, bo musi odpokutować czerwoną kartkę, którą dostał jeszcze w czasach europejskich przygód w Udine.
Kierownictwo o zawieszeniu wie, nie ma to tamto i odwalenie maniany w stylu Legii Warszawa na szczęście nie wchodzi w grę.

Wygrać do zera, pokazać intensywność oraz kawał dobrej, europejskiej piłki. Obecność takich walorów w grze już od pierwszego meczu w LM być może spowoduje, że u kibiców powróci wiara (oparta na wiarygodnych przesłankach tj. stylu gry, zaciętości, permanentnych szturmach na bramkę przeciwnika), że w tej edycji zawalczymy na poważnie, o czym mówił choćby w wywiadzie Treze.

Kubba pisze:
Coś czuje, że Olimpiakos może urwać z Hiszpanami. Oby.

JA myślę, że lepiej będzie dla nas jeżeli Atletico wygra, bo my bedziemy walczyć z grekami o 2 miejsce. Nie ma narazie co myśleć o 1 miejscu, bo jak to mówili myślał jendor o niedzieli a w sobote łeb ucieli .

Julek997 pisze:

Kubba pisze:
Coś czuje, że Olimpiakos może urwać z Hiszpanami. Oby.

JA myślę, że lepiej będzie dla nas jeżeli Atletico wygra, bo my bedziemy walczyć z grekami o 2 miejsce. Nie ma narazie co myśleć o 1 miejscu, bo jak to mówili myślał jendor o niedzieli a w sobote łeb ucieli .

Uważam podobnie. Nie mówię, że w tej chwili Atletico jest dla nas poza zasięgiem, ale jest zespołem po prostu lepszym. I nie wypisujcie, że mamy więcej TOPów czy gwiazd, bo Atletico pyka sobie na wyjeździe Real i Chelsea, a gdzie nam do ich gwiazd. Doskonale wiedzą, na czym polega gra zespołowa + swoje gwiazdy też mają: Koke, Turan, Griezmann, Godin, Mandzukic. Awans z drugiego miejsca brałbym w ciemno, bo jak wiadomo, Olympiakos potrafi napsuć krwi. Niestety zapewne napsuje jej nam, nie Atletico.

Liczę na wysoki wynik naszych. Mam nadzieję, że nie będzie powtórki z Nordsjælland czy też Kopenhagi. Ciekawe czy wystąpi od pierwszej minuty Morata ?

Crunny pisze: I nie wypisujcie, że mamy więcej TOPów czy gwiazd, bo Atletico pyka sobie na wyjeździe Real i Chelsea, a gdzie nam do ich gwiazd.

Panie, ale to przecież standard. PSG/Man City lepsze niż Juventus? Nazwiska i pieniądze nie grają! Borussia/Atletico lepsze niż Juve? A jakie oni mają gwiazdy?

Crunny pisze: Awans z drugiego miejsca brałbym w ciemno, bo jak wiadomo, Olympiakos potrafi napsuć krwi. Niestety zapewne napsuje jej nam, nie Atletico.

Niestety nie mogę się nie zgodzić, chociaż bardzo bym chciał. Chciałbym, bo różnica między wyjściem z grupy z pierwszego a z drugiego miejsca jest kolosalna - jeżeli awansujemy jako zespół nierozstawiony, to trzeba będzie liczyć na wielkie szczęście żeby wylosować zespół będący w ogólne w naszym zasięgu i generalnie prawdopodobieństwo zakończenia rywalizacji na 1/8 jest więcej niż spore. Ale obawiam się że jeżeli Juventus ma zająć miejsce inne niż drugie, to prędzej trzecie niż pierwsze.

O meczu w zasadzie powiedziano już wszystko - każdy rezultat inny niż łatwe i przyjemne zwycięstwo postawi pod znakiem zapytania przyszłość Juvetusu w tych rozgrywkach.

Panie, ale to przecież standard. PSG/Man City lepsze niż Juventus? Nazwiska i pieniądze nie grają! Borussia/Atletico lepsze niż Juve? A jakie oni mają gwiazdy?

Ja bym się spytał jakie Juventus ma gwiazdy?
Podstarzały Tevez?
Vidal? Tak, jedynie Vidal jest piłkarzem, którego można uznać za najwyższą klasę światową. Pogba to jeszcze nie ten poziom.

Na jakim poziomie stoimy pokaże dwumecz z Atletico.

Gotti pisze:

Panie, ale to przecież standard. PSG/Man City lepsze niż Juventus? Nazwiska i pieniądze nie grają! Borussia/Atletico lepsze niż Juve? A jakie oni mają gwiazdy?

Ja bym się spytał jakie Juventus ma gwiazdy?
Podstarzały Tevez?
Vidal? Tak, jedynie Vidal jest piłkarzem, którego można uznać za najwyższą klasę światową. Pogba to jeszcze nie ten poziom.

Na jakim poziomie stoimy pokaże dwumecz z Atletico.

Jesli uwazasz, ze Tevez jest "podstarzaly" to to samo powinines napisac o Cristiano Ronaldo. Pomiedzy Ronaldo a Tevezem jest rok roznicy.

Ja się meczów z Atletico najmniej obawiam, bo w zeszłym sezonie najlepsze mecze Juventus grał z Realem, tam zabrakło głównie doświadczenia graczom Juve i ogrania na europejskich boiskach.
Wcześniej świetny dwumecz z Chelsea, także z tymi lepszymi idzie nam całkiem dobrze:)

Kluczowy mecz będzie w Szwecji, bo jeżeli tam stracimy punkty to będzie bardzo ciężko o awans;/ Zdobycie 9pkt u siebie i 3pkt w Szwecji na 99% da awans bez względu na wyjazdy do Madrytu i Pireusu, nawet przy 7 punktach u siebie i wygranej na płw. Skandynawskim powinno starczyć do awansu.

W poprzednim sezonie wyjście z grupy zostało przegrane w meczach w Kopenhadze i Galatą w Turynie, 4 punkty stracone, które dawałyby awans bez względu na grę w błocie w Stambule.

Także wykorzystać atut własnego stadionu na,którym wygrywały dopiero 3 ekipy(min 7/9pkt; 3 wygrane, ew. remis z Atletico) i wygrać w Skandynawii a pozostałe 2 mecze będę decydować o tym z którego miejsca Juve wyjdzie:)

Chciałbym zobaczyć takie ustawienie

Buffon
Stefan Caceres Chiellini Evra
Pogba Marchisio Asamoah
Tevez
Llorente Morata

Znów wraca Liga Mistrzów.Rozgrywki które pokazują ile dzieli nas od europejskiej czołòwki. Niestety po raz kolejny przewidywane jest ustawienie 3-5-2 a tak w LM się nie gra.Na szczęście to narazie tylko Malmo. Z naszej strony nie może być żadnego zlekceważenia przeciwnika.Najmocniejszy skład i motywacja na 200% .

Kiedy słyszę hymn LM to gdzieś w głębi duszy boli mnie że czekamy od 2003 na poważne zaistnienie w tych rozgrywkach a od prawie 20 lat na ich wygranie. Najbardziej dobija fakt,że nawet najbardziej znienawidzony klub świata potrafił wygrać LM i to całkiem niedawno.

Vimes pisze:

Kubba pisze:Coś czuje, że Olimpiakos może urwać z Hiszpanami. Oby.

Myślisz, że piłkarze Atletico tak bardzo zmęczyli się klepnięciem Realu na Bernabeu, że nie wystarczy im sił na Olympiakos?

Rayo tez mieli latwo klepnac... Ogolnie nie ma co patrzec na inne zespoly, tylko samemu miazdzyc rywali, wtedy nie bedzie problemow.

Mam nadzieje zobaczyc wynik co najmniej 3 do koła.

Długo czekałem na kolejną edycję Champions League, w której Juventus dostanie szansę na odkupienie win i udowodni, że jednak jest w stanie odlepić od siebie łatkę europejskiego lamusa. Dziś liczę, że w odróżnieniu od poprzedniego sezonu Liga Mistrzów nie zbrzydnie mi tuż po inauguracji fazy grupowej.

Może to zabrzmi dziwnie, zwłaszcza w kontekście naszych zeszłorocznych doświadczeń, ale myślę, że awizowany skład na mecz z Malmo jest ciut zbyt mocny. W perspektywie mamy teoretycznie dużo trudniejsze spotkanie z Milanem, na które dobrze byłoby mieć wypoczętego i w 100% sprawnego Teveza i Lichta. Sądzę, że przeciwko Szwedom mógłby wystąpić Romulo i Coman, bo umówmy się - nawet bez Argentyńczyka, Szwajcara, Vidala, Pirlo i Barzagliego pokonanie Malmo jest naszym obowiązkiem.

macko95 pisze:Liczę na wysoki wynik naszych. Mam nadzieję, że nie będzie powtórki z Nordsjælland czy też Kopenhagi. Ciekawe czy wystąpi od pierwszej minuty Morata ?

Ale już powtórka z nimi z meczów w Turynie może być (4:0 i 3:1).

zahor pisze:Chciałbym, bo różnica między wyjściem z grupy z pierwszego a z drugiego miejsca jest kolosalna - jeżeli awansujemy jako zespół nierozstawiony, to trzeba będzie liczyć na wielkie szczęście żeby wylosować zespół będący w ogólne w naszym zasięgu i generalnie prawdopodobieństwo zakończenia rywalizacji na 1/8 jest więcej niż spore. Ale obawiam się że jeżeli Juventus ma zająć miejsce inne niż drugie, to prędzej trzecie niż pierwsze.

To samo można było powiedzieć jak mieliśmy grupę z Szachterem i Chelsea nieprawdaż? Z kolei rok temu nikt nie dopuszczał myśli, że może nas wyprzedzić Galata... Także różnie bywa.
Co do "kolosalnej różnicy" pomiędzy miejscem pierwszym a drugim, to niby masz racje, ale faworytom też zdarzają się wpadki w grupach. Z Ranierim wygraliśmy grupę i "g" nam to dało, bo Chelsea dała się ograć Romie i to na nich (Chelsea) trafiliśmy w 1/8.

Liczę na 3 pkt.

pumex@
Conte właśnie tak robił z Nordsjelland i Kopenhagą w pierwszym meczach,
niby 1-2 zmiany Lucia,De Ceglie, potem Peluso,Ogbonna jak się skończyło wszyscy wiemy a też pokonanie Duńczyków było naszym obowiązkiem a te remisy były ratowane w końcówkach meczy.
Dlatego musi wyjść najmocniejszy możliwy skład.Milan w defensywie jest tak slaby,że Parma im strzelił 4 bramki, a w ofensywie co tu dużo gadać, co strzał to był gol w tym 2 prezenty.
Jednak trzeba LM postawić ponad SerieA, nawet w kontekście meczu z Milanem:) Lepiej nie kusić losu jak to robił Conte i tak już zagramy bez 3-4 podstawowych graczy:)

I daliśmy się skompromitować właśnie przez te dwie zmiany? Dziwaczna teza.

pumex pisze:I daliśmy się skompromitować właśnie przez te dwie zmiany? Dziwaczna teza.

Nie wiem czy przez te zmiany, ale to był jeden ze wspólnych mianowników obu spotkań, na pewno było lekceważenie przeciwnika, które pewnie miało kluczowy wpływ na wyniki.