JuvePoland

Wojtek pisze:

jakku1 pisze:Ten, kto wygra tegoroczna LM nie tylko wchodzi z automatu do LM, ale tez jest losowany z pierwszego koszyka.

To chyba logiczne Wiem, że chodziło o LE

ps. Nie zapominajmy, że Roma może wygrać tegoroczną LE

No wlasnie! Chodzilo o LE . Ogladam dwa/trzy mecze jednoczesnie i ciezko zachowac jakas koncentracje!

PS. Jak sie wszystko skonczy takimi wynikami jak obecnie (Napoli 2:1, Fiorentina 1:0) to Wlosi wyprzedzaja w rankingu z ostatnich 5 lat Portugalczykow, oczywiscie na dzien dzisiejszy (bo przeciez w kolejnych rundach to sie moze pozmieniac). Te punkty i tak sie bierze pod uwage dopiero po zakonczeniu sezonu, no ale podaje to dlatego, ze pare osob bilo na alarm, ze Portugalczycy "wyprzedzaja" Wlochow. Jak w tym roku nie beda wyzej od Italii w tym rankingu, to juz dlugo nie beda, bo za rok Portugalii ochodzi sezon gdzie zdobyli 18 punktow.

PS 2. Na chwile obecna w rankingu tylko za ten sezon, Wlosi sa wyzej niz Niemcy i maja prawie tyle samo punktow, co Anglicy (lekko ponad 4).

jakku1 możesz podać źródło, czy może sam to liczysz?

No no, ładnie włoskie ekipy zaczynają przygodę z Europą, na 6 spotkań 5 zwycięstw i remis Toro, oby tak dalej

Lambi120 pisze:jakku1 możesz podać źródło, czy może sam to liczysz?

Podliczylem teraz sam na szybko, bo na aktualizacje tutaj bedziesz musial poczekac jeszcze z godzinke:

http://kassiesa.home.xs4all.nl/bert/uef ... f2015.html

Włosi mają w tym sezonie świetną sytację, bo jako jedyni posiadają jeszcze wszystkie kluby w grze i muszą to wykorzystać. W poprzednich latach przewaznie jakieś kluby od razu odpadały (raz nawet dwa, bo i Palermo i Roma) i wszytskie zdobyte punkty dzieliło się również przez te kluby, które nie dostarczyły praktycznie żadnych. W tej chwili wydawałoby się najsłabsza drużyna (ta która dostarczy na koniec najmniej pkt) - Torino, ma już więcej punktów (4,5), niż w poprzednich latach najsłabsze kluby. We wspomnianym wcześniej sezonie, w którym du.py dała Roma z Palermo, oba zespoły łącznie zdobyły 1,5 pkt, przez co Włosi z góry byli skazani na punktową porażkę. Teraz mają handicap i wydaje się kluby w stabilnych sytacjach. Co do Napoli to nie byłbym taki pewny, że LE odpuszczą - znam podejście DL do tego pucharu, ale wydaje się, że Benitez wytłumaczył mu pewne sprawy, bo po odpadnięciu z zeszłorocznej LM, DL nie mówił już o "gó.wnianym pucharze", lecz o konieczności zdobycia punktów do rankingu dla swojego kluby, by procentowalo to w przyszłosci przy losowaniu koszyków LM. No i awans do LM też jest pewnie jakąś dodatkową zachętą. Tylko jak to jest? Awans z LE do LM automatycznie blokuje 3 miejsce z Serie A?

Tak jak wejdzie jakieś drużyna poprzez LE to automatycznie zabiera 1 miejsce w krajowych rozgrywkach:)
Legia także dobrze zaczęła, od 3pkt, niech walczą punkty dla polskiej ligi też są ważne:)
A co do włoskich klubów, Viola,Napoli,Inter i Juventus muszą wyjść ze swoich grup, Roma ma bardzo trudną grupę, ale może dadzą radę, natomiast Torino brakuje jakości, choć mają przeciętną grupę i są wstanie z niej wyjść:)

Wojtek pisze:No no, ładnie włoskie ekipy zaczynają przygodę z Europą, na 6 spotkań 5 zwycięstw i remis Toro, oby tak dalej

Należy jednak zwrócić uwagę, że 4 na 6 z włoskich klubów grało u siebie oraz że my i Roma graliśmy z najłatwiejszymi przeciwnikami. Trzymam kciuki za wszystkie włoskie drużyny w Europie. Roma ma szansę powalczyć z City o wyjście z grupy. W LE wszystkie włoskie ekipy powinny wyjść ze swoich grup (w najgorszym wypadku liczyłbym, że wyjdą 3 z 4). Blitzkrieg Bundesligi rozpoczął się właśnie od dobrych występów niemieckich drużyn w Pucharze UEFA. Od LE musi też rozpocząć się renesans Serie A, bo ani my, ani Roma czy w przyszłych sezonach Napoli nie nabijemy tylu punktów w LM, żeby marzyć o odzyskaniu 4. miejsca w LM.

AdiJuve pisze:Tak jak wejdzie jakieś drużyna poprzez LE to automatycznie zabiera 1 miejsce w krajowych rozgrywkach:)

sorry ale chyba bredzisz... jeśli Legia wygra LE a Lech Ekstraklasę to Lech nie będzie grał w LM jako mistrz kraju?

http://igol.pl/liga-mistrzow/zwyciezca-le-zagra-w-lm/

Z tego co pamietam, to dodatkowe miejsce w LM jest kosztem jednego zespolu w LE, tak ze liczba zespolow z danej federacji w rozgrywkach europejskich sie nie zmienia. Moglby to ktos potwierdzic? Ale ktos, kto faktycznie wie, a zdaje sie ze wie.

jakku1 pisze:

Lambi120 pisze:jakku1 możesz podać źródło, czy może sam to liczysz?

Podliczylem teraz sam na szybko, bo na aktualizacje tutaj bedziesz musial poczekac jeszcze z godzinke:

http://kassiesa.home.xs4all.nl/bert/uef ... f2015.html

hola hola, co to jest za "bonus" ? Jak rozumiem bonus dostały drużyny startujące w LM, więc argument "nieważne czy LM, czy LE, zespół punktuje tak samo" traci tutaj sens?

pan Zambrotta pisze:hola hola, co to jest za "bonus" ? Jak rozumiem bonus dostały drużyny startujące w LM, więc argument "nieważne czy LM, czy LE, zespół punktuje tak samo" traci tutaj sens?

traci go kurde bezapelacyjnie


/
licze w tym sezonie na jakis przełom, wiąże z interem nadzieje jesli chodzi o LE, mam nadzieje ze dojdą minimum do półfinału

pan Zambrotta pisze:argument "nieważne czy LM, czy LE, zespół punktuje tak samo" traci tutaj sens?

nie traci punktują przecież tak samo bo za zwycięstwa i remisy tak samo się punktuje a bonus to bonus... jest za sam start (tak, wiem o co wam chodzi )

@zahor: też mi się coś takiego przypomina... ale obawiam się, że to nie prawda... na wiki jest pełna rozpiska od której rundy biorą udział drużyny z poszczególnych krajów i nie doczytałem się tam opcji "podmiany" zresztą byłoby to bez sensu bo przecież wiadomo, że komuś odpadnie to miejsce więc z góry można je uwalić... i tak zrobiono zmniejszając maksymalną liczbę uczestników z jednego kraju do 3
http://en.wikipedia.org/wiki/2015%E2%80 ... ibraltar-3

All associations will have a maximum of three teams entering the Europa League (previously associations 7–9 have four entrants)

no i potwierdzenie dodatkowego miejsca w LM dla federacji, z której klub wygra LE
http://www.uefa.org/about-uefa/executiv ... 56131.html

As an effect of the UEFA Europa League winners qualifying for the UEFA Champions League, the current limit of a maximum four teams per association will be increased to five.

pisze tam także, że wspominane przez kogoś wyżej miejsce w fazie grupowej CL dla tegoż zwycięzcy LE wcale nie jest pewne:

The UEFA Europa League winners will be granted access to the play-offs of the subsequent UEFA Champions League season. The UEFA Europa League winners could even gain direct access to the group stage should the UEFA Champions League title holders also qualify via their domestic league, thus freeing up a place in the UEFA Champions League group stage.

Wszystkie wloskie zespoly wygraly, a Italia prowadzi w dotychczasowym rankingu za ten rok .

http://kassiesa.home.xs4all.nl/bert/uef ... f2015.html

Jak tak dalej pojdzie, to po fazie grupowej LM/LE wszystkie wloskie zespoly jeszcze beda w grze. I slusznie. Moze tego nie widac golym okiem, ale jesli chodzi o gre w europejskich pucharach i rankingi, Italia od dwoch/trzech lat powoli, ale zaczela piac sie w gore. Liczac trzy ostatnie sezony strata ligi wloskiej do niemieckiej wynosi okolo 3 punktow, a do angielskiej okolo 4 punktow.

Zebysmy my jeszcze zaprezentowali sie znosnie w tej LM i doszli do tego cwiercfinalu, heh.

jakku1 pisze:Wszystkie wloskie zespoly wygraly, a Italia prowadzi w dotychczasowym rankingu za ten rok Prochno.

http://kassiesa.home.xs4all.nl/bert/uef ... f2015.html

Jak tak dalej pojdzie, to po fazie grupowej LM/LE wszystkie wloskie zespoly jeszcze beda w grze. I slusznie.

Na pewno może to cieszyć i jak najbardziej możliwy jest scenariusz, że każda włoska drużyna wyjdzie z grupy LE. Ale co póżniej? Patrząc tak na wczorajszą grę Interu z Karabachem, nie może napawać to aż tak wielkim optymizmem. Przeciwnik nie należał chyba do tych najtrudniejszych, na murawie zameldował się prawie podstawowy skład. I co? I nawet z takim przeciwnikiem faworyt jakim chyba był Inter nie za bardzo mógł sobie poradzić. Masa niedokładnych podań, nie zazębiające się w ogóle akcje, błędy w obronie. I jeszcze wyjście tylko jednym napastnikiem na tak słaby zespół. Nie wiem czy chcieli to wygrać jak najmniejszym kosztem, choć biegania z ich strony było całkiem sporo czy naprawdę aż tak słabą formę mają. Z takim Interem jak wczoraj to myślę, że nawet nasza Legia nie miała by najmniejszych problemów żeby go wyeliminować.

Cóż wyniki na razie są dobre, pozostaje trzymać kciuki żeby jak najdalej dochodziły w tych rozgrywkach a co za tym idzie nabijały te punkty w rankingach.

zbysioJuve pisze:Patrząc tak na wczorajszą grę Interu z Karabachem, nie może napawać to aż tak wielkim optymizmem. Przeciwnik nie należał chyba do tych najtrudniejszych, na murawie zameldował się prawie podstawowy skład. I co?

Nie prawie podstawowy. Carrizo i Kuzmanovic w tym sezonie w Serie A nie zaliczyli ani minuty. Andreolli, D'Ambrosio, M'Vila to rezerwowi, Guarin, Nagatomo, Hernanes to ludzie, którymi Mazzarri rotuje. Z żelaznego składu, który zawsze/prawie zawsze wychodzi w pierwszej jedenastce brakowało: lidera Kovacica, Handanovicia, Medela, Vidicia I Dodo.
Ja o Inter o LE się nie obawiam. Z grupy wyjdą, pewnie dalej trochę powalczą. Indonezyjczyk coś tam przebąkiwał, że chce dobry wynik w Europie. Teraz są mecze: byleby wygrać.

Szkoda tylko, że szansy na grę nie dostał Bonazzoli, bo podobno wielki talent, a Walter po meczu mówi, że wolałby z niego nie korzystać.