JuvePoland

Szczerze nie wiem, czego się spodziewać po tym meczu. Tuż po odpadnięciu naszego zespołu z LM miałem głęboko gdzieś tę LE, ale z każdym kolejnym spotkaniem i wygraną fazą rozgrywek do głosu zaczęła dochodzić chęć zdobycia czegoś w Europie. Finał jest u nas i cholernie przykrym uczuciem byłoby oglądanie innych zwycięzców niż Juve..

Jak najbardziej stać nas na awans do finału - jesteśmy zdecydowanymi faworytami bukmacherów, według nich mamy też (mimo 2 straconych bramek) minimalnie większe szanse na awans. Oczekuję fenomenalnego meczu, jak choćby te z Realem, Romą czy Napoli w Turynie.

Ostatnimi czasy gramy bardzo topornie i choć w lidze golimy rywali aż miło, tak może to nie wystarczyć na Europę. Trzeba jakiegoś zrywu, gryzienia murawy, ambicji i sportowej złości, by znaleźć się w parze najlepszych zespołów tego turnieju. Jeśli zagramy tak, jak w II połowie pierwszego meczu, powinno być dobrze. Wówczas Benfica zdobyła jedną bramkę po karygodnym błędzie Bonucciego, drugą po strzale życia.. Całe drugie 45 minut dominowaliśmy.

Cholernie liczę na Teveza (niech nie dostanie głupiej kartki, która wykluczyłaby go z finału), Vidala, Pogbę. To oni powinni wziąć grę na swoje barki i zadecydować o tym, że znajdziemy się w tym upragnionym finale.

Niech nasi (także kibice) przygotują rywalom piekło. :twisted: Nasi w Turynie to kompletnie inna ekipa.

Obawiam się tego meczu, ale liczę, że Juve przejdzie dalej i wygra w finale.

Mam tak samo jak mrozzi. Najpierw LE była mi obojętna, teraz nie wyobrażam sobie, że nie zagramy w finale.

Liczę na naszych chłopców, niech obudzą się wreszcie z tego letargu i pokażą jak się gra w piłkę !

Prawda jest taka, że jeżeli chcemy wznieść puchar na własnym stadionie to musimy takie mecze umieć wygrywać, zarówno z Fiorentiną jak i z OL prześlizgnęliśmy się trochę bez polotu. Czas na ładną i widowiskową grę. A to niestety nie będzie takie łatwe.

Kicek7 pisze:Kto z naszych nie zagra w finale jak dostanie żółtą?

Tevez, Marchisio, Bonucci. Tuttosport porównuje dzisiaj sytuację Teveza do Nedveda sprzed 11 lat... Oby zaprowadził nas do finału, ale bez kartek proszę

musimy awansować nie ma innej opcji ! mam nadzieję na 0 z tyłu i bramkę Teveza, bilety na finał już mam w ręce także po awans Panowie !

Podobno z Vidalem wszystko w porządku i będzie mógł jutro zagrać KLIK
Tylko, że za kogo? Conte raczej z Pirlo w takim meczu nie zrezygnuje a Marchisio i Pogba trzymają rytm meczowy. Ciekawe jak to Antek wykombinuje. Jedno jest pewne. Liczy się tylko zwycięstwo!

A ja osobiście mam nadzieję, że zagra Marchisio. Widać, że chłopak złapał formę, a jak ma formę to... no, myślę, że spokojnie może konkurować z Pogbą. I na ten mecz to właśnie Francuza posadziłbym na ławce. Pirlo natomiast cały mecz może grać piach (tak jak ten z Sassuolo) ale popisać się jednym genialnym zagraniem (tak ja te do Claudio) lub strzelić z wolnego, dlatego uważam, że powinien zagrać.

Co z Limą i Perezem?

Jeden z dyrektorów Benfiki dał do zrozumienia, że UEFA stara się o awans Juventusu do finału Ligi Europejskiej. Jego komentarz miał miejsce po tym, jak UEFA wszczęła postępowanie dyscyplinarne wobec Enzo Pereza, który miał uderzyć łokciem Giorgio Chielliniego w pierwszym meczu obu zespołów. O rozpoczęcie postępowania wnioskował Juventus, lecz złość Benfiki powoduje fakt, że UEFA postanowiła przychylić się do wniosku dopiero wczoraj, co daje Portugalczykom tylko 21 godzin na odpowiedź na oskarżenia. "Benfica chciałaby wiedzieć, czy UEFA jest zainteresowana integralnością sportową, czy stara się o awans Juventusu do finału" mówił Joao Gabriel w rozmowie z A Bola. "Po dowiedzeniu się o wszystkim mamy tylko 21 godzin, by odpowiedzieć na zarzuty".

Czyli, że jutro w pierwszym składzie wybiega Platini?

Kimi pisze:

Jeden z dyrektorów Benfiki dał do zrozumienia, że UEFA stara się o awans Juventusu do finału Ligi Europejskiej. Jego komentarz miał miejsce po tym, jak UEFA wszczęła postępowanie dyscyplinarne wobec Enzo Pereza, który miał uderzyć łokciem Giorgio Chielliniego w pierwszym meczu obu zespołów. O rozpoczęcie postępowania wnioskował Juventus, lecz złość Benfiki powoduje fakt, że UEFA postanowiła przychylić się do wniosku dopiero wczoraj, co daje Portugalczykom tylko 21 godzin na odpowiedź na oskarżenia. "Benfica chciałaby wiedzieć, czy UEFA jest zainteresowana integralnością sportową, czy stara się o awans Juventusu do finału" mówił Joao Gabriel w rozmowie z A Bola. "Po dowiedzeniu się o wszystkim mamy tylko 21 godzin, by odpowiedzieć na zarzuty".

Czyli, że jutro w pierwszym składzie wybiega Platini?

Dlatego właśnie do finału powinniśmy awansować my.. W Portugalii zdaje się mają zbyt wiele styczności z włoskimi mediami.

Czytałem przy okazji pierwszego meczu na reddicie wiele wypowiedzi fanów Benfiki (roi się tam od nich, Juventinich za to jakby mniej) i... strasznie egocentryczni, wręcz ignoranccy są ci ludzie Są przekonani, że awans mają w kieszeni, że u nich nie grało połowy składu, więc teraz nas pocisną, natomiast całkowicie ignorują to, że grają z zespołem, który jako jeden z dwóch w tym sezonie zaaplikował niemal już pewnym mistrzom Europy (Realowi) dwa gole i pozbawił punktów. No i też to, co oczywiste, czyli że grają z Juventusem... Zespołem, który ma wygrywanie zakodowane w DNA. Nie zwalamy porażek na "klątwy", ale w zamian damy Benfice po raz kolejny pretekst do usprawiedliwienia swojej porażki

chyba najważniejszy mecz JUVE od dawna...będą nerwy, oby był awans!

Czemu ten czas mija tak powoli? Chcę już czwartek od tygodnia i nie może nadejść, na szczęście zostało tylko 25 godzin. Jestem dziwnie spokojny; szanuję przeciwnika, ale czeka nas jeszcze ważniejszy mecz 14 maja. Ich za to nie czeka, potwierdzone info.

Feeps pisze:Czemu ten czas mija tak powoli? Chcę już czwartek od tygodnia i nie może nadejść, na szczęście zostało tylko 25 godzin. Jestem dziwnie spokojny; szanuję przeciwnika, ale czeka nas jeszcze ważniejszy mecz 14 maja. Ich za to nie czeka, potwierdzone info.

Zrelaksuj się dziś i pokibicuj Atletico. Gorzej może być jutro, bo jednak czas w pracy mija bardzo szybko. Może jakiegoś grilla po południu...
Póki co też jestem spokojny.

Siema

Ech...ja wpierw w takiej trochę nietypowej sprawie... Jest może tu ktoś z Pragi albo ktoś kto zna język czeski? Na majówkę zachciało mi się wyjechać właśnie do Pragi,jutro z rana co oznacza,że nie wiem gdzie i jak obejrze Juve :shock: Nie chciałbym za nic ominąc tego meczu,jasna sprawa. Ktoś może w czeskim języku da radę znaleźć knajpę która puszcza nasz mecz...?

Sorry ale schizuję,że ominie mnie półfinał LM(się rozpędziłem półfinał euroejskich pucharów ma dla mnie taką wagę,nawet jak to tylko Liga Europy-edycja)

Forza Juve.