JuvePoland

A co z Lucą Tonim? Bo nie widzę go w przewidywanych składach i wśród kontuzjowanych te go nie umieścili.

Dlaczego?! Dlaczego jak grają z Kopenhagą w CL na wyjeździe to w podstawie wychodzi Peluso na lewej, Quag w ataku, Ogbonna w obronie a nie całkowicie podstawowy skład? I dlaczego grają z Hellas u siebie Conte wystawi najmocniejszy skład? eh...

Marzy mi sie żeby Llorente kiedys dostał szanse o 1 minuty. Ten mecz jest świetną okazją, bo nie wierze że Ll przez 90 minut w meczu z beniaminkiem nie strzeliłby gola, no ale cóz...pomarzyć można.

Nasi rozjadą Hellas w pierwszej połowie, schodząc do szatni z wynikiem 3:0. W drugiej tylko dogranie meczu i skonczy sie 4:0.

Forza!

Szkoda mi Caceresa.Powinien grać w 11 w takim meczu ale niestety jest kontuzjowany. Obok Pogby zawodnik spoza 11 najbardziej zasługujący na grę.

Conte powinien pokazać że ma jaja i wystawić nieco rezerwowy skład.Kiedy ma zagrać taki Llorente jak nie u siebie z Hellas? Dla niektórych ( Chiellini a zwłaszcza Pirlo ) ławka to najlepsze co może ich teraz spotkać. Pirlo potrzebuje odpoczynku i czasu żeby się zastanowić nad swoją grą i bardziej motywować. Nie podoba mi się że jest świętą krową.

Storari
Barzagli Ogbonna Peluso
Isla Vidal Pogba Marchisio Asamoah
Giovinco Llorente

Sorek21 pisze:Storari
Barzagli Ogbonna Peluso
Isla Vidal Pogba Marchisio Asamoah
Giovinco Llorente

Siedmiu zawodników, którzy nie są w żelaznej 11 Conte. Nie ma najmniejszych szans na taki skład. Tym bardziej, że potrzebujemy przekonywującego zwycięstwa aby odbudować morale. Na bramce zagra Buffon, w obronie może odpocznie Chiellini, Isla faktycznie ma sporą szansę na występ, w pomocy spodziewałbym się jednak Pirlo (bez sensu...), a w ataku na 99% nie zabraknie Teveza. Mocno liczę na występ Llorente, ale będę zaskoczony jeśli wyjdzie w pierwszym składzie. Conte nie rzuci go na pożarcie mediom.

Od kiedy to Juventus jest klubem, w którym trener działa na zasadzie "gramy z ogórami, Fernando ić se pogrej".

Skoro FL jak na razie nie powąchał murawy to:
a) jest w słabej formie fizycznej
b) nie łapie schematów gry

Nie widzę powodu by Antonio stosował taryfę ulgową tylko dlatego, że każdy przed sezonem śnił sobie po nocach o ataku Tevez-Lorente. Czasami mam wrażenie, że nawet po zdobyciu dwóch mistrzostw w świetnym stylu niektórzy uważają Conte za marnego fachowca i najlepiej byłoby gdyby ustalał skład na podstawie ankiet internetowych, bo przecież kibice wiedzą lepiej.

Bukol87 pisze: Nie widzę powodu by Antonio stosował taryfę ulgową tylko dlatego, że każdy przed sezonem śnił sobie po nocach o ataku Tevez-Lorente. Czasami mam wrażenie, że nawet po zdobyciu dwóch mistrzostw w świetnym stylu niektórzy uważają Conte za marnego fachowca i najlepiej byłoby gdyby ustalał skład na podstawie ankiet internetowych, bo przecież kibice wiedzą lepiej.

Wszystko na temat.

Antonio w jednym z wywiadów powiedział, że nie wystawi Llorente tylko po to, by uszczęśliwić media.
Ja chętniej zobaczyłbym na boisku Giovinco, bo z Kopenhagą całkiem nieźle szarpał w końcówce.

January pisze:A co z Lucą Tonim? Bo nie widzę go w przewidywanych składach i wśród kontuzjowanych te go nie umieścili.

Toni jest kontuzjowany, raczej nie ma szans, żeby wykurował się na Juve.

Jeśli chodzi o Llorente, jego przydatność po części powinniśmy poznać za jakieś 10 dni. Inter, Kopenhaga, Hellas, Chievo, Torino, Galatasaray, Milan - 7 spotkań co 3 dni. Jeśli w tym okresie Hiszpan nie dostanie porządnej szansy (nie apeluję, żeby dostał ją za ładne oczy) i dalej będzie 5-tym napastnikiem w hierarchii, to nie wierzę, że potem, ni z gruchy ni z pietruchy, zacznie łapać schematy a Conte awansuje go mimo przedłużającego się okresu poza rytmem meczowym. Nie żyjmy złudzeniami i nie oszukujmy się tekstami "poczekajmy, za (kolejny) miesiąc Fernando w końcu chwyci...". Dla niego każdy mecz na ławce to mniejsze szanse na przebicie się.

pumex pisze:Toni jest kontuzjowany, raczej nie ma szans, żeby wykurował się na Juve.

I dzięki Bogu. Miał wejście smoka w meczu otwierającym sezon i móglby nas boleśnie ukłuć. No po ostatniej wpadce w Champions League nie ma mowy o zlekceważeniu kolejnego słabeusza.

Mecz z kategorii ktore trzeba wygrac i to nie klepanym 1-0 tylko szarpac nawet prowadzac 2-3:0 trzeba podbic morale w druzynie, i dodac sobie skrzydel. Nie widze innej opcji jak wysoka wygrana...

Z drugiej jednak strony kopenhaga tez miala byc jednym z tych "latwiejszych" meczow w maratonie.

Czyżby mokre sny wielu kibiców mogły się spełnić już jutro? LGDS dosłownie przed chwilą zmieniła swoje typy odnośnie wyjściowych 11-tek awizując do gry od pierwszej minuty Llorente, który jest ponoć minimalnym faworytem do partnerowania Tevezowi. SKY potwierdza.

Storari-Barzagli Bonucci Ogbonna- Isla- Vidal Pirlo Pogba Asamoah- Llorente Tevez

Na taki skład właśnie liczę. Chiellini za 2 ostatnie mecze przynajmniej 1 mecz powinien usiąść na ławie i więcej zadylać na treningach. Isla powinien dostać szansę od początku meczu, bo tak możemy poznać jego przydatność do drużyny, a Szwajcarowi naszemu też należy się mała odsapka. O Llorente nie wspominam, bo każdy chce jego występu. No i Conte fajnie, że postawi na Marco. To tylko świadczy, że nasz trener szanuje każdego piłkarza i jak tylko może chce każdemu dać szansę. To się chwali, bo widać że atmosfera w zespole i wokół niego jest bardzo dobra. Szkoda tylko, że cały tydzień media bombardują Juve i chcą zepsuć atmosferę w klubie. Antonio nie jest gołosłowny i tak jak mówi, będzie stosować rotację składu, ale ewolucyjnie.

Hm, mam takie pytanie da się to obejrzeć na orange sport w internecie na stronie orange:)?

AdiJuve pisze:Hm, mam takie pytanie da się to obejrzeć na orange sport w internecie na stronie orange:)?

Da się, jeśli jesteś klientem orange (chyba wszystkie usługi poza telefonem na kartę). Rejestrujesz się, wpisujesz numer usługi i oglądasz ile wlezie

Z tego co widzę, to telefon na kartę też daje radę

Spoko opcja z tym orange sport przez internet - właśnie miałem Wam napisać.
Co do samego meczu, to idealna sytuacja, żeby w końcu dać szansę Llorente i bardzo możliwe, że to się dzisiaj stanie. Zawsze przed meczem z takim przeciwnikiem mam nadzieję, że Bianconeri wyczerpali już limit na niedocenianie przeciwnika i że oklepią ich po ładnej, składnej grze. Oby tak się stało, bo nie możemy pozwolić czołówce na dalszą ucieczkę. Nie zobaczymy podstawowego składu na murawie, lecz gramy na naszym pięknym stadionie. Obyśmy byli w dobrych humorach o 16:50. Forza Juve!