: 10 czerwca 2013, 16:39
Poprzedni Puchar bardzo ciekawy był. Głównie za sprawą Yankesów. Ciekawe kto teraz czarnym koniem?
Forum polskich kibiców Juventusu
https://forum.juvepoland.com/
Za całym szacunkiem, ale Zambrotta to naprawdę był poziom światowy. Nie tylko zresztą na mundialu, gdzie zagrał na obu bokach obrony, a w meczu z Ukrainą jeszcze bodaj na prawej pomocy. teraz jest z tym trochę posucha, Abate to nie ten poziom. Chiellini to dawno już nie jest lewy defensor. Ale ja wierzę w młodych. De Sciglio bardzo dobrze się zapowiada, nie zapominam także o Santonie, który rozegrał ciekawy sezon w Newcastle. Szkoda, że nie ma go w kadrze dorosłej, ani tej do lat 21. Rocznik 90' bodaj, także mógłby grać.Arbuzini pisze:Jak to jest, że Włosi od tylu lat nie potrafią wyszkolić sensownych zawodników na bokach? Nawet w mistrzowskiej drużynie Lippiego nie można było mówić o urodzaju, bo byli Zambrotta z Camoranesim i Grosso, któremu wyszedł turniej. Potem długo nic.
z Ukrainą również grał na prawej obronie.zoff pisze:Za całym szacunkiem, ale Zambrotta to naprawdę był poziom światowy. Nie tylko zresztą na mundialu, gdzie zagrał na obu bokach obrony, a w meczu z Ukrainą jeszcze bodaj na prawej pomocy.
bo to puchar konfederacji, czyli zespoły o sukcesach na mistrzostwach kontynentalnych. Tylko mistrz świata jest dodatkowo uprzywilejowany.zoff pisze:Btw. Dlaczego gra Italia, a nie np. Holandia, która tak samo jak Włosi zagrała w finale?
Nie Haiti tylko TahitiLucas87 pisze:Ale fajna ankieta na stronce. Wynika z niej, że reprezentacja Haiti ma większe szanse na zwycięstwo w turnieju od Brazylii :rotfl:
Poważnie ?! :shock:Supersonic pisze:
Same ekipy, których nie lubię - Brazylia, Hiszpania, Włochy, Urugwaj...
Camoranesi to już nie?zoff pisze:Za całym szacunkiem, ale Zambrotta to naprawdę był poziom światowy. Nie tylko zresztą na mundialuArbuzini pisze:Jak to jest, że Włosi od tylu lat nie potrafią wyszkolić sensownych zawodników na bokach? Nawet w mistrzowskiej drużynie Lippiego nie można było mówić o urodzaju, bo byli Zambrotta z Camoranesim i Grosso, któremu wyszedł turniej. Potem długo nic.
W czasach gdy królowało 442 przeplatane 4312 też ich za wielu nie mieli, a by się przydali. Z tą całą masą wahadłowych bym nie przesadzał. Na poziomie (względnie) reprezentacyjnym jest Maggio i...? Abate w klubie tak nie grywa, choć można go podciągnąć, bo zaczynał jako skrzydłowy. Lekko naciągany Gacek. Antonelli powołania nie dostał. Ni ma szau.pan Zambrotta pisze:Włosi nie kształcą na potęgę bocznych pomocników, bo ich nie potrzebują, proste. Bocznych wahadlowych jest cała masa.
Nie pomyliłem, tylko zwyczajnie nie interesowałem się do tej pory Pucharem Konfederacji, nie znałem nawet grup. Na szybko przeczytałem o meczu Włochów. Teraz zobaczyłem, że chodzi o towarzyski mecz, a nie o spotkanie w ramach turnieju i stąd wziął się mój babol.hara pisze:Strasznie tu mylicie Haiti z Tahiti, aż w oczy razi i to jeszcze redaktorzy...
Akurat nie jestem pewien czy to Cię broni, czy przypadkiem nie pogrąża jeszcze bardziej... ale w końcu masz 5tys postów od 2008 roku.pumex pisze:Nie pomyliłem, tylko zwyczajnie nie interesowałem się do tej pory Pucharem Konfederacji, nie znałem nawet grup. Na szybko przeczytałem o meczu Włochów. Teraz zobaczyłem, że chodzi o towarzyski mecz, a nie o spotkanie w ramach turnieju i stąd wziął się mój babol.hara pisze:Strasznie tu mylicie Haiti z Tahiti, aż w oczy razi i to jeszcze redaktorzy...