JuvePoland

Z tym Palermo to różnie może być. Walczą o utrzymanie i ostatnio dobrze im to wychodzi, motywacji im na pewno nie zabraknie. Ilicic w ostatnich tygodniach wymiata, ale nie tylko on. Dobrze grają również Garcia, Miccoli, sporo ekspertów chwali von Bergena. Mimo to liczę, że zgarniemy kolejne 3 punkty, lecz tym razem po dobrym występie z naszej strony, bo już 2 razy z rzędu (w spotkaniach z Milanem i Torino) nasi grali... delikatnie mówiąc ospale (choć chwała im za zwycięstwa).

Podejrzewam, że gdybyśmy nawet żadnego meczu do końca sezonu nie wygrali i tak byśmy mieli mistrza, ale mam nadzieję, że nasi nie pójdą moim tokiem myślenia i będą regularnie, do ostatniego meczu punktować. Łatwo nie będzie, bo Palermo będzie się zażarcie bronić przed spadkiem, ale my też musimy to wygrać, żeby zakończyć definitywnie temat.

oprocz wygranej i mistrzostwa warto by bylo zaklepac tez ilicica

PrzemasJuve pisze:oprocz wygranej i mistrzostwa warto by bylo zaklepac tez ilicica

No.
Poza kilkoma ostatnimi meczami, szalu nie robi. Stokroc bardziej wolalbym Diamantiego gdyz:

1. pasuje do projektu ital-Juve
2. Conte go chce
3. Jest bardziej wszechstronny
4. Jest rowniejszym zawodnikiem

Atak Diamanti, Giovinco, Llorente, Ibra prezentowalby sie calkiem wporzo.
A co do meczu, mysle ze pukniemy ich prosciutko. Typuje 3:0.

Jestem ciekaw jak Palermo podchodzi do tego meczu. Opcje sa dwie: albo robią to co wszystkie inne zespoly z tej polki, czyli pokaz murarstwa, ustawienie dwiema liniami, oddzielone 5m od siebie, po 5 zawodników w kazdej + bramkarz lub, to co podane jest na papierze, czyli 3-5-2 i granie o 3pkt. Przy pierwszej opcji bedzie to co zawsze, czyli mozolne przebijanie sie przez nas w ich pole karne. Druga opcje tak naprawde bedziemy mogli zobaczyc (chyba) pierwszy raz, jak do tej pory nikt ze średniakow w otwarte karty z nami nie gral. Osobiscie stawiam na ta druga opcje, Genua gra z Pescara, wiec na ich potkniecie Rosanero raczej nie licza. Oby, grajac radosny futbol, skonczyli jak Roma, z czwórka z tyłu.

A ja mam takie pytanko, otóż wiadomo że w tym meczu zdobędziemy scudetto o ile nie przegramy a tego nawet nie zakładajmy Wiec jesli wygramy scudetto to kiedy odbierzemy puchar? Po tym meczu, po ostatnim meczu domowym czyli z Cagliari w 37 kolejce czy dopiero w ostatniej kolejce? Ciekawi mnie to

Świętujemy panowie! Scudetto nr. 31

Wojtek pisze:A ja mam takie pytanko, otóż wiadomo że w tym meczu zdobędziemy scudetto o ile nie przegramy a tego nawet nie zakładajmy Wiec jesli wygramy scudetto to kiedy odbierzemy puchar? Po tym meczu, po ostatnim meczu domowym czyli z Cagliari w 37 kolejce czy dopiero w ostatniej kolejce? Ciekawi mnie to

Świętujemy panowie! Scudetto nr. 31

Wojtku Klenczarze z Jankowic. Ceremonia wręczenia pucharu i złotych medali ma zawsze miejsce po ostatnim meczu ligowym. Tak więc Scudetto i medale odbierzemy w Genui po meczu z Sampdorią. Rok temu mistrza zapewniliśmy sobie po meczu z Cagliari w Trieście, ale ceremonia odbyła się po meczu z Atalantą.

Elo Vidal:) pisze:

Wojtek pisze:A ja mam takie pytanko, otóż wiadomo że w tym meczu zdobędziemy scudetto o ile nie przegramy a tego nawet nie zakładajmy Wiec jesli wygramy scudetto to kiedy odbierzemy puchar? Po tym meczu, po ostatnim meczu domowym czyli z Cagliari w 37 kolejce czy dopiero w ostatniej kolejce? Ciekawi mnie to

Świętujemy panowie! Scudetto nr. 31

Wojtku Klenczarze z Jankowic. Ceremonia wręczenia pucharu i złotych medali ma zawsze miejsce po ostatnim meczu ligowym. Tak więc Scudetto i medale odbierzemy w Genui po meczu z Sampdorią. Rok temu mistrza zapewniliśmy sobie po meczu z Cagliari w Trieście, ale ceremonia odbyła się po meczu z Atalantą.

Nieprawda. Puchar ma zostać wręczony po meczu z Cagliari. Najważniejszą kwestią jest jednak na chwilę obecną przełożenie tego meczu z godziny 20:45 na wcześniejszą, by piłkarze mogli przejechać przez Turyn. Jest możliwa jeszcze jedna opcja, wzorem Milanu z 2011 roku. Wówczas piłkarze z Mediolanu przejechali przez miasto, po czym udali się na mecz i wręczenie pucharu. Słowem organizatorzy nie chcą ryzykować, w razie przypadku (tfu tfu tfu) zwycięstwa Palermo wszystkie przygotowania wzięłyby w łeb. Majstra w zeszłym roku odebraliśmy po Atalancie, ale przypominam, że było to spotkanie domowe.

Mnie końcówka sezonu interesuje ze względu na rekordy, które w dalszym ciągu możemy pobić:
- ilość kolejnych wygranych spotkań: 10 w sezonie 1931/32 (Carlo Carcano)
- ilość wygranych spotkań: 28 w sezonie 1949/50 (Jesse Carver)
- największa przewaga nad drugim w tabeli zespołem: +10 w sezonie 1994/95 (Marcello Lippi)
- NAJWIĘCEJ PUNKTÓW: 91 w sezonie 2005/06 (Fabio Capello) <my mamy szansę na 92 punkty>

Na 4 kolejki przed końcem nasza sytuacja wygląda następująco:
punkty: 80
przewaga nad drugim zespołem w tabeli: +11
zwycięstwa: 25
ilość kolejnych wygranych spotkań (trwająca seria): 7

Dlatego właśnie nasi powinni się spiąć i dać z siebie wszystko w tych ostatnich 4 kolejkach, zwłaszcza że nie mamy jakichś klasowych przeciwników.

Mrozzi - zapomniales jeszcze o jednym.


Jezeli wygramy z Sampdoria w ostatniej kolejce to bedziemy pierwszym zespołem w Historii Serie A który wygrał przeciwko każdej druzynie ligowej w jednym sezonie.

Do Twoich rekordów trzeba nam 4 zwycięstw. Wszystkie są powiązane ;-)
Wątpie zeby Neapolitanczycy sie potkneli.

Liczę, że chociaż jeszcze jeden raz piłkarze Conte wysilą się jeszcze mocniej . Scudetto jest już na wyciągnięcie punktu. Jednak nie wolno zagrać na remis, bo to zawsze kończy się odwrotnie. Podejść do meczu dojrzale, będąc skoncentrowanym. Palermo też ma o co walczyć. Na pewno w Turynie nie będą cisnąć, ale będą mieć też jakąś okazję, która może im pomóc w zdobyciu chociażby 1 oczka. Dlatego liczę, że nikt nie zlekceważy rywala. Palermo i tak ma szansę się utrzymać, ma porównywalny terminarz do Genoi. Liczę po prostu na 3 oczka i 31 Scudetto FORZA JUVE!

Ja prezentuje bardziej pesymistyczne podejście i uważam, że żaden z tych rekordów nie padnie. Jak tylko wygrają z Palermo to Conte da grać całej reszcie. Zleje reszte meczy, ale nie totalnie.

Elo Vidal:) pisze:Jednak nie wolno zagrać na remis, bo to zawsze kończy się odwrotnie.

Czy Juve kiedykolwiek w tym sezonie w lidze grało na remis ?

Seria Palermo w końcu musi się zakończyć i to na pewno będzie w niedziele.
Mam nadzieję, że ktoś zastąpi Marchisio na pozycji "10", Pogba/Giovinco?
Liczę na minimum 3-0.

Dzium pisze:

Elo Vidal:) pisze:Jednak nie wolno zagrać na remis, bo to zawsze kończy się odwrotnie.

Czy Juve kiedykolwiek w tym sezonie w lidze grało na remis ?

Napisałem to celowo, bo brakuje nam 1 oczka do majstra. Więc co by tak nie pomyśleli. Wolę dmuchać na zimne .

Orkos pisze:Ja prezentuje bardziej pesymistyczne podejście i uważam, że żaden z tych rekordów nie padnie. Jak tylko wygrają z Palermo to Conte da grać całej reszcie. Zleje reszte meczy, ale nie totalnie.

Ależ to wcale nie oznacza, że nie wygramy wszystkiego do końca. Terminarz nam sprzyja, nie grami z żadnymi tuzami, a rezerwowi będą chcieli się dobrze zaprezentować, żeby Conte o nich pamiętał na przyszły sezon.

Skibil pisze: Ależ to wcale nie oznacza, że nie wygramy wszystkiego do końca. Terminarz nam sprzyja, nie grami z żadnymi tuzami, a rezerwowi będą chcieli się dobrze zaprezentować, żeby Conte o nich pamiętał na przyszły sezon.

Racja. Po prostu rekordy wydają mi się jakoś poboczną sprawą. Ot ciekawostką. Grunt, że wygramy Scudetto i tyle. Co się po tym fakcie będzie działo do końca sezonu chyba już nikogo nie będzie obchodzić.
Ja tylko mam nadzieję, że Isla, Caceres, Marrone i Giaccherini sobie pograją.