Robaku pisze:Własnie na sport + mówią, że Falcao idzie do Realu od przyszłego sezonu, on sam podobno to potwierdził jak i jego ojciec, ale w taki wypadku to otwiera się szansa np. na Benzeme i jakąs promocje co szczególnie lubi Marotta.
Hiszpańskie media wymyślają różne historie.
Fichajes.com co prawda sugeruje że ponoć Falcao ma trafić do Realu, a inne źródła z kolei podają że prędzej wyląduje w Anglii. Natomiast nigdzie nie udało mi się wyszperać informacji jakoby ktokolwiek cokolwiek komukolwiek potwierdził. Zresztą nie sądzę żeby z punktu widzenia kibica Juventusu ten ruch był jakoś szczególnie istotny. Może się mylę, ale wydaje mi się że ewentualnym pierwszym do odpalenia byłby Higuain, a po niego rok temu zgłaszał się PSG z jakąś kosmiczną ofertą, na którą nie przystał Mourinho. Nawet jeżeli przez ten czas jego wartość spadła, to i tak nie na tyle żeby Marotta rzucił się na niego i dobił targu w dwa dni.
mateusz6 pisze:Chyba najlepszym wyjściem byłoby wypożyczenie go gdzieś. Może w innym zespole by po prostu przypomniał sobie jak się strzela. Takie Cagliari to by go przyjęło z otwartymi rękami na pół roku. Jakby strzelił te parę bramek to Milan czy Inter może by go kupili. Najgorsze może być dla niego i Juve tylko siedzenie na ławce w Turynie.
Nie, wypożyczenie byłoby najgorszym możliwym wyjściem. No ok, prawie najgorszym, gorsze byłoby tylko zostawienie go w składzie. Tak jak pisze
pablo1503, Matri to nie jest piłkarz tego formatu, że kwestią czasu jest kiedy tylko z powrotem zacznie być przydatny w Juve. To średniak z rocznym (czy półtorarocznym) przebłyskiem. Nawet jeżeli w takim Cagliari faktycznie wypali, to nijak nie oznacza że sprawdzi się raz jeszcze w Juve albo jakimkolwiek silnym klubie. Jeżeli uda się go pchnąć tu i teraz, nie ma się co zastanawiać. Jeżeli nie, trudno, wypożyczyć żeby nie ciągnął forsy za nic i pisać listy do Mikołaja żeby ktoś go kiedykolwiek kupił, żeby nie skończył jak Tiago Mendes.
Robaku pisze:Zahor to też zależy kto będzie trenerem Realu. Bo podobno powoli Mou rozstaje się z Realem i nawet zwycięstwo w obecnej LM nie pozwoli Jose zachować posady.
No dobra, nawet zakładając że przyjdzie nowy trener i powie "ja chcę w składzie tych dwóch z Ameryki Płd., Żabojada możecie pchnąć" to i tak nie wiem czy to brzmi jak obietnica promocji, na Benzemę też się znajdą chętni gotowi wydać spore pieniądze. Chociażby wyżej wspomniane PSG, kluby z Anglii też mogły by być nim zainteresowane. Druga sprawa to taka że nie wiadomo jakie rozwiązanie taktyczne wymyśli sobie nowy szkoleniowiec. Jeżeli np. odejdzie Ronaldo (chociaż nawet niekoniecznie), to w przyszłym roku Real może sobie grać chociażby 4-4-2 albo jakimkolwiek innym systemem z dwoma snajperami. I wówczas wszyscy trzej napastnicy będą im potrzebni.