JuvePoland

Gotti pisze:

A kto nas bedzie trenowal? Del Piero jako grający trener, czy pani sprzątaczka? To normalne, ze jesli dostanie banana na 3 miesiące, będziemy musieli mu podziękować ! Whistle

Jego asystent? Conte by trenował zespół normalnie, ale w meczu zmiany itd. przeprowadzał by asystent. Myślę, że to możliwe.

Najsensowniejsza opcja, ale możliwa chyba tylko w wypadku, jeśli zarzuty stawiane Tony'emu nie byłyby zbyt mocne.

Bo i jeśli faktycznie Conte jest umoczony, to z wielkim bólem serca, na jakiś czas jego droga do Juve jest zamknięta na cztery spusty.

Szkoda by było.

Alfa i Omega pisze:Najsensowniejsza opcja, ale możliwa chyba tylko w wypadku, jeśli zarzuty stawiane Tony'emu nie byłyby zbyt mocne.

Bo i jeśli faktycznie Conte jest umoczony, to z wielkim bólem serca, na jakiś czas jego droga do Juve jest zamknięta na cztery spusty.

Carobbio zarzucał mu chyba tylko to, że rzekomo "wiedział i nie powiedział" o meczu, który mógł być ustawiony, ale chyba nigdy nie było mowy, że Conte miał brać udział w samym procederze ustawiania.

Alfa i Omega pisze:Szkoda by było.

I to jak. Juventus Conte jest efektywny i efektowny. Szanuję Capello, ale pod jego wodzą raczej moglibyśmy zapomnieć o efektowności. Mam nadzieję, że to wszystko rozejdzie się po kościach .

Vimes pisze:"wiedział i nie powiedział"

Niedawno gdzieś podawali, że za coś takiego mają dawać rok zawieszenia. Niestety takie zawieszenie, obojętnie jak długie, prawdopodobnie załatwiłoby Conte na amen bo Juventus nie będzie chciał przywracać trenera mającego cokolwiek wspólnego z korupcją.

A kiedy mialo byc to przesluchanie? 12 lipca? Kurde, nerwowka gorsza niz w meczu z Cagliari.

Monte Cristo pisze:A kiedy mialo byc to przesluchanie? 12 lipca? Kurde, nerwowka gorsza niz w meczu z Cagliari.

Przesłuchanie Conte będzie w piątek 13 lipca.

13. lipca maja go sluchac. Moim zdaniem nie ma co niepotrzebnie siac paniki z powodu jednego naglowku w dzienniku. Inni gracze Sieny w swoich wypowiedziach bronili Conte, takze z lamentami poczekalbym do ogloszenia wyroku w tej sprawie.

Jesli odbiora nam Conte to ja dostane zalamania psychicznego.

Hehe to sobie wybrali dzień.

Mam nadzieję, że nie będzie jakiejś gafy

http://www.tuttojuve.com/?action=read&idnotizia=102297

Conte jest przesluchiwany w Rzymie, w linku wyzej relacja na zywo. Nasz trener dotarl o 15:10, zostal przywitany przez grupe fanow Bianconerich. Agnelli wyslal go z pelna obstawa - razem z Antonio, na przesluchanie udali sie jego prawnik (De Rensis), prawnik Juventusu (Chiappero) i glowny rzecznik Juventusu (Albanian). Przesluchanie moze potrwac kilka godzin, bo nasi podobno maja nie tylko sie bronic, ale i atakowac (cokolwiek to znaczy). Mozliwe, ze po zakonczeniu przesluchania Conte wyda jakis komunikat prasowy.

Coś wiadomo (po polsku) w tej sprawie? Intery zabrały nam już trzydzieste scudetto i wsadziły Conte, czy jeszcze Antoś sie broni i przesłuchanie trwa...?

stahoo pisze:Coś wiadomo (po polsku) w tej sprawie? Intery zabrały nam już trzydzieste scudetto i wsadziły Conte, czy jeszcze Antoś sie broni i przesłuchanie trwa...?

Wygląda na to, że jest ok. Conte powiedział, że jest zadowolony, wszystko wyjaśnił, a teraz wraca do trenowania i zwyciężania.

Conte wyszedl z przesluchania spokojny, calosc odbywala sie podobno w dobrej i 'zdrowej' atmosferze. Zreszta, prokuratura nie za bardzo miala co z niego chyba wyciskac, bo podobno na korzysc Conte zostalo zlozonych az pietnascie zeznan pod przysiega. Mam nadzieje, ze juz wkrotce wszystko dobrze sie skonczy i nazwisko naszego trenera zostanie oczyszczone.

To super, teraz czas na podobny przebieg sprawy z panem Bonuccim...

Swoją drogą tak na chłopski/piłkarski rozum:

Jeśli ktoś ustawiał mecz, i faktycznie Conte/Bonucci/ktokolwiek inny to słyszał w szatni, to wiadomo (?), że nie pobiegnie na policję donieść na swojego kumpla z drużyny lub podopiecznego. Co w szatni zostanie powiedziane, zostaje w szatni... Więc nie zdziwiłbym się, gdyby faktycznie Antoś coś wiedział 8)

stahoo pisze:To super, teraz czas na podobny przebieg sprawy z panem Bonuccim...

Swoją drogą tak na chłopski/piłkarski rozum:

Jeśli ktoś ustawiał mecz, i faktycznie Conte/Bonucci/ktokolwiek inny to słyszał w szatni, to wiadomo (?), że nie pobiegnie na policję donieść na swojego kumpla z drużyny lub podopiecznego. Co w szatni zostanie powiedziane, zostaje w szatni... Więc nie zdziwiłbym się, gdyby faktycznie Antoś coś wiedział 8)

Chyba, że ich wezmą metodą Kojaka. My już wszystko wiemy, ale powiedzcie swoją wersję, żeby się oczyścić z zarzutów. 8)

Też tak naprawdę nigdy się nie dowiemy co i jak miało miejsce. To że jeden były piłkarz coś wiedział i powiedział... tak samo działacz, sędzia, agent , ect(...) musiało mieć jakiś konkretny cel. Każdy kto chociaż trochę wie jak sprawy związane z kasą, i interesami wyglądają we Włoszech nie musi karmić się prasą. Tam jest jasny konflikt interesów - jeden drugiego, rodzina wrogą rodzinę, grupa grupę potrafi wsypać i zniszczyć.
Wg mnie tak naprawdę, tak samo z tym scommesopoli, calciopoli, i innymi (...)poli sprawa miała się jasno, ktoś komuś podpadł, prasa dostała cyngiel, od jakiegoś długiego jęzora, i komuś to było na rękę. A to że piłkarze i świat piłkarski we Włoszech zamieszany z działaniami mafijnymi był to też znawców dziwić nie powinien, przykłady wyroku Gaetano D'Agostino, jego ojca, śmierć teścia De Rossiego itp