JuvePoland

Pojawi się sonda "Ile goli strzeli Juventusowi Amauri w meczu Parma - Juventus?"?
Co do samego spotkania to liczę na 3 pkt, styl gry i tak będzie pewnie wołał o pomstę do nieba.

Ile strzeli? Myślę, że maksimum jeden. Kanonady bramek w jego wykonaniu raczej się nie spodziewajmy Może nas oszczędzi

Myślę że powinniśmy bardzo obawiać się tego meczu. Mrówa może się zemścić, ale to jeszcze pół biedy. Ponoć Amauri nie bierze jeńców i w meczu z nami planuje dobić do owych 20 goli w sezonie. Obecnie ma ok 10 bramek, więc wiecie czego się spodziewać. Ale dobrze że mamy Mottę.

WojtinhoFCJ pisze:Myślę że powinniśmy bardzo obawiać się tego meczu. Mrówa może się zemścić, ale to jeszcze pół biedy. Ponoć Amauri nie bierze jeńców i w meczu z nami planuje dobić do owych 20 goli w sezonie. Obecnie ma ok 10 bramek, więc wiecie czego się spodziewać. Ale dobrze że mamy Mottę.

Czego mamy się obawiać jak my już nie gramy nawet w LE , chę?

Myślę, że przegramy ten mecz. I nie zdziwię się, jak Giovinco (ponownie) i Amauri nam strzelą bramki. Dla nas sezon jest skończony, więc o jakiejkolwiek motywacji nie ma mowy, a dwa wymienieni pewnie będą chcieli utrzeć nosa naszym.

Qrczak pisze:

WojtinhoFCJ pisze:Myślę że powinniśmy bardzo obawiać się tego meczu. Mrówa może się zemścić, ale to jeszcze pół biedy. Ponoć Amauri nie bierze jeńców i w meczu z nami planuje dobić do owych 20 goli w sezonie. Obecnie ma ok 10 bramek, więc wiecie czego się spodziewać. Ale dobrze że mamy Mottę.

Czego mamy się obawiać jak my już nie gramy nawet w LE , chę?

Kolejnej fatalnej porażki? Nie ważne, że o nic nie gramy, trzeba jakoś dograć ten sezon. Mam nadzieję, że powtórki sprzed roku nie będzie.

Liczę na zwycięstwo ale przede wszystkim chciałbym, żeby Amauri nie strzelił nam gola

Amauri nie wiadomo nawet czy zagra. Tydzien temu, z tego co sie orientuje, nie gral, a Gazzetta wystawia go na liscie kontuzjowanych - http://www.gazzetta.it/Calcio/SerieA/Parma/

Jestem przekonany, że zagramy bardzo dobry mecz, aczkolwiek nie znaczy to, że wygramy. A poważnie to muszą grać do końca o 6 miejsce.

paruf pisze:Jestem przekonany, że zagramy bardzo dobry mecz, aczkolwiek nie znaczy to, że wygramy. A poważnie to muszą grać do końca o 6 miejsce.

Jesteś pewien? Delneri i dobry mecz to słowa które się wykluczają. A zwycięstwo czasem jednak się zdarza, chociaż rzadko jest wynikiem naprawdę dobrej gry.

Nie wiem, czym niby wygramy skoro nie mamy za bardzo nawet kim grać. Na lewym skrzydle przyjdzie zagrać Hasanowi, który miał już nigdy nie zagrać i właśnie wrócił z kolejnego tripu w tym jakże zajmującym dla niego sezonie. W środku ostatnio nikogo i tak nie było, ale teraz nawet fizycznie nie będzie miał kto tam grać, jeżeli Marchisio lub Aquilani nie dojdą do siebie. Nasze morale po tych zawstydzających "porażkach" od stanu 2:0 pewnie jest na "ujemnym poziomie". Delneri wie, że odchodzi, więc nie spodziewam się zwycięstwa, a raczej demobilizacji i braku ładu jak pośród żołnierzy wracających z wojny. O zgrozo! No, a poza tym gdy zajmowaliśmy dobre miejsce w tabeli i mieliśmy sporą stawkę do ugrania przegraliśmy 1:4, więc...

strong return pisze: No, a poza tym gdy zajmowaliśmy dobre miejsce w tabeli i mieliśmy sporą stawkę do ugrania przegraliśmy 1:4, więc...

I to był moim zdaniem mecz tzw. " gwóźdź do trumny".... kontuzja Q, czerwona dla MElo i 3 mecze wykluczenia, wtopa 1-4... Przyjrzyjcie się, od styczniowego meczu z Parmą nastąpiła klęska.

A teraz znów z nimi gramy, praktycznie o nic ( nie liczę nawet LE), może wygramy ale szczerze mnie już to mało obchodzi, pozostaje czekać na kolejny sezon - ponownie....

beka pisze:Amauri nie wiadomo nawet czy zagra. Tydzien temu, z tego co sie orientuje, nie gral, a Gazzetta wystawia go na liscie kontuzjowanych - http://www.gazzetta.it/Calcio/SerieA/Parma/

Obserwuje składy czasem i Amauri nie grał nawet co najmniej od dwóch meczów, nie dziwota w sumie jakby miał kontuzję, choć wolałbym nie, to może go wykupią.

Ciekawe kto u nas w pomocy zagra, bo cieńko to wygląda.

LordRahl pisze:

strong return pisze: No, a poza tym gdy zajmowaliśmy dobre miejsce w tabeli i mieliśmy sporą stawkę do ugrania przegraliśmy 1:4, więc...

I to był moim zdaniem mecz tzw. " gwóźdź do trumny".... kontuzja Q, czerwona dla MElo i 3 mecze wykluczenia, wtopa 1-4... Przyjrzyjcie się, od styczniowego meczu z Parmą nastąpiła klęska.

A teraz znów z nimi gramy, praktycznie o nic ( nie liczę nawet LE), może wygramy ale szczerze mnie już to mało obchodzi, pozostaje czekać na kolejny sezon - ponownie....

TO teraz czas na zmiany i właśnie po tym meczu wrócimy do pasma zwycięstw, i odrodzimy się pokażemy na co nas stać w kolejny....m... meczu:D

A teraz tak na serio coś mi się wydaje że wygrać to my tego meczu nie wygramy, zresztą mam nadzieję że przegramy, czemu?? bo zaraz Marotta będzie mówił że Del Neri to trener światowego formatu, że drużyna jeszcze nie jest zgrana a ten już 9 meczu z rzędu nie przegrywa, w dodatku, że brakuje nam odpowiedzialności i doświadczenia, a że mamy młodych piłkarzy to Den Neri za rok juz ich "wychowa" i bedzie git i Del Neri zostaje. Tak że może zachowam sie bardzo brzydko ale będę kibicował Parmie, szczególnie Giovinco, żeby strzelil ze 2 bramki i był razem z Crespo najlepszym strzelcem Parmy, ale to dla naszego wspólnego dobra:D

MishaAveJuve pisze:A teraz tak na serio coś mi się wydaje że wygrać to my tego meczu nie wygramy, zresztą mam nadzieję że przegramy, czemu?? bo zaraz Marotta będzie mówił że Del Neri to trener światowego formatu, że drużyna jeszcze nie jest zgrana a ten już 9 meczu z rzędu nie przegrywa, w dodatku, że brakuje nam odpowiedzialności i doświadczenia, a że mamy młodych piłkarzy to Den Neri za rok juz ich "wychowa" i bedzie git i Del Neri zostaje. Tak że może zachowam sie bardzo brzydko ale będę kibicował Parmie, szczególnie Giovinco, żeby strzelil ze 2 bramki i był razem z Crespo najlepszym strzelcem Parmy, ale to dla naszego wspólnego dobra:D

Stwierdzenie: "Mam nadzieję, że przegramy bo wtedy wyleci Delneri" jest kretyńskie. Delneri wyleci po sezonie albo nie wyleci ale wynik meczu z Parmą, jak i następnego z Napoli, będzie najmniej istotną rzeczą. Jeżeli plan jest taki, że Delneri ma wylecieć po sezonie to już sobie na to solidnie zapracował a jeśli Agnelli odziedziczył po ojcu tylko nazwisko to go zatrzyma bez względu na to czy z Parmą przegra czy wygra. No może jeśli mecz skończyłby się wynikiem 8:0 i podwójnym hat-trickiem Amauriego to wyleciałby już na konferencji pomeczowej

Mietson pisze:

MishaAveJuve pisze:A teraz tak na serio coś mi się wydaje że wygrać to my tego meczu nie wygramy, zresztą mam nadzieję że przegramy, czemu?? bo zaraz Marotta będzie mówił że Del Neri to trener światowego formatu, że drużyna jeszcze nie jest zgrana a ten już 9 meczu z rzędu nie przegrywa, w dodatku, że brakuje nam odpowiedzialności i doświadczenia, a że mamy młodych piłkarzy to Den Neri za rok juz ich "wychowa" i bedzie git i Del Neri zostaje. Tak że może zachowam sie bardzo brzydko ale będę kibicował Parmie, szczególnie Giovinco, żeby strzelil ze 2 bramki i był razem z Crespo najlepszym strzelcem Parmy, ale to dla naszego wspólnego dobra:D

Stwierdzenie: "Mam nadzieję, że przegramy bo wtedy wyleci Delneri" jest kretyńskie. Delneri wyleci po sezonie albo nie wyleci ale wynik meczu z Parmą, jak i następnego z Napoli, będzie najmniej istotną rzeczą. Jeżeli plan jest taki, że Delneri ma wylecieć po sezonie to już sobie na to solidnie zapracował a jeśli Agnelli odziedziczył po ojcu tylko nazwisko to go zatrzyma bez względu na to czy z Parmą przegra czy wygra. No może jeśli mecz skończyłby się wynikiem 8:0 i podwójnym hat-trickiem Amauriego to wyleciałby już na konferencji pomeczowej

No ja akurat, tego taki pewien nie jestem bo jakby Del Neri miał być zwolniony to już by go nie było, zreszta gdybyś czytał wypowiedzi Marotty to wiedział być że sam Twój ukochany DS stwierdził, że decyzja jak i oficjalne stanowisko klubu co do Del Neriego zostanie podjęte w niedziele po meczu z Parma..., więc wydaje mi się żę to właśnie ten mecz będzie decydował o być albo nie być Del Neriego w Parmie. BYSTRZAKU