JuvePoland

jak tak ocenic kadre juve to z czym do ludzi, kompletnie nic nie gramy ratuja nas tylko geniusz del piero i dobra forma matriego lub krasicia bo o geniuszu w tych przypadkach jeszcze trudno mowic po prostu zbyt wczesnie, jesli del piero blysnie albo krasic lub matri to moze byc dobry wynik, jesli nie to bedzie porazka

Gramy już praktycznie o nic. Jeżeli to spowodowałoby zwolnienie Del Neriego to wolę żebyśmy całkowicie zniszczyli sobie ten sezon i nie zagrali nawet w LE, a skupili się na CI i Serie A w następnym sezonie. Lazio walczy o LM więc na pewno podejdą do meczu mocno zmotywowani. Luigi ponownie postawi wszystko na geniusz swojego ukochanego Marco Motty :doh: Koniec końców mecz zakończy się bramkowym remisem. 1-1 lub 2-2. Gole dla nas będzie strzelał Alex i Matri.

Ja już sam nie wiem, co byłoby lepsze. Punkty w rankingu UEFA, czy totalna porażka, która nie da pretekstu do zatrzymania Alojzego na następny sezon. Może faktycznie lepiej, jak przegramy ten mecz i wszystkie następne.

BTW: Tak sobie czytam sport.pl i natrafiłem na wypowiedź Muellera z Bayernu o ich sytuacji w tabeli:

Jesteśmy na czwartej pozycji i jest to dla nas jedna z największych porażek. Możemy nie wystąpić nawet w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Nie mamy niczego we własnych rękach, niewiele zależy w tej chwili od nas, a musimy zerkać na rywali. Zawiedliśmy siebie i kibiców. Co z tego, że prezentujemy się na boisku całkiem nieźle, skoro nie potrafimy wygrać? - powiedział Thomas Mueller.

Jakże różni się to od pomeczowym wypowiedzi naszych zawodników, którzy próbują wciskać nam ciemnotę.

Po pierwsze skoro przełożony nie wymaga, to trudno, żeby podwładni dawali z siebie więcej. Nawet mam czasem wrażenie, że Alojz ściąga, niektórych do własnego poziomu. Po drugie-Muller grał rok temu w finale LM i był czołową postacią na mundialu, a z tej perspektywy to ogromny spadek w dół. Natomiast dla Pepe, Bonucciego i jeszcze kilku innych to co się dzieje w Juventusie to nie jest w istocie spadek. Takie rzeczy "jak liczy się tylko zwycięstwo" powinien wiedzieć i wpajać trener, ale przecież nasz wije się w swoich tłumaczeniach niczym węgorz w konwulsjach. Byle tylko odsunąć winę od siebie jak najdalej.

strong return pisze:Po pierwsze skoro przełożony nie wymaga, to trudno, żeby podwładni dawali z siebie więcej. Nawet mam czasem wrażenie, że Alojz ściąga, niektórych do własnego poziomu. Po drugie-Muller grał rok temu w finale LM i był czołową postacią na mundialu, a z tej perspektywy to ogromny spadek w dół. Natomiast dla Pepe, Bonucciego i jeszcze kilku innych to co się dzieje w Juventusie to nie jest w istocie spadek. Takie rzeczy "jak liczy się tylko zwycięstwo" powinien wiedzieć i wpajać trener, ale przecież nasz wije się w swoich tłumaczeniach niczym węgorz w konwulsjach. Byle tylko odsunąć winę od siebie jak najdalej.

Tym razem odpowiedzialnym za remis ("przegraną") z Catanią winny był sędzia Del Neri już wstydu nie ma w ogóle Każdy winny tylko nie on :evil:

Po pierwsze skoro przełożony nie wymaga, to trudno, żeby podwładni dawali z siebie więcej

A jeśli przełożony przełożonego nie naciska, tylko bezgranicznie mu ufa to przełożony nr 1 nie czuje się zagrożony i dalej odpiernicza takie ścierwo. Chodzi mi o to, że gdyby Agnelli wstrząsnął trochę Del Nerim, to może ten drugi zacząłby się bać o swą wcześniej niczym nie zagrożoną posadę i pod presją w końcu by coś pokazał. Tylko, że teraz jest już na to za późno. DN jest dla mnie stracony już od dobrych kilku miesięcy, i nawet, gdyby nasza drużyna strzeliła 40 goli w następnych czterech meczach, nic mojej opinii nie zmieni.
A co do samego meczu:
choć wielu z was życzy Juventusowi porażki, ja będę oglądał ten mecz z myślą o zwycięstwie, bo nadzieja umiera ostatnia.

Nie chce widzieć w tym meczu Buffona na boisku, nie mówię, że zawala gole czy cos, ale on jest zbędny w tej bramce na obecną formę. Storari chociaż się stara i ma jakąś tam wolę, może i na przedpolu jest słaby ale mimo wszystko powinien grać.

Powiem tyle jeżeli chcemy się liczyć musimy to spotkanie wygrać. I wszystko więc sądzę, że chłopaki dadzą radę i wygramy nie wiem jakim stosunkiem bramkowym ale wygramy.

jareckik pisze:Nie chce widzieć w tym meczu Buffona na boisku, nie mówię, że zawala gole czy cos, ale on jest zbędny w tej bramce na obecną formę. Storari chociaż się stara i ma jakąś tam wolę, może i na przedpolu jest słaby ale mimo wszystko powinien grać.

Buffon też ma wolę tyle że on nie jest przyzywczajony do tylu tak dotkliwych porazek, zreszta co wola Storariego pomoze naszym strzelic gola? Buffon jest lepszym bramkarzem i tyle wybroni tyle co Storari a nwet i więcej zreszta obecność Gigiego na boisku zawsze niejako wzmacnia psychicznie obronców. 2 gole ktore stracilismy z Catania nie obciazaja konta Buffona.
Jak ma z nami zostac niech gra :!:

Powalczymy o 3pkt ostatnio graliśmy dobrze tylko Trenejro nie potrzebnie zmienił Alexa i Matriego... a gra Pepe to koszmar Krasic też powinien treningi mieć indiwidualne aby go nauczyli podawać i dryblować bo słabo z tym u niego a strzegulnie techniki mu brak...

Myślę że Juve wygra ten mecz i pokaże że mamy dobrą pake

Marchisio87 pisze:Powalczymy o 3pkt ostatnio graliśmy dobrze tylko Trenejro nie potrzebnie zmienił Alexa i Matriego... a gra Pepe to koszmar Krasic też powinien treningi mieć indiwidualne aby go nauczyli podawać i dryblować bo słabo z tym u niego a strzegulnie techniki mu brak...

Myślę że Juve wygra ten mecz i pokaże że mamy dobrą pake

A Tobie "strzegulnie" brakuje słownika :roll:
Czeka nas ciężki mecz, szkoda, że praktycznie o nic. Nie wierzę, by w szeregach naszych było ciut motywacji. Ani nie gramy o mistrza, ani o CL, a o honorze...już dawno go stracili.
Jedynym argumentem, dla którego obejrzę ten mecz jest możliwość ujrzenia ciekawego, na pewno dramatycznego spotkania.
PS: Mimo wszystko liczę na 3 pkt...
Forza JUVE!!!

ale masakra ,że najwiecej goli dla juve w tym sezonie strzelił zawodnik który niegra już od kilku dobrych miechów :płaczę:

Messi10Ronaldo7 pisze:ale masakra ,że najwiecej goli dla juve w tym sezonie strzelił zawodnik który niegra już od kilku dobrych miechów :płaczę:

Chłopie witaj w Juve - w klubie, w którym zdarzyć się może DOSŁOWNIE WSZYSTKO

Messi10Ronaldo7 pisze:ale masakra ,że najwiecej goli dla juve w tym sezonie strzelił zawodnik który niegra już od kilku dobrych miechów :płaczę:

Fajny nick

Ponoc 2 lutego gramy na Stadio Olimpico z pupilkami Duce, prawda to?

Jezeli tak to wygramy 3:0 po 2 bramkach Motty i jednej Martineza! O ile ten drugi zagra, bo nie mam pojecia

Czy ktoś może mi powiedzieć, które to będzie ligowe spotkanie obu drużyn?