Strona 2 z 14

: 26 marca 2011, 10:38
autor: jarmel
Wydaje mi się, że wygramy, Roma jest teraz tak słaba jak my. Matri Milos Alex powinni nam zapewnić zwycięstwo.
Jedynie obawiam się o postawe w obronie naszych Zdenków, Sorensenów itd. ale to już norma.
lenor pisze: Odkąd Del Neri siedzi na ławce nie widziałem jeszcze żebyśmy grali "pięknie"
To obejrzyj sobie większość meczów z pierwszej połowy sezonu.

: 26 marca 2011, 11:00
autor: Antichrist
Fonczek1947 pisze:
lenor pisze:
FalsoVero pisze:Juventus jest bez formy ale to wszyscy wiemy, ale takie mecze rządzą się własnymi prawami. Jest to inne nastawienie, większy młyn na trybunach. Chciałbym zobaczyć ładny mecz dla oka i wygraną naszej drużyny taki prezent z okazji urodzin które będę obchodził dzień po meczu.
Odkąd Del Neri siedzi na ławce nie widziałem jeszcze żebyśmy grali "pięknie"
także nie spodziewam się kokosów. Wymęczone 1:0 ewentualnie
To mogłeś oglądać pierwsze 5 meczy Juve w tym sezonie. Już nie przesadzajmy. Graliśmy chyba najładniejszą piłkę w serie a.
Pierwsze pięć w sezonie? Pierwszy, to porażka u siebie na otwarcie sezonu z Bari, drugi - remis z Sampą, gdzie frajersko daliśmy sobie wyrwać wygraną, trzeci Udine, które wtedy grało piach totalny i byli na miejscach spadkowych, czwarty to porażka z Palermo u siebie 1:3, piąty Cagliari. 3 z tych 5-ciu były tragiczne w naszym wykonaniu. Odkąd jest Del Neri na ławce, to strasznie męczymy nasze zwycięstwa, choć takie mecze jak z Udine się trafią. Ślepej kurze też trafi się ziarno.

: 26 marca 2011, 11:07
autor: zahor
Antichrist pisze:
Fonczek1947 pisze:
lenor pisze: Odkąd Del Neri siedzi na ławce nie widziałem jeszcze żebyśmy grali "pięknie"
także nie spodziewam się kokosów. Wymęczone 1:0 ewentualnie
To mogłeś oglądać pierwsze 5 meczy Juve w tym sezonie. Już nie przesadzajmy. Graliśmy chyba najładniejszą piłkę w serie a.
Pierwsze pięć w sezonie? Pierwszy, to porażka u siebie na otwarcie sezonu z Bari, drugi - remis z Sampą, gdzie frajersko daliśmy sobie wyrwać wygraną, trzeci Udine, które wtedy grało piach totalny i byli na miejscach spadkowych, czwarty to porażka z Palermo u siebie 1:3, piąty Cagliari. 3 z tych 5-ciu były tragiczne w naszym wykonaniu. Odkąd jest Del Neri na ławce, to strasznie męczymy nasze zwycięstwa, choć takie mecze jak z Udine się trafią. Ślepej kurze też trafi się ziarno.
100% racji. Ja jeszcze dodam od siebie, że tamte wysoko wygrane mecze, które przytrafiły się na początku sezonu nie były zasługą pięknej gry całego zespołu tylko tego, że jeden piłkarz (Krasic, Quagliarella) miał akurat dzień konia, rozegrał najlepszy mecz w sezonie i w pojedynkę rozwalił obronę rywala. Zasługa Delneriego w tym chyba tylko taka, że nie ściągnął go po trzydziestu minutach tylko pozwolił mu się wykazać.

Co do samego spotkania, to prognozuję nieciekawą kopaninę. Ciekawa może być wyłącznie rywalizacja dwóch symboli - Del Piero i Tottiego. Obaj ostatnimi czasy są w formie. Jeżeli w tym meczu wydarzy się coś godnego uwagi, to najpewniej za sprawą tych panów. O wytypowanie wyniku się nie pokuszę, bo w takich meczach z reguły rządzi przypadek. Nie da się przewidzieć czy akurat psim swędem gola strzeli Roma, czy też raczej komuś w Juventusie wyjdzie strzał/kiks życia. A scenariusza takiego, że jeden zespół kompletnie zdominuje drugi nie przewiduję.

: 27 marca 2011, 15:48
autor: Darius19
Ujmę to tak ten mecz to jedna z niewielu szans na dogonienie Romy. Sprawa jest prosta potrzeba nam 3 pkt wtedy będzie nam brakowało tylko 2 punkty a te da się odrobić. Dlatego szczerze wierzę w wygraną Juve i tego się będę trzymał :-D

: 27 marca 2011, 16:10
autor: ewerthon
Darius19 pisze:Ujmę to tak ten mecz to jedna z niewielu szans na dogonienie Romy. Sprawa jest prosta potrzeba nam 3 pkt wtedy będzie nam brakowało tylko 2 punkty a te da się odrobić.
I co nam to da? Wyprzedzimy Rome i zarząd znowu uwierzy, że częścią "projektu" jest Del Neri i nie można go zwalniać. Lepiej zajmijmy miejsce poza LE, zatrudnijmy porządnego trenera i kilku zawodników na wysokim poziomie. A na DN czekają w Bergamo, tam jest odpowiednie dla niego miejsce.

: 27 marca 2011, 16:27
autor: bajbek17
ewerthon pisze:
Darius19 pisze:Ujmę to tak ten mecz to jedna z niewielu szans na dogonienie Romy. Sprawa jest prosta potrzeba nam 3 pkt wtedy będzie nam brakowało tylko 2 punkty a te da się odrobić.
I co nam to da? Wyprzedzimy Rome i zarząd znowu uwierzy, że częścią "projektu" jest Del Neri i nie można go zwalniać. Lepiej zajmijmy miejsce poza LE, zatrudnijmy porządnego trenera i kilku zawodników na wysokim poziomie. A na DN czekają w Bergamo, tam jest odpowiednie dla niego miejsce.
Myślę, że dni Luigiego są policzone bez względu na to czy się zakwalifikuje do jakichkolwiek pucharów.

: 27 marca 2011, 16:33
autor: Antichrist
bajbek17 pisze:
ewerthon pisze:
Darius19 pisze:Ujmę to tak ten mecz to jedna z niewielu szans na dogonienie Romy. Sprawa jest prosta potrzeba nam 3 pkt wtedy będzie nam brakowało tylko 2 punkty a te da się odrobić.
I co nam to da? Wyprzedzimy Rome i zarząd znowu uwierzy, że częścią "projektu" jest Del Neri i nie można go zwalniać. Lepiej zajmijmy miejsce poza LE, zatrudnijmy porządnego trenera i kilku zawodników na wysokim poziomie. A na DN czekają w Bergamo, tam jest odpowiednie dla niego miejsce.
Myślę, że dni Luigiego są policzone bez względu na to czy się zakwalifikuje do jakichkolwiek pucharów.
Nie mów hop, póki nie powiesz hip. W każdym normalnym klubie Alojzy już dawno wyleciałby na kopach. Tak, jak bardzo chcę zastąpienia Del Neriego kimkolwiek, tak bierność zarządu nie napawa optymizmem. Żeby nie było tak, że Marotta da jemu jeszcze jedną szansę.

: 27 marca 2011, 16:39
autor: bajbek17
Antichrist pisze:
bajbek17 pisze:
ewerthon pisze: I co nam to da? Wyprzedzimy Rome i zarząd znowu uwierzy, że częścią "projektu" jest Del Neri i nie można go zwalniać. Lepiej zajmijmy miejsce poza LE, zatrudnijmy porządnego trenera i kilku zawodników na wysokim poziomie. A na DN czekają w Bergamo, tam jest odpowiednie dla niego miejsce.
Myślę, że dni Luigiego są policzone bez względu na to czy się zakwalifikuje do jakichkolwiek pucharów.
Nie mów hop, póki nie powiesz hip. W każdym normalnym klubie Alojzy już dawno wyleciałby na kopach. Tak, jak bardzo chcę zastąpienia Del Neriego kimkolwiek, tak bierność zarządu nie napawa optymizmem. Żeby nie było tak, że Marotta da jemu jeszcze jedną szansę.
Wypluj te słowa! Marotta stąpa po cienkim lodzie i samobójem byłoby danie kolejnej szansy swojemu koleżce. Chyba tak głupi to nie jest.

: 29 marca 2011, 20:22
autor: Kicek7
Boję się, że po ostatnim wymęczonym zwycięstwie znów umoczymy. Nic nie wskazuje, żebyśmy mieli to wygrać, remis brałbym w ciemno.

: 29 marca 2011, 21:08
autor: Pajo1906
Chiellini schodzi w 17 min meczu Ukraina - Włochy . Nie znam powodu, ale znając życie to kontuzja.
i czemu Krasić w Serbii nie gra, na ławie tez go nie ma :/

: 29 marca 2011, 21:10
autor: rammstein
Cesare Prandelli zmuszony do zmiany Giorgio Chiellini doznaje kontuzji. Na Lobanovsky Dynamo Stadium pojawia się Davide Astori.
ale jaka kontuzja nie mam pojecia, ale z Krasiciem tez jestem ciekaw, ze nawet na ławie go nie ma, hmmmm

: 29 marca 2011, 21:19
autor: szczypek
rammstein pisze:ale z Krasiciem tez jestem ciekaw, ze nawet na ławie go nie ma, hmmmm
Pajo1906 pisze:i czemu Krasić w Serbii nie gra, na ławie tez go nie ma :/
Postaram się Was, chłopcy, zaspokoić. Krasic jest zawieszony, dlatego nie gra.

: 29 marca 2011, 22:30
autor: Antichrist
Pajo1906 pisze:Chiellini schodzi w 17 min meczu Ukraina - Włochy . Nie znam powodu, ale znając życie to kontuzja.
i czemu Krasić w Serbii nie gra, na ławie tez go nie ma :/
Jeżeli kontuzja okaże się poważna i Kielon odpadnie nam do końca sezonu, to lipa na maksa. Obrona jest, jaka jest, ale bez niego to będzie masakra totalna.

: 31 marca 2011, 21:21
autor: Dragon
Człowiek nabrał ochoty na kolejny mecz, mimo tragicznego sezonu, to info o kontuzjach Chielliniego i Del Piero już mu ją odbiera. Ręce opadją,naprawdę :doh: Zwłaszcza, że widok Del Piero to jedyne co mi umila jeszcze te kompromitujące mecze.
W lidze remis, w CI nas pojechali (oba mecze dom). Aqua się pewnie obsra i bedzie grał z nimi. Środek obrony ,,Dream Team''. Atak sam Matri i pół Toniego, ehhh.

Dla ciekawostki dodam tylko (z pamięci;>):
2004/05- roma 1-2 JUVE
2005/06- roma 1-4 JUVE
2007/08- roma 2-2 JUVE
2008/09- roma 1-4 JUVE
2009/10- roma 1-3 JUVE

...ale jak wiemy od 2 sezonów obalamy wszystkie mity, w negatywnym znaczeniu oczywiście....

: 02 kwietnia 2011, 10:18
autor: Ouh_yeah
Miałem sen.

Chociaż wszystko jest za 4-3-3 to Del Neri wyjdzie 4-4-2 z atakiem Toni/Matri i Marchisio na skrzydle. Aqua będzie zagrywał niekonwencjonalne piłki, do których nikt nie dobiegnie i strzelał po zegarze. Krasic przewróci się kilka razy i sędzia to odgwiżdże ale nic Nam nie dadzą wolne bez Alexa. Najczęściej rozgrywał będzie jednak Bonucci wrzutą przez całe boisko "na aferę". Toni przewróci się kilka razy w polu karnym w ciągu pierwszego kwadransa gry i przez resztę meczu będzie zajmował się polemiką z sędziami. Zirytowany nieporadnością kolegów Melo ruszy z piłką do przodu i zanotuje fatalną stratę po której będzie musiał sfaulować na żółtą kartkę. Z tego wolnego poleci centra na kompletnie niekrytego zawodnika w naszym polu karnym bo Grosso tradycyjnie będzie stał pięć metrów dalej i krył powietrze. Przegramy 0:1 a po meczu Del Neri powie, że widział poprawę i zaangażowanie a także wyrazi przekonanie, że gdybyśmy wykorzystali nasze sytuacje to wygralibyśmy. Marotta powie, że był faul na Tonim a Bonucci wyrazi swój smutek z powodu porażki i zapewni kibiców, że drużyna postara się odegrać w następnym spotkaniu z Genoą.

Przepraszam jeśli popsułem komuś oglądanie meczu.