JuvePoland

Jeżeli chcemy walczyć o majstra, to nie ma innej możliwości i trzeba wygrać z Catanią. Na bokach obrony chciałbym zobaczyć Sorensena i Traore (podobała mi się wczoraj jego gra). W ataku Vicka i Q. Pomoc taka jak zawsze - z tym, że Pepe na lewym skrzydle zamiast Claudio.

Jeżeli jutro Lazio z Interem podzielą się punktami, a my nie wygramy w niedzielę z Catanią - będę mega wkurzony, bo takie potknięcia trzeba wykorzystywać.

FORZA!

Gdzie by tego Sorensena nie ustawić to na pewno będzie grał lepiej niż Motta (do meczu z Violą go broniłem, teraz nie mam już siły..). Co do Traore to wcale niezły piłkarz jest - nawet po kostki w śniegu starał się czarować
W ataku za to bym widział Vi i Del Piero, którego potem zmienia Quaglia.

Co jak co, ale 3 punkty muszą zawędrować na nasze konto!

Sorensen zagrał miażdżąco w destrukcji w meczu z Genoą, zatem ja nie miałbym nic przeciwko gdyby wystąpił w tym meczu. W defensywie jest naprawdę bardzo solidny i przynajmniej mielibyśmy spokój w tyłach a z Mottą to wiadomo jak jest, w ofensywie od Duńczyka nikt nie wymaga podłączania się, bowiem nie jest to jego nominalna pozycja i przy jego gabarytach trudno by robił to efektywnie.

Jeżeli chcemy włączyć się do walki o scudetto to takie mecze jak najbliższy z Catanią trzeba wygrywać. Liczę na nieobecnych w Poznaniu Aquilaniego i Quagliarelle..Swoją drogą - nie ma jeszcze półmetka sezonu a już można chyba stwierdzić, że wyżej wymienieni piłkarze wnoszą nową, lepszą jakość do zespołu bianco-nerich i Beppe Marrotta powinien zacząć pracować nad ich wykupieniem.

meda11 pisze: Traore nie zszedł dlatego, by Libertazzi mógł wzmocnić siłę ognia?

Traore sygnalizował jakiś ból, z tego co zauważyłem.

Po ubiegło sezonowych wpadkach z Catanią - liczę że Juventus odegra się z nawiązką mój typ 3:0 dla Starej damy :-D

Musimy wkoncu wygrac! Ostatnio mamy zla passe i remisujemy z pionkami, nie mowiac o ostanim "meczu" w LE. Z takimi zespolami MUSIMY wygrywac jesli marzy nam sie Liga Mistrzow. Nie ma innej opcji.. a ostatnio mamy passe na remisy ;/ chyba czas zeby sie skonczyla i zaczac strzelac ta jedna bramke wiecej od rywali...
VI juz bym nie wpuszczal przez kilka meczy... nie mozemy sobie pozwolic, zeby z 3 wypracowanych sytuacji 100% nie strzelac zadnego gola a nie stety VI tak tylko ostatnio robi.. nie liczac meczu w Poznaniu.
Skutecznosc panowie, skutecznosc a wszystko bedzie dobrze. Bo okazje wypracowac sobie umiemy ale z trafieniem do bramki trudniej...

Del pisze:Z takimi zespolami MUSIMY wygrywac

Patrz na statystyki czasem.
Catania - dom: 3 wygrane, 4 remisy, 0 przegranych. Zwycięstwo tu będzie niezłym osiągnięciem.

Nie demonizujcie juz tak tej Catanii. Wydaje mi sie, ze poradzimy sobie bez wiekszych problemow. Chyba nawet, po raz pierwszy od dawna, jakis hajsik na to postawie.

Push3k pisze:

Del pisze:Z takimi zespolami MUSIMY wygrywac

Patrz na statystyki czasem.
Catania - dom: 3 wygrane, 4 remisy, 0 przegranych. Zwycięstwo tu będzie niezłym osiągnięciem.

"Istnieją trzy rodzaje kłamstw: kłamstwa, okropne kłamstwa, statystyki." - Benjamin Disraeli.

Na każdego znajdzie się bat, a przecież do tej pory Catania z Juve nie grała

Tak czy siak - ja się obawiam tego meczu.

Push3k pisze:Tak czy siak - ja się obawiam tego meczu.

Jak każdy chyba. Z Catanią nie gra nam się ostatnio łatwo. To niewygodny i niebezpieczny przeciwnik, zwłaszcza u siebie. Ale też wybiegnie inny skład, niż z Frytkami. Będzie wypoczęty Melo i Quag, będzie Aquilani, będzie Storari, mam nadzieję, że Sorensen... Mimo wszystko liczę na 3 punkty.

obstawiam 3:0 po hat-tricku felipe melo

Teraz trzeba się skupić na Serie A. Wygrywać w lidze trzeba, nadrabiać punkty, bo nie widzę innej opcji jak zwycięstwo. Szkoda Ligi Europy, jasne, ale Catanię trzeba pokonać i pokazać klasę. Remis będzie porażką.

Luigi Del Neri powiedział że jeszcze wrócimy do Europy więc samymi dobrymi występami z najsilniejszymi (czyt. Inter, Milan) nie wygramy nic. Trzeba wygrywać też takie mecze jak ten.