Strona 2 z 2
: 08 września 2010, 14:12
autor: szczypek
deszczowy pisze:Otworzyliśmy się na rynek włoski... Cokolwiek zabawnie to brzmi. Nie sądzę, żeby Marotta był głupi. Jeśli powszechnie wiadomym jest, że oba te państwa są najbardziej płodnym piłkarsko i jest tam cenny materiał, to dlaczego z tego rezygnować? Tyle, że zamiast ich dwóch będzie to teraz nadzorował jeden człowiek.
Rzeczywiście źle to ująłem. Oceniając jego pracę podczas tego okienka transferowego wnioski nasuwają się same i wiemy jak on ten zespół będzie chciał budować. Już wielokrotnie mówiłem, że nie wiem na ile jest to dobre dla nas, później powtórzył to po mnie Diego. Nie wiem, chciałbym wierzyć, że się uda, ale nic na siłę.
Co do samej pracy, to taka redukcja - jeden zamiast dwóch, jest oczywiście bardzo dobra. Tylko no nie sądzę, aby coś z jego pracy miało wyniknąć na podstawie tego co się widzi w ostatnich latach.
: 22 września 2010, 21:41
autor: typkens
Imo, nawet jak znajdą to i tak skończy się to tak jak zawsze - wypożyczenia, wypożyczenia po stokroć. No chyba, że talent będzie miał 26 lat +.
: 22 września 2010, 22:27
autor: deszczowy
szczypek pisze:
Co do samej pracy, to taka redukcja - jeden zamiast dwóch, jest oczywiście bardzo dobra. Tylko no nie sądzę, aby coś z jego pracy miało wyniknąć na podstawie tego co się widzi w ostatnich latach.
A mnie nie. Brazylię i Argentynę nadzorowało do tej pory dwóch ludzi. Inna rzecz, że mocno nieudolnych. To olbrzymie kraje. Skoro dwie osoby nie poradziły sobie z tym zadaniem, to jak myślisz, jak da sobie z tym radę jedna?
: 23 września 2010, 13:09
autor: Skibil
Moim zdaniem to ruch, raczej nie podyktowany tym, że "otwieramy się na rynek włoski" tylko przez durne przepisy. 1 zawodnik w sezonie non-UE... Lepiej to miejsce przeznaczyć na kogoś kto ma wyrobioną markę i prezentuje poziom niż ściągać "talent" z którego nie wiadomo czy coś będzie. Ja rozumiem, że skauci właśnie po to są, żeby nie było wpadki ale nigdy nie wiadomo co wyrośnie z takiego 16-18 latka gdy podrośnie i na dodatek będzie z dala od kraju i rodziny. A po co trzymać tam ludzi których praca nie będzie dawać efektów.