JuvePoland

Jest to naturalna kolej rzeczy, jedna liga staje sie lepsza, a druga gorsza. Oczywiście jest to bolesne dla włoskiej piłki, jej kibiców, działaczy, trenerów i piłkarzy. Wraz z tym gra na "bucie" staje się mało atrakcyjna. Ta zmiana może jednak prowadzić również do mobilizacji Juventusu...

JuveR pisze:

A Włochy w rankingu niech sobie spadają - my i tak powinniśmy celować w mistrza, a w nie 4 miejsce...

Celować można.. ale i tak mamy ślepaki.

To, że my strzelamy ślepakami, nie oznacza, że kluby z Mediolanu mają nas osłaniać. Jak trzeba, walczmy na gołe pięści... niczym Rocky... chociaż to może akurat złe porównanie...

Prawdę mówiąc nie dziwi mnie, że szykuje się taka zmiana. Nie chodzi o to, że lubię ligę niemiecką. To jest dość naturalna kolej rzeczy gdy spojrzy się na piłkę w tych krajach. W Niemczech procentuje całe podejście do sportu, wspaniała infrastruktura, w większości przypadków bardzo dobre zarządzanie klubami (są oczywiście wyjątki typu bvb09), a nawet takie głupotki jak ilość kibiców na trybunach. To przecież w Bundeslidze jest najwyższa frekwencja na stadionach, najlepsze obiekty piłkarskie, a przy tym zdecydowanie najmniej tam zadym (niejasności wyjasniane są za miastem ).

Do tego liga jest bardzo wyrównana i przez to atrakcyjna. Poziom bardzo się wyrównał. A w Italii od długiego czasu wielka nuda. Inter i Inter. W Anglii wciąż te same kluby rozstrzygają między sobą kolejność na miejscach 1-4. W Bundeslidze w trzech ostatnich sezonach był inny mistrz!

Osobiście sądzę, że Milan i Juve odzyskają wkrótce siły i przepychanka między ligą Włoską i Niemiecką będzie trwała jeszcze długo

Zgoda, ale Liga Mistrzów to nie konkurs piękności na najlepiej zarządzaną drużynę, czy najzieleńszą murawę, tylko najbardziej prestiżowe rozgrywki w Europie. Dla przykładu z Italii praktycznie co rok w Lidze Mistrzów gra Juve, Milan i Inter, a z Bundesligi jedynie Bayern. Co rok praktycznie jest przetasowanie sił między takimi drużynami jak Leverkusen, Hamburg, Stuttgart, Wolfsburg, Schalke czy Werder. Dodatkowo, gdyby te drużyny były tak świetnie zarządzane jak to opisujesz to weźmy na tapetę taki Wolfsburg. W zeszłym sezonie mistrz a w obecnym bliżej mu do walki o utrzymanie niż mistrzostwo. Jak dla mnie taka zamiana nie ma prawa mieć miejsca. W czołówce Serie A grają drużyny ustabilizowane piłkarsko, a w Niemczech takich jest niewiele.

Dla całej Italii bardzo istotne będą ME 2016. Jeśli Włochy dostaną organizację, bardzo dużo się zmieni. Moment, w którym Platini wyciąga kartkę z napisem "Włochy", może być kluczowy jeśli chodzi o całą europejską piłkę. Poczekajmy jeszcze dwa, trzy lata, Juventus wybuduje stadion, może w końcu wyjaśni się sprawa kontuzji. Będzie dobrze

Poza tym, Niemcy bardzo dużo punktów zgromadziły dzięki PU/LE. W Lidze Mistrzów od dawna żadna drużyna niemiecka nie była nawet w finale. Ostatni raz Leverkusen w 2002 roku. Od tej pory Włochy miały swój finał w 2003 (Milan - Juventus), a potem dwukrotnie jeszcze ekipa z Mediolanu dochodziła do ostatniej fazy tych rozgrywek (2005, 2007). Już nie wspominam o latach 90 bo to faktycznie zamierzchła przeszłość, kiedy to Juve grało w finale 3 razy z rzędu.

Teraz sytuacja jest dużo trudniejsza. Po Calciopoli Juventus dopiero staje na nogi, Milan też gdzieś szuka starej formy, a Inter wiadomo jak gra w pucharach. Potrzebny jest jakiś "boom", sygnał do ataku. Jeśli Italia dostanie Euro 2016, to zmieni się nie tylko podejście do spraw bezpieczeństwa, ale także przede wszystkim infrastruktura. A tego teraz Nam najbardziej potrzeba Bo jak słusznie "Effe" zauważył, w tej materii jesteśmy za ligą niemiecką czy angielską.

Odswiezam temat. Ktos sie orientuje jak na chwile obecna wyglada sytuacja z rankingiem punktowym? Jak przedstawiaja sie szanse Wlochow na utrzymanie 4 miejsca w rankingu?

Generalnie Niemcy już zdobyli to miejsce. Mają 2 drużyny, czyli minimum 4 mecze, w których wystarczy im 1 wygrana i 1 remis i wyprzedzają Italię. Włosi już punktów do rankingu nie zdobędą w tym roku, więc na przyszły sezon trzeba będzie ustanowić cel: 3 miejsce.

Przecież iNter gra...

Dzieki.

Co do interu to nie ma sie co ludzic. Megaszczesliwy remis w meczu u siebie to maks na co ich stac. Niestety. Wychodzi na to, ze nasze odpadniecie z Ligi Europejskiej pociagnie za soba daleko idace konsekwencje.

Marco Buffon pisze:Przecież iNter gra...

Za samo granie punktów nie przyznają.

[quote="Bosiontko"]Za samo granie punktów nie przyznają.[/quote]

Jak pokazuje tabela w linku poniżej, ten "niewłoski", jak to mówicie, Inter zdobył w tym sezonie dla Włoch o wiele więcej punktów, niż Wasz klub. Gdyby Juventus w tym jednym, jedynym meczu z Bayernem się nie skompromitował, to teraz nie byłoby w ogóle tematu straty miejsca na rzecz Niemców.

Za samo granie nie przyznają? Jak widać my nie tylko gramy...


[url]http://www.xs4all.nl/~kassiesa/bert/uef ... k2010.html[/url]

W tym sezonie (w poprzednim też) Juventus zdobywał więcej punktów do rankingu niż Inter w każdym z 3 poprzednich lat. Ten sezon jest wyjątkiem na przestrzeni ostatnich lat. Fajnie, że zdobywacie w tym roku punkty do rankingu, jednak to nie wystarczy żeby liga włoska nie straciła miejsca w LM na rzecz Bundesligi. Podwójnie fajnie, że może dzięki temu wtopicie ligę.

Radek_88 pisze:Aktualny ranking UEFA.

Jeśli nawet nie nastąpi zmiana miejsc po tym sezonie, to od przyszłego roku nie będą brane pod uwagę rozgrywki z sezonu 05/06 (a więc wtedy gdy Włosi zyskali prawie 5 pkt nad Niemcami) a więc strata 4 miejsca jest czy teraz, czy za rok raczej nieunikniona, no chyba że w najbliższym sezonie zdarzy się cud i nasi zachodni sąsiedzie będą mieć tak nieudany sezon w stosunku do Włochów jak ten z 05/06

E.

gawron pisze:Co lepsze, Francuzi podgonią nas na jakieś 4-5 punktów. Czyli za rok nie tylko będzie trzeba się starać znowu o 3. miejsce, ale zapewne francuskie kluby będą parły za włoskimi na 4. miejsce. :?

po pierwsze nie ma na to zbyt wielkich szans a po drugie, czy 4 czy 5 miejsce to i tak nie ma żadnego znaczenia bo jest tyle samo drużyn w LM i LE

mateo369 pisze:

Radek_88 pisze:Aktualny ranking UEFA.

Jeśli nawet nie nastąpi zmiana miejsc po tym sezonie, to od przyszłego roku nie będą brane pod uwagę rozgrywki z sezonu 05/06 (a więc wtedy gdy Włosi zyskali prawie 5 pkt nad Niemcami) a więc strata 4 miejsca jest czy teraz, czy za rok raczej nieunikniona, no chyba że w najbliższym sezonie zdarzy się cud i nasi zachodni sąsiedzie będą mieć tak nieudany sezon w stosunku do Włochów jak ten z 05/06

Co lepsze, Francuzi podgonią nas na jakieś 4-5 punktów. Czyli za rok nie tylko będzie trzeba się starać znowu o 3. miejsce, ale zapewne francuskie kluby będą parły za włoskimi na 4. miejsce. :?