JuvePoland

Finał Ligi Mistrzów przeszedł do historii. Za to Buffon zostal najlepszym zawodnikiem finału o Superpuchar Włoch...Jest i będzie najlepszy....przynajmniej dla mnie ...

a ty byś się ni wściekła jak by ci rzut wolny powtarzano 3 razy i to coraz bliżej

Każdy normalny, znający się na piłce człowiek wie, że BUFFON jest najlepszym bramkarzem wszech czasów. A to, że się zdenerwoał i zaczął kopać w słupek to normalne zachowanie bramkarza, któremu zależy na klubie, a nie tylko na kasie, tak jak jest np. w realu. FORZA JUVE!!!

Znając życie ja zaczęłabym rąbać głową w słupek :twisted: :twisted: :twisted: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

No ale w końcu nie Gigi zawalił karniaki tylko reszta drużyny...Gigi spisal isę w finale na 7

Gigi zdał na 8+ te karniaki ale szkoda mi go było najbardziej ze wszystkich

ForzaJuve pisze:To bylo podczas meczu ligi mistrzow z feyenoordem, a strzelal van hoojdonk.Buffona od tej strony tez nie znalem, ale czasami w zlosci tez sie fajnie wyglada

Przypomnę, że "Gigi" w meczu Feyenoordem nie wymierzył tzw. kopa w słupek, tylko po golu Van Hooijdonka z wolnego wkopał piłkę do swojej siatki. A w furii rzeczywiście był Ale ogólnie to Buffon jest bardzo spokojny, jednak jak coś go ze złości, to z drogi mu ....

Gigi jest najlepszy
A każdy może się wnerwić ja go rozumiem :twisted:

spokojny to on nie jest lae koledzy (i koleżanki ) nie to jest najważniejsze. istotne aby dobrze bronił a broni.

pamiętam to, ale mu się nie dziwię, też bym się wkurzył, i wiedział żo to będzie prorocze, przecież dwuch piłkarzy wyszło z muru za wcześnie i dostali żułte kartki jednym z nich był Nedved, później z reale druga żułta a finał przegran bo nie było go

Nie ma się co dziwić.Przecież czasem trzeba krzyknąć i się wkurzyć jak coś poszło nie tak, jak było ustalone.W końcu to męski sport

Buffon jest furiatem ponieważ cierpi na przerost ambicji. Widzieliście jak bił pięściami w murawę, gdy Di Natale strzelił mu gola w ostatnim meczu z Empoli przy stanie 5-0. Nic się nie stało, przegrał pojedynek sam na sam i wpadł w furię. To z powodu ambicji - chciał zachować czyste konto i Di Natale zepsuł mu humor, na co Buffon zareagował wściekłością i pretensjami do obrońców. To było bez sensu z jego strony. Rozumiem, że miałoby to wpływ na wynik, to co innego. Do cholery czy on chce nie mieć nic do roboty przez cały mecz? Skoro tak to ja też mogę być bramkarzem w Juve.Zdarza się najlepszej obronie popełnić błąd zwłaszcza przy wysokim prowadzeniu i Buffon powinien to rozumieć. Więcej spokoju i wyrozumiałości życzę Buffonowi bo robi z siebie dzieciaka gdy tak się złości bez powodu.

nom mam ten filmik ale najbardziej mi sie podobalo to jego karate na slupku w zwolnionym tempie !!!!! :shock:

Jesli człowiek jest ambitny to dobrze, tylko nie do przesady...może obrońcy naprawddę byli fatalnie ustawieni .....ale nie powinnien się tak denerwować...wiadomo , że chciał aby Juve wygrało jak najwieksza liczba goli

Po przegranym finale LM było mi najbardziej żal dwóch piłkarzy. Pierwszym był Nedved bo nie mógł wziąść udziału w finale a drugim Buffon. On po prostu bronił kapitalnie i ten finał był jego. Aż żal ściska mi serce jak pomysle jak koledzyz drużyny spartolili jego wysiłek. No ale trudno,możemy się pocieszać że mając takiego bramkarza nie straszni nam są najlepsi napastnicy świata.