Strona 2 z 2
: 14 sierpnia 2009, 15:23
autor: stahoo
Czy ja gdzieś napisałem, że zabraniam innym kupować? Czy napisałem, że nie znajdziesz tutaj nabywcy? Nie. Jeżeli ktoś się do kogoś przyczepił, to Ty mnie kolego, ponieważ nie tylko ja napisałem, że 8,5 k to wysoka cena. No ale nie mam Ci tego za złe, już kończę, żeby nie odstraszyć Ci klientów, bo chyba się własnie tego boisz. Pozdrawiam i życzę wysokiego zarobku przy sprzedaży tego cudu (bez złosliwości- po przeczytaniu opisu dokładnie- naprawdę fajne cacko) jakiemus kibicowi Juve.
: 14 sierpnia 2009, 15:23
autor: tanhayi
Selevan pisze:podaj mi chociaz jednego takiego ktory przebywa na tym forum kacek_.
hmm, czy on napisał ze taki "ktoś" przebywa na forum u nas? chyba że Krystyna z Realu tu ma konto...
a co do zegarka, to zbytnio mi się nie spodobał, no i niestety cena, robi swoje, ale jeśli kogoś stać, to czemu nie;)
kacek, a co do tego cacka za 160...to wszystko fajne, ale jak zobaczyłem że 2letnia gwarancja to zrezygnowałem z kupna;p

:lol:
: 14 sierpnia 2009, 15:48
autor: Selevan
daruje sobie dalsza konwersacje z wami.
: 14 sierpnia 2009, 16:21
autor: mateo369
kacek_ pisze:Selevan pisze:podaj mi chociaz jednego takiego ktory przebywa na tym forum kacek_.
np. ja!
ludzie, Wy myślicie, że bogaci ludzie nie zaglądają na takie strony i na takie fora? że są superbohaterami i mieszkają tylko w Dubaju gdzie pucują codziennie swoje Gallardo?
zacznijmy od tego, że aby kupić taki zegarek wcale nie trzeba być bogatym, wystarczy dobrze zarabiać

ba, nawet przeciętny Kowalski, który zarabia około 2,5-3 tys. miesięcznie, jeśli ma na punkcie czegoś (np. właśnie zegarka, niekoniecznie Juve) bzika potrafi odłożyć w ciągu nawet pół roku te 8 tys. i czy to świadczy o tym, że jest bogaty? to tak jakby mówić (tyle tylko, że inny przedział kasowy), że ktoś kogo stać na oryginalną koszulkę Juve z nazwiskiem i numerem, która kosztuje 300 zł lub więcej (nawiasem mówiąc, strasznie ciężko kupić taką w Polsce, na allegro same podróby niewarte nawet 30 zł a sprzedają po 100) jest bogaty i marnuje pieniądze, przecież za 300 zł można kupić 3-4 markowe T-shirty
: 14 sierpnia 2009, 16:32
autor: JaPs
A najzabawniejsze jest to, ze wypowiadaja sie osoby, ktore nie sa nawet zainteresowane kupnem. Zapewne to Wy wlasnie byliscie grupa docelowa lemoniadowego, do ktorej sie zwrocil.
Zaczely sie egzystencjalne wywody to jednego, to drugiego i finansowe podsumowanie roku trzeciego. Forum upada? Ciekawe czemu...
: 14 sierpnia 2009, 21:19
autor: LordJuve
JaPs pisze:A najzabawniejsze jest to, ze wypowiadaja sie osoby, ktore nie sa nawet zainteresowane kupnem. Zapewne to Wy wlasnie byliscie grupa docelowa lemoniadowego, do ktorej sie zwrocil.
Zaczely sie egzystencjalne wywody to jednego, to drugiego i finansowe podsumowanie roku trzeciego. Forum upada? Ciekawe czemu...
Przecież zawsze tak jest, nie wiesz, że ludzie u nas nie mówią "fajny gadżet, kupiłbym sobie takiego, ale wole ten za 16k", tylko raczej "ale śmieszny jesteś, myślisz, że ktoś ci da za tą zabawkę tyle szmalcu - ja na pewno bym nie dał" tylko po to, żeby zakpić i popluć żalem i goryczą?
To nie forum upada, ale zawiść i zgorzkniałość obywateli bierze górę.
: 14 sierpnia 2009, 23:20
autor: Vimes
LordJuve pisze:To nie forum upada, ale zawiść i zgorzkniałość obywateli bierze górę.
Można chyba powiedzieć, że narzekanie w naszym kraju jest sportem narodowym. Jednak, z drugiej strony, skoro ludzie od kilkunastu miesięcy na każdym kroku są bombardowani informacjami o kryzysie, to nie dziw się, że tak reagują na ofertę sprzedaży zegarka za
trzy średnie krajowe. Natomiast jak pokazuje
Indeks Wolności Gospodarczej nasz rząd i wprowadzane prze niego regulacje gospodarcze wcale nie ułatwiają, a wręcz utrudniają obywatelom legalne zgromadzenie majątku, tak aby coraz więcej Polaków mogło sobie pozwolić na dobra luksusowe w rodzaju tego zegarka.
: 15 sierpnia 2009, 00:19
autor: LordJuve
@Madmo , a czy w naszym kraju było lepiej przed kryzysem? Nie przypominam sobie, narzekanie to sport narodowy Polaków i mamy tak już od bardzo dawna, jak dawna? Ciężko jednoznacznie stwierdzić kiedy to się zaczęło.
Prawda jest taka, że takie dobra luksusowe, jakim z pewnością jest ten zegarek, zawsze będą kojarzone z burżuazją i nadzianymi ludźmi, ponieważ ten środek, który zarabia średnią krajową nigdy sobie w Polsce nie pozwoli, aby takie luksusowe dobro stało się czymś normalnym dla Polaka z warstwy średniej.
: 15 sierpnia 2009, 00:44
autor: Sajan
Ten to już na rope
nie no tak na serio proponuje zrobić akcje z zegarkami za 8 kafli
: 15 sierpnia 2009, 00:51
autor: deszczowy
Panowie... dajcie spokój. Gadki o kryzysie, ekonomia.... Nie ten temat. A co do zegarka... gdybym miał na koncie 100 kafli, to nie zastanawiałbym się ani sekundy, tylko go łyknął. Tylko wątpię, czy sprzedawca znajdzie nabywcę akurat tu.
: 15 sierpnia 2009, 00:57
autor: Vimes
LordJuve pisze:@Madmo , a czy w naszym kraju było lepiej przed kryzysem? Nie przypominam sobie, narzekanie to sport narodowy Polaków i mamy tak już od bardzo dawna, jak dawna? Ciężko jednoznacznie stwierdzić kiedy to się zaczęło.
Nie twierdzę, że było lepiej, tylko, że to ciągłe ględzenie o kryzysie w środkach masowego przekazu dodatkowo to narzekanie potęguje.
LordJuve pisze:Prawda jest taka, że takie dobra luksusowe, jakim z pewnością jest ten zegarek, zawsze będą kojarzone z burżuazją i nadzianymi ludźmi, ponieważ ten środek, który zarabia średnią krajową nigdy sobie w Polsce nie pozwoli, aby takie luksusowe dobro stało się czymś normalnym dla Polaka z warstwy średniej.
Dobra luksusowe raczej nieprędko staną się przedmiotami codziennego użytku średnio zamożnych Polaków, ale być może za jakiś czas ten zegarek to nie będą już trzy średnie krajowe, ale dwie lub jedna. W PRLu nawet papier toaletowy można było uznać za dobro luksowe, bo go ciągle brakowało. Tylko, że wtedy ludzi byli jednakowo biedni, więc nie było czego zazdrościć sąsiadowi. Teraz jest większe zróżnicowanie poziomu zamożności i to niektórych w oczy kole, bo każdy bogaty człowiek jest od razu podejrzewany o nieuczciwość.