Strona 2 z 3
: 28 kwietnia 2009, 19:26
autor: LordJuve
Tutaj nie chodzi o pierwsze słabe stopnie, ale o głębsze zastanowienie, czy w ogóle mam szansę zaistnieć i dojść do czegoś w tym zawodzie, jeśli nie mam do niego predyspozycji, no bo nie chce wylecieć z uczelni po 1 roku, albo przeżywać horroru, tylko po to, żeby być potem "informatykiem" jakich pełno po podstawówkach, gimnazjach czy często nawet szkołach średnich.
Każdy powtarza: "Jeśli przedmioty ścisłe nie idą ci za dobrze, to daruj sobie studia na politechnice.", coś w tym chyba jest? Nie chce popełnić teraz błędu i potem obudzić się z ręką w nocniku.
Rzucić się z motyką na Księżyc? Tylko w ostateczności...jeśli żadna lepsza alternatywa się nie znajdzie.
: 28 kwietnia 2009, 20:04
autor: Nares
shaft pisze:Chyba brutto.
Nie na rękę ,teraz nauczyciele mają bardzo dobrze płatną pracę dlatego nikt z niej nie odchodzi. Mam kilku nauczycieli w rodzinnie.
Lord Jak Chcesz możesz Pójść na Marketing,zarządzanie itp. na Uniwerek np. Szczeciński

: 28 kwietnia 2009, 20:06
autor: ewerthon
Dziękuje wszystkim za podłączenie się do dyskusji
A teraz zacytuję kilka osób, bo mam pytania. Ale jedno najważniejsze do wszystkich:
Czy z takimi ocenami naprawdę mam realne szanse dostać się na do tych szkół/uczelni?
Proszę o odpowiedź na nie zacytowanych kolegów.
ULAT pisze:Uniwersytet w Toruniu ma znacznie łagodniejsze kryteria punktowe, niż np uniwerek w Gdańsku, więc może tam mógłbyś spróbować dostać się na ekonomię.
Chodzi Ci o Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu?
preclix pisze:Dawaj do Rzeszowa ! Tu taki poziom jest, że spokojnie Cię przyjmą.
Chodzi Ci o Uniwersytet Rzeszowski na al. Rejtana 16c ?
Miś Coccolino pisze:Studium Kształcenia Podstawowego na Polibudzie Wrocławskiej. Biorą kogo popadnie, poziom dosyć niski, a jak będziesz miał dobrą średnią po pierwszym roku, wybierasz sobie jakiś inny kierunek na PWR i się tam przenosisz.
Ale jak ze ścisłymi przedmiotami sobie nie radziłeś za dobrze w liceum, to odradzam.
Z matematyką nie było źle, natomiast pewnie chodzi Ci o fizykę. No z fizyką naprawdę ciężko, lecz ja z nie takich opresji wychodziłem. Jakie są jeszcze trudne przedmioty?
ps. kończyłem technikum ;]
W temacie nie wyraziłem się jasno, nie tylko ekonomia mnie interesuje, także języki w szczególności angielski, a także kierunki związane z administracją. Na psychologie też bym mógł iść, choć wiem, że trudno się dostać ;]
: 28 kwietnia 2009, 20:13
autor: pan Zambrotta
tak, na pewno dostaniesz się na SKP z Twoją maturą. Ba, tam jest próg zerowy.
gladston pisze:Miś Coccolino pisze:Studium Kształcenia Podstawowego na Polibudzie Wrocławskiej. Biorą kogo popadnie, poziom dosyć niski, a jak będziesz miał dobrą średnią po pierwszym roku, wybierasz sobie jakiś inny kierunek na PWR i się tam przenosisz.
Ale jak ze ścisłymi przedmiotami sobie nie radziłeś za dobrze w liceum, to odradzam.
Z matematyką nie było źle, natomiast pewnie chodzi Ci o fizykę. No z fizyką naprawdę ciężko, lecz ja z nie takich opresji wychodziłem. Jakie są jeszcze trudne przedmioty?
analiza matematyczna, algebra liniowa, reszta luzik. Nie chodziło mi o fizykę, bo to dość prosty przedmiot tam, na poziomie liceum.
Pamiętaj tylko, że Studium Kształcenia Podstawowego trwa 1 rok i od wysokości Twojej średniej przenosisz się na dowolny kierunek Politechniki Wrocławskiej. Np. od średniej 3,5 na Elektronikę i Telekomunikację jeśli się nie mylę na wydziale Elektroniki - przyzwoity kierunek.
: 28 kwietnia 2009, 20:20
autor: ewerthon
Miś Coccolino pisze:tak, na pewno dostaniesz się na SKP z Twoją maturą. Ba, tam jest próg zerowy.
gladston pisze:Miś Coccolino pisze:Studium Kształcenia Podstawowego na Polibudzie Wrocławskiej. Biorą kogo popadnie, poziom dosyć niski, a jak będziesz miał dobrą średnią po pierwszym roku, wybierasz sobie jakiś inny kierunek na PWR i się tam przenosisz.
Ale jak ze ścisłymi przedmiotami sobie nie radziłeś za dobrze w liceum, to odradzam.
Z matematyką nie było źle, natomiast pewnie chodzi Ci o fizykę. No z fizyką naprawdę ciężko, lecz ja z nie takich opresji wychodziłem. Jakie są jeszcze trudne przedmioty?
analiza matematyczna, algebra liniowa, reszta luzik. Nie chodziło mi o fizykę, bo to dość prosty przedmiot tam, na poziomie liceum.
Pamiętaj tylko, że Studium Kształcenia Podstawowego trwa 1 rok i od wysokości Twojej średniej przenosisz się na dowolny kierunek Politechniki Wrocławskiej. Np. od średniej 3,5 na Elektronikę i Telekomunikację jeśli się nie mylę na wydziale Elektroniki - przyzwoity kierunek.
Trafiłeś w sedno, bo ja niedoszły elektronik jestem :lol:
Przez te cztery lata w technikum elektronika zbrzydła mi nieco, ale nie wykluczam powrotu do tej specjalności. Poszukam informacji w necie o tej uczelni i zastanowię się co wybrać. Dziękuję za zainteresowanie

: 28 kwietnia 2009, 20:22
autor: pan Zambrotta
tu masz potrzebne info o SKP:
http://www.pwr.wroc.pl/135247.xml
a jeśli jesteś po technikum i z elektroniką nie jesteś na bakier, to masz ogromne plusy już na starcie, a przez SKP przelecisz jak przez masło i po roku wybierzesz sobie już dobry kierunek.
: 28 kwietnia 2009, 20:26
autor: ewerthon
Miś Coccolino pisze:tu masz potrzebne info o SKP:
http://www.pwr.wroc.pl/135247.xml
a jeśli jesteś po technikum i z elektroniką nie jesteś na bakier, to masz ogromne plusy już na starcie, a przez SKP przelecisz jak przez masło i po roku wybierzesz sobie już dobry kierunek.
Powiedzmy, że elektronika mnie zawsze interesowała, lecz w moim technikum nie zawsze umieli jej uczyć ;]
Dzięki za linka

: 28 kwietnia 2009, 20:31
autor: LordJuve
A co myślicie o Public Relations? Jest taka specjalizacja na Uniwersytecie Wrocławskim, na wydziale Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Jakieś komentarze dotyczące samej uczelni, wydziału i kierunku?
: 29 kwietnia 2009, 13:52
autor: shaft
Nie zawsze jest tak, że jak ze ścisłych przedmiotów czujesz się słabszy to nie masz czego szukać na Politechnice.
Ja na maturze (starej) zdawałem pisemnie i ustnie historię, nie dostałem się na prawo bo zabrakło mi kilku punktów. Ratując się przed wojskiem zacząłem studia na Polibudzie w Rzeszowie na Inżynierii Środowiska. Pierwszy rok był ciężki (ale tak jest chyba na każdych studiach), ale ukończyłem studia bez żadnych warunków czy innych awansów w międzyczasie. A pod koniec to i stypendium się dochrapałem i to nie socjalnego.
A w średniej jakiś wybitny z matmy nie byłem, bo chciałem iść na prawo i matmę zlewałem.
No chyba, że kompletna noga z matmy czy fizyki jesteś...
: 29 kwietnia 2009, 18:52
autor: LordJuve
Z matmą w sumie jakoś daje rady, nigdy nie miałem do niej obrzydzenia itp. ale orłem to niestety nie jestem.
Fizyka - szkoda gadać, o ile w gimnazjum szło nawet dobrze, tak w szkole średniej kompletnie nie łapie tego przedmiotu, byle zaliczyć i tyle.
Być informatykiem? Na dobrą sprawę informatykiem można być bez studiów informatycznych, ale trzeba mieć dużo zapału w sobie, studia dają ci często tylko papierek a w tym zawodzie liczą się umiejętności i osiągnięcia, co można zdobywać poza murami uczelni. Jednak żeby się dostać i utrzymać na dobrej uczelni, na kierunku informatyka to trzeba być dobrym z matmy, fizyki, albo być przynajmniej zdolnym i leniwym.
Ponawiam pytanie o Public Relations? Jakieś komentarze na temat tego kierunku? Może ktoś wypowie się o Uniwersytecie Wrocławskim?
: 29 kwietnia 2009, 22:28
autor: preclix
gladston pisze:Dziękuje wszystkim za podłączenie się do dyskusji
A teraz zacytuję kilka osób, bo mam pytania. Ale jedno najważniejsze do wszystkich: Czy z takimi ocenami naprawdę mam realne szanse dostać się na do tych szkół/uczelni
Proszę o odpowiedź na nie zacytowanych kolegów.
ULAT pisze:Uniwersytet w Toruniu ma znacznie łagodniejsze kryteria punktowe, niż np uniwerek w Gdańsku, więc może tam mógłbyś spróbować dostać się na ekonomię.
Chodzi Ci o Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu?
preclix pisze:Dawaj do Rzeszowa ! Tu taki poziom jest, że spokojnie Cię przyjmą.
Chodzi Ci o Uniwersytet Rzeszowski na al. Rejtana 16c ?
Miś Coccolino pisze:Studium Kształcenia Podstawowego na Polibudzie Wrocławskiej. Biorą kogo popadnie, poziom dosyć niski, a jak będziesz miał dobrą średnią po pierwszym roku, wybierasz sobie jakiś inny kierunek na PWR i się tam przenosisz.
Ale jak ze ścisłymi przedmiotami sobie nie radziłeś za dobrze w liceum, to odradzam.
Z matematyką nie było źle, natomiast pewnie chodzi Ci o fizykę. No z fizyką naprawdę ciężko, lecz ja z nie takich opresji wychodziłem. Jakie są jeszcze trudne przedmioty?
ps. kończyłem technikum ;]
W temacie nie wyraziłem się jasno, nie tylko ekonomia mnie interesuje, także języki w szczególności angielski, a także kierunki związane z administracją. Na psychologie też bym mógł iść, choć wiem, że trudno się dostać ;]
Tak dokładnie ten.
: 29 kwietnia 2009, 22:36
autor: ewerthon
@preclix - fajnie, że spokojnie by mnie tam przyjęli, ale chciałbym jednak, żeby mnie tam czegoś nauczyli ;]
Bo jeśli przejmują wszystkich, a niewiele uczą, to ja podziękuje.
: 29 kwietnia 2009, 22:42
autor: preclix
Nie no coś tam uczą, myślę, że jeżeli Twoja sytuacja wygląda tak jak ją przedstawiłeś w 1-szym poście to jest to uczelnia idealna dla Ciebie

Znam wielu inteligentnych ludzi, którzy byli abiturientami tejże uczelni.
No i oczywiście zależy od kierunku, jaki chcesz wybrać. Mój kumpel po ukończeniu I LO w Rzeszowie z ocenami na poziomie 4-5 i dobrze zdaną maturą musiał pisać odwołanie na Ekonomię. Ale to było parę lat temu.
P.S. Jaką maturę zdawałeś z anglika ?
: 29 kwietnia 2009, 22:47
autor: Railis
@Lord_Juve
Jeżeli chodzi o informatykę to jest taki luksus, że jak naprawdę to umiesz to jesteś w stanie wyszukać dobrą pracę. Trzeba tylko odrobinę zaradności.
Co do kierunków humanistycznych, to akurat tutaj jest to ale, ponieważ dużo dużo więcej osób orientuje się w tych tematach, niż tematach scisłych, co daje taki a nie inny podział.
Zawsze możesz wyjechać w na jakieś peryferia i pisać wiersze.

: 29 kwietnia 2009, 22:53
autor: LordJuve
Railis pisze:Zawsze możesz wyjechać w na jakieś peryferia i pisać wiersze.

No wiesz, od dziecka żyje na peryferiach i jak do tej pory poetą nie zostałem - to chyba jednak nie dla mnie.
W zasadzie chciałem połączyć te dziedziny humanistyczne z nowoczesnymi usługami, dziedzinami życia, żeby nie być w przyszłości typowym humanistą, "filozofem", który nie ma szans większych w dzisiejszym świecie.
Jakieś propozycje?