Strona 2 z 12

: 07 lutego 2009, 14:58
autor: Miczał
Szkoda mi Ranieriego, jak tak dalej pójdzie to chyba będzie musiał zmienić taktykę na 2-4-4 bo chyba tylko w ataku jest w miarę ok ze zdrowiem, ale z formą już gorzej :P. Ciekawe czy wypuści Giovinco, bo ze słabszymi zespołami szło mu całkiem dobrze bo potrafił zakręcić rywalami, a już z lepszymi mu nie szło. Czekam na Camoranesiego, żeby wreszcie ktoś zaczął szaleć na prawej bo się nudno robiło :D

: 07 lutego 2009, 18:19
autor: kubus1
moim zdaniem Poulsen był jednym z najsłabszych na boisku. Możnaby ustawić Nedveda na środku pomocy a na lewej Giovinco, albo odwrotnie tylko nie wiem czy Giovinco udźwignie ciężar kreowania gry...

: 07 lutego 2009, 18:51
autor: gigi123
Kiedys sie liczyl styl , jak sie wygrywalo mecz to sie bylo dumny , a teraz z takimi przecietnymi druzynamii sie meczymy ,taka catania to nie powinna oddac strzalu na bramke a teraz ledwo remisujemy albo strzelamy braki z karnych lub wolnych . wcale bym sie nie zdziwil jak bysmy przegrali albo by był remis , az chce sie plakac co zostalo z tego Wspanialego JUVE 1996...ale trzeba wierzyc w nasz ukochany klub !!

: 07 lutego 2009, 19:26
autor: fazzi
kubus1 pisze:moim zdaniem Poulsen był jednym z najsłabszych na boisku. Możnaby ustawić Nedveda na środku pomocy a na lewej Giovinco, albo odwrotnie tylko nie wiem czy Giovinco udźwignie ciężar kreowania gry...

udzwignal by... gdyby byl lepiej zbudowany. Nie oszukujmy sie Sebie w zrobieniu wielkiej kariery moga przeszkodzic warunki fizyczne bo niestety jak widzimy w kazdym meczu przewaznie odbija sie od rywali... :/ a szkoda bo talent i technike ma przeogromne.

: 07 lutego 2009, 19:29
autor: jt10
Mój skład na ten mecz:
Buffon - wrócił, ale teraz czekamy na jego prawdziwy powrót, tzn. mecz na zero z tyłu również dzięki jego świetnej postawie (o Fiorentinie zapomnijmy, bo tam bramkę straciliśmy, po błędzie właśnie Gigiego),
Grygera - niech myśli, że gramy z Genoą to będzie dobrze, a tak na poważnie: boję się o jego występ, ale altarnatywy na tą pozycję nie mamy,
Legrottaglie - ostoja defensywy do meczu z Udinese, niech zapomni o ostatnich dwóch ligowych meczach i zagra na swoim poziomie,
Mellberg - przy całym szacunku dla niego, jest typową "zapchajdziurą" przez cały sezon, jednak może w końcu wywalczy swoją dobrą dyspozycją miejsce w składzie?
Molinaro - początek sezonu słabiutki, potem z każdym meczem wyglądało to coraz lepiej, może wyjdzie mu jakieś dośrodkowanie i będzie z tego asysta jutro?
Marchionni - czekam na powrót Camoranesiego, może zagra chociaż kilka minut? Marco gra poprawnie, często nawet bardzo poprawnie, ale brakuje w nim tego czegoś, zmysłu do gry kombinacyjnej, nieszablonowego zagrania,
Sissoko - ze strzelaniem karnych niech lepiej da już sobie spokój, niemniej nasz najlepszy środkowych pomocnik nie grający jednak w ostatnich meczach tak dobrze, jak jeszcze jesienią, wróć do nas Momo,
Poulsen - nie zwróciło się jeszcze nawet 100 tys. z jego wielomilionowego transferu, może z Catanią trochę euro nam "odda" (w postaci asysty np. i dobrej gry), wystawiłbym Tiago ale niech lepiej zacznie od końcówek, żeby nie było tak jak z Zanettim czy Chiellinim,
Nedved - szacunek dla Czecha wielki za wszystko co dla nas zrobił, duży minus dla Giovinco, że nie potrafi wygryźć człowieka, który mógłby być jego ojcem i w dodatku jest bez formy z pierwszej 11-stki, i nie mówicie mi, że to Ranieri jest be, po prostu nie mamy alternatywy dla Pavla w tym momencie, jeszcza ta kontuzja De Ceglie...,
Amauri - odpoczywał, zebrał siły, nie po to nie jechał na kadrę, żeby teraz grzać ławę, czas coś strzelić kolego,
Del Piero - chciałbym - jak pisze Tuttosport - Trezeguet w pierwszym składzie ale boję się kolejnego urazu, niech David wyjdzie dziś na pół godziny, i podobnie w kolejnym meczu, grunt, żeby na Chelsea był gotowy, a wracając do Aleksa - jemu też należy się odpoczynek, nie gra jak z nut, ale nawet jego słuszni krytycy muszą przyznać, że facet jest jedyną kreatywną osobą na boisku w naszym składzie, to on może podać tak jak z Violą, to on się cofa i rozgrywa piłkę, trudna decyzja o ewentualnym posadzeniu go na ławie,

Podsumowując: Boże, kiedy my w końcu zagramy w najsilniejszym składzie? Wy tak narzekacie, jedziecie po Ranierim bardzo często, a ja uważam że facetowi należy się wielki szacun za to, że gramy w 1/8 finału CL, półfinale PW i zajmujemy 3 lokatę z zaledwie 7-mio punktową stratą do Interu, z takim składem, jakim obecnie dysponujemy. Inna sprawa, że ktoś powinien polecieć za:
1) kontuzje: nie wierzę, że wszystkie nasze problemy to przypadek...
2) Andrade, Kneżević, Almiron; Poulsen i Tiago (chociaż ta dwójka ma okazję jeszcze pokazać, że warto było w nich inwestować).
Nie wiem, czy za kontuzje odpowiedzialny jest sztab medyczny, Ranieri, czy ktokolwiek inny, a co drugiego punktu to... wszyscy wiemy o kim mówię. Chociaż sprowadzenie Manningera i Sissoko trzeba mu uczciwie zapisać na plus.
Czego oczekuję po jutrzejszym meczu? Będzie strasznie ciężko, ale - powtórki z PW. Chciałbym zobaczyć postęp w naszej grze i dopisane trzy punkty w tabeli. I.... żeby lista kontuzjowanych graczy się nie powiększyła...

: 07 lutego 2009, 19:43
autor: szczypek
kubus1 pisze:moim zdaniem Poulsen był jednym z najsłabszych na boisku. Możnaby ustawić Nedveda na środku pomocy a na lewej Giovinco, albo odwrotnie tylko nie wiem czy Giovinco udźwignie ciężar kreowania gry...
Nedved obecnie udźwignie ją za to z pewnością...
jt10 pisze:Mellberg - przy całym szacunku dla niego, jest typową "zapchajdziurą" przez cały sezon, jednak może w końcu wywalczy swoją dobrą dyspozycją miejsce w składzie?
W miejsce kogo ma wywalczać to miejsce w składzie?
jt10 pisze:Marchionni - czekam na powrót Camoranesiego, może zagra chociaż kilka minut? Marco gra poprawnie, często nawet bardzo poprawnie, ale brakuje w nim tego czegoś, zmysłu do gry kombinacyjnej, nieszablonowego zagrania,
Brakuje mu po prostu szablonowego, dobrego dośrodkowania i takiego samego strzału na bramkę.
jt10 pisze:Poulsen - nie zwróciło się jeszcze nawet 100 tys. z jego wielomilionowego transferu,
Jak wypije, to się zwróci...

Inter wygrywa z Lecce, więc teraz to już nie ma mowy o innym, niż wygranym, spotkaniu.

: 07 lutego 2009, 21:12
autor: jt10
szczypek pisze:
jt10 pisze:Mellberg - przy całym szacunku dla niego, jest typową "zapchajdziurą" przez cały sezon, jednak może w końcu wywalczy swoją dobrą dyspozycją miejsce w składzie?
W miejsce kogo ma wywalczać to miejsce w składzie?
Optymalnym dla niego miejscem jest środek obrony, jeśli będzie lepszy od kogoś z dwójki Kielon - Legro to czemu nie? Stałoby się to tylko z pożytkiem dla drużyny bo podoniosłby tylko wartość naszej lini defensywnej.

: 07 lutego 2009, 21:30
autor: risto
ja mam obawy przed tym meczem!! Jak nie wygramy to niech Ranierii nie wciska kitu ze dopiero polowa sezonu za nami bo powoli mam dosyc jego glupiej gadki. Zawsze cos wymysli tylko zeby sie nie przyznac ze gramy kiche i ze trzeba wzmocnien. Bylem dlugo cierpliwy ale juz miarka sie przebrala.

: 07 lutego 2009, 21:37
autor: dzakson88
jt10 pisze: Mellberg - przy całym szacunku dla niego, jest typową "zapchajdziurą" przez cały sezon, jednak może w końcu wywalczy swoją dobrą dyspozycją miejsce w składzie?
:shock: ? Mellberg prezentuje sie lepiej niz Grygera i Molinaro razem wzieci, nie wiem skad te teorie o zapchajdziurze? chyba meczów nie ogladasz[?]

: 07 lutego 2009, 22:21
autor: jt10
dzakson88 pisze:
jt10 pisze: Mellberg - przy całym szacunku dla niego, jest typową "zapchajdziurą" przez cały sezon, jednak może w końcu wywalczy swoją dobrą dyspozycją miejsce w składzie?
:shock: ? Mellberg prezentuje sie lepiej niz Grygera i Molinaro razem wzieci, nie wiem skad te teorie o zapchajdziurze? chyba meczów nie ogladasz[?]
Zaskoczę Cię, bo obejrzałem zdecydowaną większość spotkań Juve w tym sezonie. A skąd ta teoria? Jeśli rzeczywiście jest to nieodzowne to wytłumaczę:
Juve - Napoli: Mellberg gra na środku, za Chielliniego
Juve - Cagliari: prawa obrona, za Grygerę,
Udinese Juve: środek, za Chielliniego,
Juve - Fiorentina: środek, za Chielliniego
Lazio - Juventus: prawa obrona, za Grygerę,
Juve - Siena: środek, za Chielliniego.
Pozwolisz, że ograniczę się do tego roku, nie chce mi się bawić w ten sam sposób z minionymi miesiącami (chociaż tam moja, jak to nazwałeś teoria) znajduje jeszcze wyraźniejsze potwierdzenie, grać mógł wówczas Chiellini.
A czy prezentuje się lepiej od wspomnianej przez Ciebie dwójki piłkarzy? Grygera jest bez formy i od niego pewnie tak. Natomiast zaryzykuję stwierdzenie, że Olof nigdy nie zostanie bocznym obrońcą (gra tam tylko z konieczności) więc raczej upatrujmy w nim kandydata na środek obrony.
pzdr

: 08 lutego 2009, 11:56
autor: Dragon
Cisza w temacie, czyżby ostatnie niepowodzenia już co poniektórych za bardzo ostudziły.
Śmiało można powiedzieć, że dziś mamy nóż na gardle, a nie wygrywając dzisiejszego meczu, sprawa Scudetto stanie się abstrakcją. inter niestety nie gubi pkt. z ogórkami, my potrafimy niestety ,,zaskakiwać'' w najmniej spodziewanym momencie.
Mamy szansę powrócić na 2 miejsce i wierzę, że te szansę wykorzystamy. Dość nieppwodzeń. Czas pokonać catanie pierwszy raz odkąd są w Serie A. Grają beznadziejnie, nie ogrywając tak słabego zespołu nie mamy o czym myśleć.
Boję się o kondycję fizyczną naszych graczy, ale wierze, że dadzą radę. Chciałbym od 1 min. zobaczyć Camora i Treze, o ile przy tym pierwszym graniczy to z cudem o tyle w przypadku Treze jest to bardzo możliwe. Chciałbym zobaczyć jakieś przekonywujące zwycięstwo i aby nasi napastnicy przypomnieli sobie jak się strzela gole.

FORZA JUVENTUS!!!

: 08 lutego 2009, 12:15
autor: January
Myślę, że trochę ostudziły, a trochę też nie chce się każdemu pisać tego samego przed każdym meczem, w stylu: "musimy wygrać", "łatwy rywal, trudny mecz", "jesteśmy w kryzysie", itp.

Jak każdy myślę, że dosyć już tego "kryzysu" Juventusu. Dwa kryzysy na jeden sezon to o wiele za dużo :|

Ciekawe czy Trezeguet jest gotów na pierwszy skład ;)

: 08 lutego 2009, 12:38
autor: białas
nie wiem czego mam się spodziewać po tym meczu :| nie oczekuję żadnych fajerwerków, wiem, że może być niezbyt dobrze, ale wierzę, że w końcu się obudzimy z tego zimowego snu i zagramy na poziomie. ale nie na poziomie drużyny grającej o utrzymanie w lidze, a nadal walczącej o tytuł mistrza Włoch, bo pomimo nienalepszej gry, szanse na wygranie ligi są.

nie obchodzi mie kto zagra, ani jaka będzie taktyka. jedyne czego chciałbym, to zobaczyć zwycięski wynik, w końcu.

: 08 lutego 2009, 13:19
autor: Moonk
Sądzę, że nasza gra nie będzie wyglądać jakoś świetnie w tym meczu no i raczej nie tego kibice oczekują po 2 porażkach, najważniejsze po tym meczu to to by wrócić na dawną ścieżke zwycięstw, a dobra gra mam nadzieję przyjdzie z czasem. Liczę w tym meczu na dłuższa grę Treze i kilka dobrych minut Camoranesiego.

: 08 lutego 2009, 14:53
autor: Siewier
Zobaczymy czy dzisiejsze spotkanie będzie się różnic od tego rozgrywanego w ramach pucharu. Od tamtego spotkania Catania ugrała tylko jeden punkt, więc ich forma w lidze jakoś szczególnie od naszej się nie różni.
Ciekaw jestem jak Ranieri ustawi zespół i czy wreszcie przestanie stawiać na tych samych zawodników, chociaż w obliczu kontuzji może nie mieć zbyt wielkiego pola do popisu, ale nawet jakby miał, to czy by z niego skorzystał? szczerze wątpię.
Liczę na zwycięstwo, może byc nawet jednobramkowe, byle 3 punkty pojechały do Turynu.