JuvePoland

ciekawe czy jakis wplyw na kondycje Juve bedzie mial mecz z BATE gdy Milan odpoczywal , po cichu na to licze...

Pontius21 pisze:ciekawe czy jakis wplyw na kondycje Juve bedzie mial mecz z BATE gdy Milan odpoczywal , po cichu na to licze...

Daj spokój, Juventus na meczu z BATE też odpoczywał

oliver pisze: Mozę jakaś czerwona kartka ?

Mnie martwi, że Sissoko może taka łatwo otrzymać. Nie ma sie co osuzkiwać- nie ma on optymalnej formy, a po faulu na któryms z szybkich i technicznych graczy Milanu może dostac żółtą. A wtedy o wykluczenie z gry nietrudno...

miejmy nadziej, ze mecz nas nie rozczaruje. sila Juve tkwi w kolektywie, zawsze graja do konca, walcza na maksa i nie odpuszczaja, pelno ambicji i motywacji w kazdym meczu. Milan natomiast raz na ruski rok sie spina, glownie na takie wlasnie mecze jak niedzielny. Jezeli zagraja ambitnie, beda walczyc przez 90 minut na calym boisku, to wygraja. Sile punkty Juve to stale fragmenty gry, i walka, Milanu technika, kreatywnosc, no i oczywiscie indywidualnosci, ktore w kazdej chwili moga odmienic losy meczu. Gdyby tak polaczyc zalety obu zespolow w jedno...
Stawiam na moich rossonerich, wynik nie wazny, wazne 3 pkt.

Marcin_ACM pisze:

Pontius21 pisze:ciekawe czy jakis wplyw na kondycje Juve bedzie mial mecz z BATE gdy Milan odpoczywal , po cichu na to licze...

Daj spokój, Juventus na meczu z BATE też odpoczywał

czy ja wiem , ogladalem ten mecz i troche tam musieli powalczyc , BATE nie dawalo za wygrana , mialo kilka dobrych sytuacji itp
a tak wogole to Juventus to nie jest taki typ druzyny co potrafi sobie odpoczac grajac pilka na stojaco , u nich cala sila tkwi w dyscyplinie i bieganiu gdyby chcieli przejsc obok jakiegos meczu to by bylo 0-6 , tak mi sie wydaje

Pontius21 pisze:

Marcin_ACM pisze:

Pontius21 pisze:ciekawe czy jakis wplyw na kondycje Juve bedzie mial mecz z BATE gdy Milan odpoczywal , po cichu na to licze...

Daj spokój, Juventus na meczu z BATE też odpoczywał

czy ja wiem , ogladalem ten mecz i troche tam musieli powalczyc , BATE nie dawalo za wygrana , mialo kilka dobrych sytuacji itp
a tak wogole to Juventus to nie jest taki typ druzyny co potrafi sobie odpoczac grajac pilka na stojaco , u nich cala sila tkwi w dyscyplinie i bieganiu gdyby chcieli przejsc obok jakiegos meczu to by bylo 0-6 , tak mi sie wydaje

Ale kilku zawodników odpoczęło, np Sissoko, Chiellini. A poza tym to mamy 4 dni przerwy więc nie ma znowu takiej tragedi.

Co do czerwonej Momo, to co mecz jest szansa że wyleci a jakos gra do końca. Kiedyś się bałem o to czy nie będzie co drugi mecz dostawał czerwieni, ale swoją grą mnie uspokoił. Chłopak gra naprawdę mądrze i nie pakuje nóg jeśli wie że mu się nie uda wziąć piłki.. Zastanawiam się tylko kto jeszcze zagra w środku, z jednej strony fajnie by było gdyby Zanetti pojawił się na boisku, ale ostatni mecz w jego wykonaniu mnie nie przekonał za długą miał przerwe. Zostaje Marchisio.

Bardzo cieszy powrót Iaquinty i mam nadieje ze pojawi się na boisku, martwię się natomiast o Camora. Też miał przerwę, ale cholera jeśli byłby w stanie zagrać to ja bym go wpuścił od początku.

nie powiem , ale chciałbym aby trener nas zaskoczył i z powodu braku Camora raczej , ustawił drużynę 4-3-1-2 choć to pewnie tylko moje marzenie :roll: , więc stawiam na tradycyjne 4 4 2 i gra Marchionniego od początku niestety , teraz widać że Salihamidzic dawał wiele i o wiele więcej niż Marchionni , nawet lewonożny De Ceglie lepiej sobie radzi na prawej stronie pomocy , ja bym nawet odważył się ustawić Giovinico na prawej , ale to nie ja trener ja kibic i czekam na zwycięstwo Juve , a mamy na nie duże szanse

roger pisze:Sile punkty Juve to stale fragmenty gry, i walka, Milanu technika, kreatywnosc, no i oczywiscie indywidualnosci, ktore w kazdej chwili moga odmienic losy meczu.

No wybacz ale w Juve też są indywidualności które w każdej chwili mogą odmienić losy meczu, ta cecha charakteryzuje oba zespoły a nie tylko milan

dawid, w kazdym zespole sa. nawet w Chievo by sie ktos znalazl. fakt faktem, ze MIlan ma ich wiecej i o wiekszych nazwiskach, to mialem na mysli. jednak jak wszyscy wiemy nazwiska nie graja, wiec to niekoniecznie musi byc plus. czasem za duzo gwiazd w jednym zespole nic nie daje. tak czy siak jakos dziwnie jestem spokojny przed tym meczem. bardziej sie denerwowalem przed lecce czy Palermo.

dawid91 pisze:

roger pisze:Sile punkty Juve to stale fragmenty gry, i walka, Milanu technika, kreatywnosc, no i oczywiscie indywidualnosci, ktore w kazdej chwili moga odmienic losy meczu.

No wybacz ale w Juve też są indywidualności które w każdej chwili mogą odmienić losy meczu, ta cecha charakteryzuje oba zespoły a nie tylko milan

ale nie jest ich tyle co w Milanie , tu chodzilo o szczegolnie wyrozniajace sie cechy druzyn , tak samo Milan potrafi powalczyc i zdobyc gola ze stalego fragmentu gry ale nie wychodzi im to tak dobrze jak Juventusowi

roger pisze:tak czy siak jakos dziwnie jestem spokojny przed tym meczem.

a ja nie az tak , wszystko zalezy od tego czy bedzie to Milan z meczu z Catania czy ten z Palermo :? ostatnie mecze naprawde mieszaja kibicom w glowach , druzyna jest chimeryczna i nigdy nie wiadomo co zrobi na boisku

KamilDeath pisze:nie powiem , ale chciałbym aby trener nas zaskoczył i z powodu braku Camora raczej , ustawił drużynę 4-3-1-2 choć to pewnie tylko moje marzenie :roll: , więc stawiam na tradycyjne 4 4 2

A mnie się wydaje, że takie ustawienie jest nawet prawdopodobne, szczególnie jeśli nie będzie gotowy do gry Camor. Dwójka Iaquinta i Amauri + za nimi Del Piero. Trójka pomocników wyglądałaby wtedy następująco - Sissoko, Marchisio i Nedved.
Jeśli nie od początku, to może w trakcie meczu przejdziemy do takiej gry, kiedy będziemy potrzebowali goli. Czuję, że Ranieri wreszcie trochę zaryzykuje.

Z drugiej strony jesteśmy drużyną, która po prostu nie może stracić gola jako pierwsza, bo wtedy gra nam się bardzo ciężko. Dlatego chyba lepiej grać od początku trochę bardziej zachowawczo.

Hasan może grać?

roger pisze:tak czy siak jakos dziwnie jestem spokojny przed tym meczem. bardziej sie denerwowalem przed lecce czy Palermo.

też byłem dziwnie spokojny przed meczem z Interem

Mr Cezary pisze:

roger pisze:tak czy siak jakos dziwnie jestem spokojny przed tym meczem. bardziej sie denerwowalem przed lecce czy Palermo.

też byłem dziwnie spokojny przed meczem z Interem

Juz taka fajna atmosfera zaczela sie robic i ktos musial wymowic "to" slowo

Szkoda absencji Legro. Ufam, że Mellberg zagra na nie gorszym poziomie. Ufam... Wiadomo co z Camoranesim, motorem napędowym? On dla nas jak Kaka dla Milanu. No właśnie - Milan. Z moich obserwacji wynika, że drużynie tej brakuje kolektywu, w sensie, że większość meczy w tym sezonie wygrywali po przebłyskach geniuszu jednego z drugim, jak akcjach całego zespołu. Ciekawe jak to będzie w niedziele. Osobiście żałuję, że nie zagra Gattuso. Lubię oglądać jego (i jemu podobnych) grę. A w starciu z Sissoko byłoby na co popatrzeć.

oliver pisze:Najsłabsza formacja Milanu wydaje się być defensywa liczę na jakiegoś kiksa, którego wykorzystamy.

Tak sądze, wydaje mi sie ze wygramy ten mecz wlasnie dzieki jednemu z obroncow Milanu, niedokladne podanie, zle wybicie czy cos w tym typie, Milan straci w tym meczu bardzo GŁUPIĄ bramke.... zobaczycie : )

Amauri strzeli w tym meczu 2 bramy, nie jestem szczerze jego wielkim fanem, ale ten zawodnik potrafi sie znalezc, ot tak...
Juve 2 - 0 Milan
'70 Amauri (bo bledzie obroncow )
'78 Amauri (Milan atakuje zeby zremisowac, jedna kontra i ciach... 2-0)


Obym stał sie prorokiem