wypowiedzi przedmeczowe
Ranieri:
Claudio Ranieri jest gotowy na kolejne "pierwsze" doświadczenie w swojej karierze trenera Juve: mecz wyjazdowy Ligi Mistrzów. Około miesiąc po remisie w Bratysławie i dwa tygodnie po pojedynku z Zenitem, Bianconeri są w Mińsku, gdzie przyjdzie im się zmierzyć z drużyną BATE Borysow, czyli zespołem niespodzianką, który może sprawić jakąś sensację. Białoruski klub nie powinien być niedoceniany, a Ranieri wie, jak groźni potrafią być, mówił o tym podczas dzisiejszej konferencji prasowej na której obok niego zasiadł Alessandro Del Piero. "To kluczowy mecz. Mamy wielki szacunek dla BATE, to młoda drużyna, która pierwszy raz gra u siebie w Lidze Mistrzów, dlatego będą chcieli w swoim debiucie przed własną publicznością wypaść bardzo dobrze."
Szkoleniowiec Juventusu wyjaśniał, jakie zagrożenia mogą czekać jego podopiecznych ze strony jutrzejszych rywali, wykazując się przy tym znajomością przeciwnika Starej Damy. "W Madrycie zagrali bez dwóch swoich podstawowych napastników, ale teraz powinni oni być już zdolni do gry. Do tego bardzo dobrze spisywali się w kwalifikacjach. Są groźni, gdy mogą grać z kontrataku, dobrze spisują się także przy stałych fragmentach gry, tak jak to było w meczu z Lewskim Sofia. To przeciwnicy, których należy szanować, dlatego zagram najlepszą możliwą jedenastką Juventusu. Gdy gra się w różnych rozgrywkach, zawsze gra najlepszy możliwy skład, gdyż najważniejszym meczem jest zawsze ten następny."
Liga Mistrzów pozwala wszystkim zapomnieć o Serie A z przed paru dni. Dwa remisy z rzędu sa jednak na ustach wszystkich, nawet tysiące kilometrów od Turynu, szczególnie oceniając problemy Bianconerich w grze z przodu. Ranieri widzi to w ten sposób: "Po pierwsze, spróbujmy oddzielić Serie A od Ligi Mistrzów. To prawda, statystyki mówią, że nie strzelamy zbyt wiele, ale zespół stworzył wiele okazji, szczególnie przeciwko Catanii. Nie spisujemy się dobrze przed bramką rywali, ale ważne, nie tracimy wielu goli. Prędzej czy później bramki przyjdą, nie martwię się o to."
źródło: juventus.com
http://www.solojuve.com/index.php?optio ... ejszy-skad
Del Piero:
Del Piero znowu nastawia się na grę w europejskich pucharach i jest gotowy, by po raz kolejny się w nich wykazać. Kapitan Juve czeka jeszcze na pierwsze trafienie w lidze, ale jak do tej pory strzelił dwa piękne gole w obydwu fazach Ligi Mistrzów: w kwalifikacjach przeciwko Artmedii i z Zenitem, co dało Juve zwycięstwo. Wschodnia Europa przynosi mu szczęście, a w meczu z BATE Del Piero będzie chciał strzelić po raz trzeci: bramka pozwoliłaby mu się zbliżyć do wyniku 50 trafień w europejskich pucharach, a także zmazać część krytyki po spotkaniu w Genui. "Nie jestem przesadnie zmartwiony, byłbym bardziej, gdybyśmy nie stwarzali żadnych okazji strzeleckich. Nasze problemy w sobotę stały się bardziej oczywiste, gdyż nasi rywale zagrali znakomity mecz, ale w pozostałych spotkaniach zawsze mieliśmy liczne sytuacje do zdobycia gola. Zaczynając od jutra postaramy się być bardziej pragmatyczni, zachowując przy tym odpowiednią równowagę, by nie tracić bramek. Miejmy także nadzieję, że będziemy mieli odrobinę więcej szczęścia i nie będziemy trafiać w słupki czy zmuszać bramkarzy do świetnych interwencji."
Del Piero jest przyszykowany na wielki mecz, niezależnie od tego kto miałby być jego partnerem z przodu: Giovinco, Iaquinta czy Amauri, jak w ostatnich dwóch spotkaniach. Zrozumienie z Brazylijczykiem - który opuścił ostatni trening z powodu przeziębienia - jest coraz większe, do tego stopnia, że zaczęto je porównywać do tego z Davidem Trezeguet, wielkim nieobecnym w Juve. "Grałem z Davidem przed długi czas. Amauri to świetny piłkarz, od razu się wpasował do zespołu, dlatego wiele razem pracowaliśmy i często wymienialiśmy ze sobą podania. Teraz już wszystko dobrze funkcjonuje."
Po wygranej z Zenitem, Bianconeri będą chcieli to samo uczynić przeciwko BATE, zespołowi może niezbyt znanemu, ale to nie znaczy, że można ten pojedynek potraktować ulgowo. "Znamy piłkarzy z ich drużyny, ale jak zawsze nie możemy obawiać się poszczególnych zawodników, ale zespołu jako całości. Zmierzymy się z młodym rywalem, który wiele osiągnął awansując do Ligi Mistrzów, w której będzie chciał się dobrze spisać. Będziemy musieli uważać na ich wolę walki."
http://www.solojuve.com/index.php?optio ... agmatyczni
Dobija mnie Ranieri tak wszystko dobrze jak nie wiem, no Del Piero dobrze powiedział, tylko co z tego. Nie ufam już Ranieriemu;/ pewnie najsilniejszy skład to Molinaro , Nedved , Tiago i Hasan na czele;/. Boje sie strasznie jutrzejszego meczu, wielkie dzieki Ranieri, ze tak sie boje o ten mecz brawo!!