Strona 2 z 6

: 22 kwietnia 2008, 11:15
autor: Ein
I jak poszło ? Przyszła Polska inteligencjo ? :)

Ja tak średnio. Niby coś, ale w sumie to nic. Jak za ostatnie zadanie dadzą mi ok.10 pkt. to może pokuszę się o 40 pkt. :D

: 22 kwietnia 2008, 13:26
autor: Wojt
Pierwszy raz od kilku lat modliłem się. O charakterystykę. Spełniło się. Z tego co sprawdzałem w kluczu odpowiedzi poza jednym błędem w zamkniętych i nie napisaniu godziny w ogłoszeniu ( :angry: ) wszystko jest ołkej. Test był naprawdę bardzo prosty. Liczę, że matma pójdzie mi podobnie.

: 22 kwietnia 2008, 20:05
autor: stahoo
Pamiętam, że jak ja pisałem modliłem sie o rozprawkę :)
Powodzenia na matmie! :wink:

: 23 kwietnia 2008, 13:57
autor: Krakier
Odpowiedzi do testów są już w necie :-D
humanistyczne: http://human.ekrv.pl
matematyczno-przyrodnicze: http://mat.ekrv.pl
Miłego sprawdzania :-D

: 23 kwietnia 2008, 15:56
autor: Serhinio
Dziś z nudów w pracy rozwiązałem sobie ten wasz test kompetencji -humanistyczny i musze powiedzieć ze nie był taki znowu prościutki kilka pytań było podchwytliwych :lol: uzbierałem w sumie 45punktów dobrze ze jest ten model odpowiedzi bo inaczej bym sobie cos dodał i nie bylo by to sprawiedliwe :lol: Ale tak patrząc z perspektywy lat to mój test byl trudniejszy może dlatego ze pisalem go z5lat temu. Jutro zobacze jak stoje z matmy moze nic nie zapomnialem choc zdawalem ja na maturze :(

: 27 kwietnia 2008, 11:34
autor: bolec_juve
Po testach jakoś nie miałem ochoty pisać w tym temacie może dlatego że odpoczywałem sobie :) :prochno: :C Ale już jestem i powiem tak.Gadanie przez te 3 lata o całym egzaminie typu."To bedzie""Tego nie będzie" itp. były przesadne.Test był łatwy i nie potrzebnie nas tak straszono przed nim.Celuje w 70-75 pkt. i to mi wystarczy. No to co...teraz trza walczyć o ocenki i do szkoł wybierać się ;d 8)

: 28 kwietnia 2008, 18:03
autor: kacek_
http://wiadomosci.onet.pl/1738975,11,item.html


mam ataki pustego śmiechu jak czytam takie rzeczy.. :rotfl:
jestem jeszcze bardzo młody, ale kiedy ja pisałem egzamin gimnazjalny parę lat temu i ktoś nie ogarnął całego materiału na lekcji to siedział całe dnie i wkuwał, nie było zwalania na nauczycieli. to proste i wręcz oczywiste, że przy naszym genialnym systemie oświaty przerobienie wszystkich epok i lektur w ciągu trzech lat w gim czy nawet w liceum jest rzeczą trudną.
a tutaj ujawnia się zastraszający sposób rozumowania co raz młodszych pokoleń: nie podano nam czegoś na tacy, to dupska po to nie ruszymy.

każdemu z tych, którzy gorliwie domagają się powtórki egzaminu chętnie zadałbym jakąś 'syzyfową pracę' i rzuciłbym w niego 'kamieniem z szańca'. może przy uderzeniu w głowę zmądrzałby i wziął się jeden z drugą do pracy.

i tak na marginesie. nie wiem czy są tu jacyś pedagodzy, ale zdaje mi się, że nauczyciel nie ma obowiązku przerobić całej podstawy programowej od deski do deski, hm?

: 28 kwietnia 2008, 18:17
autor: bolec_juve
Ja bym sie zdenerwował jakbym musiał jeszcze raz pisać.Poszło mi dobrze a przez jakiśdebili musiałbym to znowu powtarzać! Nie moja wina że jakiś idiota nauczyciel nie zrealizował podstawy programu...nie tylko ja mam takie zdanie!

: 28 kwietnia 2008, 18:19
autor: szaman00
ja tez pisałem pare lat temu egzamin i chyba był trudniejszy niz teraz, nie wiem moze nie wymagaja tyle od was przez te mundurki ;p zartuje oczywiscie, ale tak jak napisał kacek jezeli bedziecie liczyli ze nauczyciel wam poda wszystko gotowe i że nic innego nie moze być, to trudno wam bedzie w liceum, technikum nie wspominajac o studiach bo tutaj to juz w ogóle nie przejmuja się tym że czegoś nie mieliście jest taka zasada, czego nie powiedział Wykładowca musisz sam sobie doczytać ;p pozdro gimnazjaliści

: 28 kwietnia 2008, 18:41
autor: minimav
kacek_ pisze: i tak na marginesie. nie wiem czy są tu jacyś pedagodzy, ale zdaje mi się, że nauczyciel nie ma obowiązku przerobić całej podstawy programowej od deski do deski, hm?
Pedagogiem nie jestem, ale sama nazwa "podstawa programowa" wyraza cos, co powinno zaowocowac przerobieniem tego na lekcjach :P

: 28 kwietnia 2008, 19:28
autor: Mati
bolec_juve pisze:Ja bym sie zdenerwował jakbym musiał jeszcze raz pisać.Poszło mi dobrze a przez jakiśdebili musiałbym to znowu powtarzać! Nie moja wina że jakiś idiota nauczyciel nie zrealizował podstawy programu...nie tylko ja mam takie zdanie!
Kogo masz na myśli ?
Poza tym, myślisz, że nauczyciele tego nie przerabiali z lenistwa ?

: 28 kwietnia 2008, 20:05
autor: Ein
A tam. Nie powtórzą egzaminu , zdanie 32 nadal będzie się liczyło normalnie. Nie zrobią nic. I dobrze !

Sądzę ,że testy poszły mi w miarę ( granica 75-85,90 ) , a fakt ,że lektura ta w niektórych szkołach jest odłożona na później ( w maju ? oni chyba sami nie wierzą ,że tę lekturę przerobią :lol: ) to już nie mój problem , tylko tego tworu jak MEN czy jak to się tam nazywa.

Co prawda nie obraziłbym się gdyby zdjęli te ostatnie zadanie ( wtedy z Polaka moje cudne 2 błędy :prochno: ) ,ale jest to nierealne. Chociaż , nasza minister edukacji jakoś nie błyszczy dobrymi pomysłami ,a wręcz świeci idiotyzmami , jednak nie wierzę w to.

Mogliby psiakrew ! Powtórzyć matmę :P Tak frajerskich błędów dawno nie popełniłem :doh: ,ale sądzę ,że z 40+ pkt da się wyjąć :smile:

: 28 kwietnia 2008, 22:17
autor: kacek_
minimav pisze:
kacek_ pisze: i tak na marginesie. nie wiem czy są tu jacyś pedagodzy, ale zdaje mi się, że nauczyciel nie ma obowiązku przerobić całej podstawy programowej od deski do deski, hm?
Pedagogiem nie jestem, ale sama nazwa "podstawa programowa" wyraza cos, co powinno zaowocowac przerobieniem tego na lekcjach :P
trochę poczytałem, i przerobienie 'podstawy programowej' nie jest nawet obowiązkiem nauczyciela. uważam oczywiście, że przy dobrym tempie pracy i zaangażowaniu uczniów, jak i samego belfra, wszystkie lektury da się przerobić w terminie. ale wiadomo jak to teraz jest.. kino, teatr, wycieczka, komers, sramto, siamto.. i potem chcą egzamin poprawiać.. :lol:

: 28 kwietnia 2008, 23:17
autor: Railis
Takie coś w szczególności obnaża możliwości umysłowe wielu gimnazjalistów. Nie chodzi tutaj o to, że ktoś czegoś się nie nauczył, czy też czegoś nie brał. Chodzi tutaj o umiejętność logicznego myślenia, w co powinien być zaopatrzony każdy zdrowy Homo Sapiens. Nie od dziś wiadomo, że wymagane podstawy merytoryczne na gimnazjalnym teście humanistycznym są potraktowane bardzo po macoszemu. Chodzi o to, że każde zadanie otwarte jest się w stanie napisać na przynajmniej połowiczną pulę punktów, znając tylko tytuł lektury. Zadania te nigdy wnikliwie nie sprawdzają ze znajomości treści danej lektury i większość to jest pisanie z głowy. Nic jednak nie można zrobić z nieporadnością.

: 29 kwietnia 2008, 20:50
autor: LordJuve
Railis pisze: Chodzi o to, że każde zadanie otwarte jest się w stanie napisać na przynajmniej połowiczną pulę punktów, znając tylko tytuł lektury.
Z tym bym się nie zgodził. Prawdą jest, że w zadaniach otwartych można "lać wodę" jeśli się to potrafi robić. Logiczne myślenie bardzo w tym wypadku pomaga, ALE, obecne klucze odpowiedzi są takie, że jeśli nie znasz choć częściowo lektury to nie napiszesz dobrze np. rozprawki.

Wiem co mówię, tak jak piszesz, rok temu pisałem test gimnazjalny i przywalili nam rozprawkę związaną z jakąś tam lekturą, której oczywiście nie czytałem, sam tytuł niewiele mi zdradził, okazało się, że mimo tego, że zawsze byłem uważany za osobę, która nie ma problemów z rozprawkami, nieznajomość lektury nie pozwoliła mi uzyskać zadowalającego wyniku z rozprawki(miałem chyba 7/16pkt).