Strona 2 z 4
: 14 kwietnia 2008, 12:55
autor: kornknot
P.S. Pytanie retoryczne (nie wynika wcale z niezadowolenia z Ranieriego): czemu nikt nie wystosował petycji do Lippiego po zwolnieniu Deschampsa?
To jest calkiem inna sytuacja przeciez. Petycje o powołaniu rozumiem, zreszta we Włoszech co dwa lata jest narodowa dyskusja kogo powolac a kogo nie, wiec nie dziwi mnie ani troche to co sie dzieje aktualnie.
: 14 kwietnia 2008, 13:01
autor: stahoo
Łukasz pisze:Myzarel pisze:Podpis poszedł w świat

chyba (tym razem errora nie było), być może wiele to nie da ale co tam :-D
Obawiam się że ślepota Donadoniego będzie kosztować Włochów całkowitą klęskę na Euro...
Wątpię, że obecność/nieobecność Del Piero na ławce będzie miała jakiś ogromny wpływ na sukces/porażkę Włochów na Euro. Niezastąpiony w tej drużynie jest tak na prawdę chyba tylko Pirlo.
Buffon?

: 14 kwietnia 2008, 13:19
autor: JuveFilip_8_
Dostane tlumaczenie to pewnie podpisze

) Nie chce podpisywac czegos co nie rozumiem, tak jak ktos wyzej napisal.
A czy niezastapiony jest Pirlo...?? Dla mnie kompletnie tak nie jest...
Buffon? owszem, nie widze drugiego zawodnika ktorym moznaby go zastapic, a mimo wszystko Pirlo czy Del Piero mozna zastapic
Ale to rozmowa do innego tematu ;]
: 14 kwietnia 2008, 13:31
autor: Łukasz
Davids8 pisze:
A czy niezastapiony jest Pirlo...?? Dla mnie kompletnie tak nie jest...
Jest absolutnie niezastąpiony.
: 14 kwietnia 2008, 14:30
autor: Okoni
To jest bez sensu bo Del Piero gra świetnie i Donadoni i bez petycji na pewno widzi, że Alex zasługuje na powołanie i jak do tej pory go nie powołał na żaden mecz towarzyski to na EURO Alex ma małe szanse

.
: 14 kwietnia 2008, 15:36
autor: Makoto
Dzięki tym, którzy się podpisali.
Uważam, że nawet jeśli to ma nie dać kompletnie nic, warto.... i to nie tylko dlatego, że jak ktoś zaznaczył `nic nie kosztuje`.
Alex jest obecnie w świetnej formie. Tak, uważam, że może przyczynić sie do poczynań Italii na Euro. Czy jest niezastąpiony? Kwalifikacje pokazały, że nie. Toni i Quagliarella też potrafią trafić do bramki przeciwnika. Potrafi nawet Panucci, jak przeciw Szkocji.
Ale nie o to chodzi. Z Del Piero reprezentacja jest pełniejsza; lepsza.
Poza tym, to on może zdobyć TEGO gola, na miarę zwycięstwa lub to on może podać tak, że drugi napastnik dokona tylko formalności.
Tłumaczenie - dzisiaj wieczorkiem.
Nie ustawajcie w podpisach
2 POST:
Łukasz pisze:
Alex sam sobie skomplikował sytuację w reprezentacji, narzekając na grę na skrzydle w jedynym obecnie słusznym (jak za komuny

) dla Włochów systemie 4-3-2-1, ale moim zdaniem, mimo tego kilkumiesięcznego "focha", Del Piero na Euro pojedzie. Pojedzie, bo na to zasługuje i Donadoni o tym wie.
Ale przecież jak tobie by kazali robić coś czego byś nie chciał/nie potrafił/nie czuł się w tym dobrze, to też byś wolał spasować(czy nie?). Chyba nikt z nas by nie chciał, żeby Alex stał sie takim, co to tylko szuka okazji do zagrania w reprezentacji, nie ważne na jakiej pozycji, byle tylko.
: 14 kwietnia 2008, 16:02
autor: alex_KiNiO
Łukasz pisze:Myzarel pisze:Podpis poszedł w świat

chyba (tym razem errora nie było), być może wiele to nie da ale co tam :-D
Obawiam się że ślepota Donadoniego będzie kosztować Włochów całkowitą klęskę na Euro...
Wątpię, że obecność/nieobecność Del Piero na ławce będzie miała jakiś ogromny wpływ na sukces/porażkę Włochów na Euro. Niezastąpiony w tej drużynie jest tak na prawdę chyba tylko Pirlo.
Ale tu chyba nie chodzi o samego Alexa. Ja myślę, że Donadoni po prostu nie jest w stanie stworzyć drużyny zdolnej zdobyć mistrzostwo (i chwałą Bogu jeżeli się mylę!). Jego wizja drużyna jest dziwna. Alex, który jest w świetnej formie nie dostaje powołanie do reprezentacji, co bardzo obniża jego szanse pojechania na Euro. Popatrzmy na choćby Leo, który wszystkich kandydatów bardzo dokładnie sprawdza i obserwuje. No chyba, że Alex jest już 100% pewniakiem w oczach Donadoniego i uważa, że nie musi testować jego gry w reprezentacji w meczach towarzyskich. Jednak Donadoni ma swoich ulubieńców (m.in jeśli chodzi o atak to Toni i Di Natale), a Alex chyba do nich nie należy. Lecz jeżeli DP nie pojedzie na Euro to wielu będzie mu miało to za złe i jeżeli Włosi nie zdobędą miejsca przynajmniej w pierwszej trójce, to Donadoni będzie mógł się pakować, bo piłka dla Włochów to druga religia i dla nich liczy się tylko wysokie miejsce.
: 14 kwietnia 2008, 16:09
autor: RavaneVialli
Dajcie spokój. Ostatnią rzeczą, od której zależałby czyjkolwiek wyjazd na Euro, jest jakaś internetowa petycja.
: 14 kwietnia 2008, 20:49
autor: olecki1
No dobra, podpisałem choć i tak wiem, że bez tego Alex pojedzie na Euro. Od tej petycji akurat zależy najwięcej, ale niech już będzie...
: 14 kwietnia 2008, 20:52
autor: Łukasz
Makoto pisze:
Ale przecież jak tobie by kazali robić coś czego byś nie chciał/nie potrafił/nie czuł się w tym dobrze, to też byś wolał spasować(czy nie?). Chyba nikt z nas by nie chciał, żeby Alex stał sie takim, co to tylko szuka okazji do zagrania w reprezentacji, nie ważne na jakiej pozycji, byle tylko.
Ok, ale w tym systemie taktycznym Alex może grać tylko i wyłącznie jako lewoskrzydłowy, a z uwagi na - że tak powiem - "potencjał zawodniczy" 4-3-2-1 to obecnie najlepsza taktyka dla Włochów.
alex_KiNiO pisze:Donadoni po prostu nie jest w stanie stworzyć drużyny zdolnej zdobyć mistrzostwo (i chwałą Bogu jeżeli się mylę!). Jego wizja drużyna jest dziwna. Alex, który jest w świetnej formie nie dostaje powołanie do reprezentacji, co bardzo obniża jego szanse pojechania na Euro. Popatrzmy na choćby Leo, który wszystkich kandydatów bardzo dokładnie sprawdza i obserwuje. No chyba, że Alex jest już 100% pewniakiem w oczach Donadoniego i uważa, że nie musi testować jego gry w reprezentacji w meczach towarzyskich. Jednak Donadoni ma swoich ulubieńców (m.in jeśli chodzi o atak to Toni i Di Natale), a Alex chyba do nich nie należy.
Donadoni to nie jest jakiś wielki trener. Bazuje na spuściźnie po Lippim, czyli głównym architekcie sukcesu na mundialu w Niemczech i jednocześnie największej gwieździe tego turnieju. Brak powołań dla Alexa można interpretować tak, jak Ty to zrobiłeś : selekcjoner wychodzi z założenia, że wie, czego się po Alexie spodziewać i nie musi go testować w meczach towarzyskich, niepotrzebnie przemęczając 33-letni organizm, choć to naturalnie jest optymistyczna dla zwolenników Alexa wersja. Donadoni ma peniaków, a i owszem, ale zarówno Toni, jak i Di Natale zasługują na to, by nimi być - w każdym meczu udowadniają, że są najlepszymi włoskimi zawodnikami na swoich pozycjach.
: 15 kwietnia 2008, 12:56
autor: Sapo
Selekcjoner reprezentacji Włoch, Roberto Donadoni poinformował telefonicznie Alessandro Del Piero, iż ten pojedzie z kadrą na finały Mistrzostw Europy 2008 - donosi dziennik "Il Giornale".
33-letni kapitan Juventusu Turyn po raz ostatni wystąpił w kadrze narodowej we wrześniu zeszłego roku w meczu eliminacji do Mistrzostw Europy z Francją. Ciągły brak powołań mógł zwiastować, iż Del Piero nie ma żadnych szans na udział w najbliższym turnieju w Austrii i Szwajcarii. Tymczasem doniesienia "Il Giornale" zaprzeczają tej tezie.
Dziennikarze włoskiej prasy informują, iż Donadoni wolał się przyjrzeć innym zawodnikom, których gorzej zna od Del Piero. Sam piłkarz przyznawał w kilku wywiadach, że liczy na wyjazd na Euro 2008.
zrodlo:
http://www.pilkanozna.pl/news.php?ID=88191
no i pasuje

:D:D ciagle wierzylem ze Donadoni zabierze Alexa na Ojro i nie mylilem sie

kto jak kto ale nasz Il Capitano swoja obecna forma pokazuje ze zasluguje na gre w reprezentacji i mam nadzieje, ze z Tonim beda tworzyc najgrozniejszy atak na Euro 2008

Forza Pinturicchio

: 15 kwietnia 2008, 14:07
autor: ArtHur
Myslicie, że ktokolwiek się przejmie tą petycją. Kadrę wybiera Donadoni, a nie kibice.
: 18 kwietnia 2008, 14:50
autor: Sapo
Donadoni zgodził się na Del Piero, ale...
...ale stawia też warunek. Pierwszym i jedynym jak na razie jest dostosowanie się zawodnika do taktyki preferowanej przez Donadoniego, czyli 4-3-3, w której Del Piero (fot) najczęściej pełniłby rolę skrzydłowego, a nie tak jak w klubie napastnika lub zawodnika grającego za napastnikami. Jeśli Del Piero zaakceptuje tę propozycję pojedzie najprawdopodobniej na Euro.
W mijającym tygodniu prasa włoska rozpoczęła kampanię nawołującą do zabrania Del Piero na finały. sam zawodnik nie wystąpił w kadrze od września zeszłego roku. Wtedy ostatni raz założył koszulkę reprezentacji w spotkaniu z Francją, jednak po meczu bardzo krytycznie wypowiadał się na temat wystawienia go na lewym skrzydle i Donadoni od tamtego czasu w ogóle nie korzystał z jego usług. Teraz wygląda na to, że sytuacja Alexa uległa zmianie, ale wszystko będzie jasne po rozmowie w cztery oczy, którą w najbliższym czasie zapowiedział Donadoni.
zrodlo:
http://seriea.pl/index.php?strona=news&artykul=110790
Ciekawe co na to nasz Alex ktory przeciez sam powiedzial, ze albo bedzie napastnikiem albo wogole nie bedzie gral w reprezentacji. Ale mysle, ze skoro tak apelowal do Donadoniego o powolanie jednak sie zgodzi na wyjazd w roli skrzydlowego. A Wy jak myslicie?
: 18 kwietnia 2008, 16:27
autor: cygi
Moim zdaniem ta petycja, choćby podpisało ją 10000 osób i tak nic nie zmieni. To coś podobnego, jak w przypadku naszej kadry, a Zieńczuka. Jest to decyzja selekcjonera, a nie prasy czy kibiców. W lidze prezentuje się lepiej niż 50% kadry, a na Euro nie jedzie. Jadą zawodnicy, którzy w klubach grzeją ławkę, a regularnie występujący zawodnik - co więcej - regularnie strzelający bramki (pomocnik!) nie jedzie. Osobiście uważam, że Zieńczuk o wiele bardziej zasługuje na wyjazd niż Krzynówek. Może mnie ktoś teraz zbesztać, bo Jacek to bardzo dobry zawodnik. Niestety nie grywa zbyt często i to go skreśla. Na szczęście (lub na nieszczęście

), to nie ja podejmuję decyzje odnośnie składu na Euro. Analogiczna sytuacja jest w przypadku naszego "pupila". To selekcjoner, jak sama nazwa wskazuje, ma za zadanie wybranie zawodników, którzy pasują do jego koncepcji i naciski prasy, czy kibiców moim zdaniem są błędem i tylko przeszkadzają w pracy. Dlatego nie wyślę tej petycji, choć całego serca życzę DP wyjazdu na boiska Austrii i Szwajcarii. Decyzja Donadoniego jest dla mnie święta tak jak i Beenhakkera. To jest ich praca i oni są z tego rozliczani.
: 18 kwietnia 2008, 17:30
autor: Łukasz
U Lippiego Alex jakoś nie narzekał na granie na skrzydle...
Alessandro musi zrozumieć, że tu rządzi trener, nie istotne kto nim jest i ile jest od niego starszy.
P.S. Ciekawe jeszcze czy nasz kapitan nie będzie przypadkiem narzekał na siedzenie na ławce? U wielkiego Lippiego nie odważyłby się na to, ale kto wie, co będzie u obecnego selekcjonera.
Może być tak, że Donadoni wciąż obawia się, że Alex będzie krytykował swojego trenera, ryzyko podważania autorytetu jest w tym wypadku jednak dość spore (sadzanie na ławce+gra na skrzydle; głośne domaganie się powołania na łamach prasy może być tego prognostykiem), a to zawsze negatywnie wpływa na morale.
Ale Alex na Euro pojedzie.