JuvePoland

ja jestem za... za tym by sciagnac 2 gora 3 pilkarzy ze swiatowej czolowki...nie kupowac megagwiazdy na kazda pozycje. sa w stanie pomoc nam finansowo wiec nie wahalbym sie ani chwili

Niby tak, ale pomoc finansowa a przejęcie drużyny piłkarskiej przez inną firmę to dwie rózne rzeczy.

Widzę,że poniektórzy są podekscytowani wizją przejęcia klubu przez właścicieli sporego kapitału...Ja nie jestem zdecydowanie zadowolony z tego pomysłu.Czy zdajecie sobie sprawę,że w takiej sytuacji to Rosjanie decydowaliby,kto zagra w składzie i tak dalej.Z całą pewnością liczyliby się ze zdaniem trenera Juve,jednak w niewielkim stopniu...Dla nich liczy się tylko zysk oraz poszerzanie wpływów...Mają za nic kibiców i ich miłość do klubu...Chelsea budowana jest w ten sposób od dłuższego czasu i co osiągnęli?W półfinale LM zagrają z Liverpoolem i zaiste łatwo im nie będzie.Byłbym zwolennikiem tylko i wyłącznie przejęcia przez Rosjan kilku procent akcji klubu.Juventus musi zostać przede wszystkim w rękach rodziny Agnellich!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :x

Zgadzam się z mrozzim. Jeżeli jakaś niezależna spółka przejmie większość akcji (min. 51%) to oni będą decydować o losach klubu. Nie jestem do końca pewien i dlatego wnoszę zapytanie do bardziej poinformowanych: czy w wypadku posiadania większości udziałów można rozwiązać klub ?? Oczywiście Rosjanie nie mieliby powodów aby to robić jednakże jak to już mrozzi powiedział wymagaliby tylko zwycięstw oraz sprowadzania piłkarzy na życzenie bo taki jest ich kaprys. Co prawda wykładaliby własną kasę na "własnych" zawodników, jednakże to mogłoby doprowadzić klub na skraj przepaści. Wystawiliby Juve na sprzedaż z powodu niezadowolenia (brak wymaganych zwycięstw, a nawet mogliby sobie zażyczyć komplet 100%pkt. w sezonie) i koniec. Mielibyśmy wtedy ogromne kłopoty. W tym przypadku jednak ja jestem bezstronny co do przejęcia klubu przez rosyjski koncern budowlany (tak mi się wydaje,że budowlany).

Klubu rozwiązać by nie mogli.Co prawda fakt,że posiadaliby większościowy pakiet akcji pozwalałby im podejmować najważniejsze decyzje,jednak ZAWSZE MUSZĄ SIĘ LICZYĆ Z POZOSTAŁYMI 49%.W radzie klubu zasiadaliby na najwyższych stołkach,ale to nie wystarczy do rządów absolutnych.

Z jednej strony, w obecnej sytuacji pieniądze są nam bardzo potrzebne.Gdyby przeanalizować naszą sytuację z boku, można dojść do prostego wniosku, że inwestor/właściciel z dużą gotówką mógłby być lekiem na całe zło.
Z drugiej jednak strony, gdy patrzę na to co się stało w ostatnich dwóch sezonach, "serce roście patrząc na te czasy!" .Wygrzebaliśmy się z bagna drugiej ligi i to w znakomitym stylu, będąc beniaminkiem jesteśmy o krok od gry w Lidze Mistrzów, wciąż mamy wielkich mistrzów a kreują się już młode gwiazdy oraz nowi świetni piłkarze (Iaquinta, Sissoko).Gdy o tym myślę, jestem dumny że doszliśmy tak daleko.I to wyłącznie dzięki ciężkiej pracy i uporowi, no i dlatego że zwyciężanie mamy w DNA .
Juventus sam potrafi wrócić na salony, to wielki klub, myślę że da sobie radę bez zewnętrznej pomocy (oczywiście w pewnym zakresie).A do tego obecni kibice są w pełni oddani i przywiązani do klubu.Poza tym, mam nadzieję że możliwość sprzedaży klubu przez rodzinę Agnellich to plotka, tyle przeżytych lat, ciężkich chwil i wielkich sukcesów ...

Juve for ever! pisze:Barcelona ma tylu wspaniałych piłkarzy i co? Jakoś odpadli z LM.

Przepraszam, ale o jakiej Lidze Mistrzów mówisz?

Ja sie tym zbytnio nie podniecam. Pewnie nic z tego nie wyjdzie, a jakby wyszło to nie wiadomo doc zego by mogło dojść... Rozwiązanie klubu? Chyba zbyt czarny scenariusz :lol: Ale przypadek Chelsea może byc prawdopodobny(na początku kupno kilku niepotrzebnych gwiazd zarabiajacych gruba kasę, a potem wycofanie sie z klubu).

Szczerze to nie wiem co o tym mysleć, ale jestem bardziej na NIE niż na tak...

Jak dla mnie pomysl jest poroniony jesli chodzi o przejecie klubu przez Ruskow. Ale jesli chodzi o nabycie przez nich mniejszosciowego pakietu akcji to nawet by zle nie bylo, bo stanowiloby dla nas wsparcie finansowe. W innym przypadku, jestem zdecydowanie na nie :naughty: .

zgadzam sie w 100%. Jesli chodzi o przejecie niewielkiego (no, tak do 20%) procenta akcji klubu jestem za. Wieksza ilosc pieniedzy nikomu jeszcze nie zaszkodzila Jesli jednak chodzi o przejecie pakietu wiekszosciowego zdecydowane NIE

Jeśli mnie pamięć nie myli to rodzina Agnellich ma 60% udziałów. Przejęcie 20% sprawi, że nie bedzie miała pakietu większościowego.

od razu druga Chelsea, można zbudować mądrze drużyne, a posiadanie dużych pieniędzy nie musi oznaczać, głupich zakupów, chociaż patrząc na Tiago i wydane na niego pieniądze..... ale powiedzmy, że po prostu nie pasują mu włoskie boiska.

speisi pisze:...posiadanie dużych pieniędzy nie musi oznaczać, głupich zakupów...

Masz rację, ale zwróć uwagę na to, że jeżeli będą mieli ponad 51% to chyba sami będą decydować o tym kogo sprowadzić. A jeżeli nie mają zielonego pojęcia o piłce to będzie katastrofa. Chyba, że ktoś mądry będzie miał także wpływ na ich decyzje co do transferów.

Ja jestem raczej za. Tez nie chce żeby to było jak Chelsea. Mamy wszystko i kogo chcemy ale sukcesów nie ma. Ale to, że Juve nie może brać tych pieniędzy albo nie potrzebuje to dla mnie brednie. Nie wiem jak z kontraktem, co za włożona kasę wymagaliby itp
Ale dla mnie zaleta jest kasa, bo gadanie typu ze kasa nam nie potrzebna mija sie wg mnie z celem. Pieniądze to większy komfort, oczywiście nie będzie to bogactwo jakie posiada Chelsea czy Man Utd ale to szybszy rozwój, jak mamy sprowadzić zawodników jak liczymy co do centa, oszczędzamy. wiem ze juve nie posiada dużej kasy teraz ale nie jesteśmy gotowi żeby wyłożyć grubej forsy od zaraz bez zastanowienia żeby ściągnąć kogoś światowej klasy. na samych przeciętniakach nie będziemy wygrywać. sprzedaliśmy po calciopoli dużo dobrych zawodników to teraz trzeba ich zastąpić i każdy chyba wie ze bez zakupów nic nie zawojujemy!!! a co, kasa to coś złego? kupowanie zawodników to coś złego? wystarczy zobaczyć za jakie pieniądze man utd sprowadza co rok zawodników. są pewni swego, wiedza czego chcą i dążą do tego, nie poddają się, a nie jak my, jesteśmy gotowi dać 50% kasy która chce klub za zawodnika.

A co do przejęcia klubu przez nich. Ja mam duży szacunek dla wielkich legend sprzed lat ale nie przywiązuje dużego wpływu kto będzie właścicielem, nie obchodzi mnie to, to ze musimy kontynuować tradycje czy coś to wg nie trafione. klub musi szukać okazji do rozwoju i trzeba RYZYKOWAĆ!
Przecież jak oni przejma klub to będzie ich!
Sugerujecie ze nie będą poprzywiązywali do tego wagi?!
Bzdura! ktoś mówił nawet o rozwiązaniu klubu :doh: śmiech na sali

chcą kupić klub za ogromne pieniądze i jak go kupią to myślicie ze nic ich nie będzie obchodzić? ;/ Będzie! Tak samo jak ta ich stal!
kupują go dla zysku, wiec dołażą wszelkich starań żeby juve grało coraz lepiej żeby wygrywało trofea bo to daje im zarobek, reklamę czy tam coś.
Oni zyskują na sukcesach Juve. Na pewno nie będą chcieli nam zaszkodzić! Jak wy cos kupujecie za dużą kasę to też pozbywacie sie tego albo nie dbacie o to?

Bobek, wiem, że to co teraz powiem jest kuriozalne i nad wyraz wyolbrzymione, ale mam porównanie tej sytuacji o której piszesz (w formie pytania)

Czy zamienił byś swoją mamę na inną, wiedząc, że ta "nowa" będzie Cię bardziej kochać, dawać więcej pieniędzy i pozwalać na więcej ?

Nie, pytanie nie trafione

A chcesz żeby Juve grało lepiej?
Nie chcesz?
Dzisiaj w sporcie najważniejsze są pieniądze. Biedny klub nie osiągnie sukcesu
Kasę można także zainwestować w infrastrukturę, jakieś obiekty szkoleniowe, Młodzież! Aby w przyszłości nie trzeba było tylko kupować
No i należy pamiętać o tym, że chcemy wybudować stadion, to też kasa