Lord_ Juve pisze:Co do glupich rzeczy.
Hmmm, tafiłeś w moją specjalnośc
Mały wyciąg z tegorocznego fragmentu wakacji:
Wtedy to były akurat Bieszczady.
Któregoś dnia integrowaliśmy się z sąsiadami z e.x.p.o obok. A że co mieliśmy siedziec cały czas, to taki pomysł padł od jednej osoby

, żeby się związac sznurówkami i pójśc do centrum. W sumie to było chyba 7-8 osób, a szło się dobry kawałek, już pomijając, że było sporo błota, bo padało.
Dotarliśmy na miejsce w całkiem niezłym stanie (tylko kilka fragmentów sznurówek nie przeżyło, mimo intensywnej reanimacji ) , i ktoś zarzucił pomysłem żeby zapodać do knajpy. Cóż mieliśmy zrobić, nic głupszego do głowy wtedy nam nie przyszło…..
Robiliśmy całkiem korzystne wrażenie

Miny seniorów były jeszcze bardziej bezcenne, niż jednej seniorki na szlaku

A najlepszy był koleś, którego mijaliśmy wchodząc z tymi związanymi sznurówkami do knajpy :p – patrzy ,patrzy….. po czym „ejjjj, musicie mi dać numer do swojego dealera !!!! ”
Dotarliśmy na jakieś dicho i zrobiliśmy furorę- nie dość, ze byliśmy w centrum uwagi , robiliśmy sztuczny tłum, to ludzie nawet się nawet do nas przywiązywali – dosłownie i w przenośni .
Oczywiście wszystkich chętnych zapraszamy z nami kiedy tylko będzie kolejny raz
Achim pisze:
napisałem fajne dziewczyny

i nie chodziło tu o wygląd tylko o charakter bardziej

Mnie też chodziło o fajne dziewczyny.
Co nie zmienia faktu, że nawet nie wiem jak fajny by były, to to nie to samo. W takim za bardzo żeńskim towarzystkie jest zwyczajcie dużo mniej zabawnie (mówie to na podstawie własnego doświadczenia )