Hmm sprawa z taktyką jest oczywiście problemem trenera. DD został zatrudniony właśnie po to, aby rozwiązywać takie problemy jak ustawienie Marchionniego i Camoranesiego. To właśnie jest główna kwestia do rozstrzygnięcia, jeśli chodzi o pomoc - oboje przecież grają na prawym skrzydle.
Potencjał Marco jak i Mauro ( M&Ms:?: :twisted:) jest wielki. Każdy widzi, że warto byłoby, gdyby oboje zagrali w jednym składzie. Każdy też ma swój pomysł na linię pomocy. Ja bym zaryzykował, przynajmniej 'na próbę' ustawienie Marco na lewej stronie. Mógłby "łamać" akcje do środka, na pewno często by uderzał (jak to prawonożny zawodnik na lewym skrzydle). Prawa oczywiście Camor, ofensywny pomocnik - Nedved (grał tak za swoich najlepszych czasów). Może i prawda, że może być ostatnio 'przywiązany' do swojej lewej strony, ale myślę, że w niedługim czasie ograłby się na środku pomocy i byłoby ok. Defensywny pomocnik - Zanetti lub GG w zależności, który jest w lepszej formie.
Więc MOJA pomoc wyglądałaby tak, przynajmniej na razie (a MOJA racja jest najmojsza :lol:):
--------------------------------
-----------Nedved-------------
Marchionni------Camoranesi
-----Zanetti
albo GG----------
---------------------------------
W ataku raczej nie ma wielkiej filozofii - rotacja, rotacja i rotacja. Ani Alex, ani Trezeguet nie będzie siedział na ławie, skoro zgodzili się grać w Serie B (puk puk). Nie wyobrażam sobie posadzenia któregoś z nich na ławie na dłuższy czas (ehh... atak Alex-Treze... jak za dawnych, dobrych lat, kiedy to nie było na Nich siły... ah te sentymenty

). Z kolei Bożinow to Nasza przyszłość (dobra, zaryzykuję i powiem to, tylko mnie nie bijcie - to MOŻE być nawet następca Alexa - ciekawe, co pokaże w sezonie

). Tak więc musi mieć swoje szanse, niech się oszlifuje i błyska

Tak więc wg mnie upada koncepcja Del Piero jako ofensywnego pomocnika - on sam mówił, że jego pozycją jest atak, tam jest najgroźniejszy, sami ostatnio się przekonujemy, jak bardzo - po co to psuć? (pyt. retoryczne ofkors

)
ufff ale się napisałem, też mam nadzieję, że to ktoś chociaż przeczyta

pozdro :-D