JuvePoland

Trzeba do kadry wstawic nowych młodych zawodników Żurawski Krzynówek Frankowski Dudek Bąk Żewłakow Szymkowiak oni powinni odejsc a grac
Jelen Brozek Golanski Boruc Kuszczak itp młodzi i nierozumiem czemu do reprezentacji nie powołany jest Piechna mówi sie że jest za stary ale przeciez Franek jest od niego starszy nie przez przypadek zostaje sie królem strzelców od 4 3 2 i 1 ligi


http://members.lycos.co.uk/teamvendetta/cube.png

2post
Trzeba do kadry wstawic nowych młodych zawodników Żurawski Krzynówek Frankowski Dudek Bąk Żewłakow Szymkowiak oni powinni odejsc a grac
Jelen Brozek Golanski Boruc Kuszczak itp młodzi i nierozumiem czemu do reprezentacji nie powołany jest Piechna mówi sie że jest za stary ale przeciez Franek jest od niego starszy nie przez przypadek zostaje sie królem strzelców od 4 3 2 i 1 ligi



nie pisz dwoch postow pod rzad- uzyj opcji zmien
/Juventinha

Nie spodziewałem się wielkiego meczu Polaków. I tak też było. Leon zawodowiec doiero poznaje polską piłkę i polskich piłkarzy. W następnych meczach powinno być coraz lepiej.

No nie oszukujmy sie, tu cytat z FM-a "Leo prochu już nie wymysli". Nie ma materialu do gry. Nasza polska piłka LEŻY i kwiczy, nie mam podstaw, nie mam y stadionow, baz treningowych, nie mamy odpowiedniego programu szkolenia mlodzierzy...dopiero gdy zostane prezesen PZPN-u to sie zmieni...pamietajcie...Filip Woźniak

No i widać że tutaj w Menegera gra wiekszość... A na forum o nim lezy jak chciałem zrobic nowe, to najpierw napisałem do Mod'a i w odpowiedzi dostałem że nie trzeba zakladać tematu.... A można by sie było powymieniać doswiadczeniami, ja np. teraz gram Juve w drugiej lidze(patch sobie ściągnąłem). A tak na temat repry to Leo dobrze zrobił trzeba zobaczyć w akcji graczy którzy wywallczyli dla nas awans takich jak: Dudek czy Franek.

P.S: Wg. mnie trzeba było zostawic Janasa, ale to tylko moje zdanie. :?

To nie porażka Beenhakera. To porażka całego PZPNu. Pan Listkiewicz pomyślał (!), że usłuchanie głosu opinii publicznej rozwieje czarne chmury nad Miodową. On i tak wyleci w grudniu, więc dużo nie ryzykuje. Załatwił zagranicznego trenera, który nie zna w ogóle naszej piłki. Załatwił tylko 1 mecz towarzyski przed eliminacjami. A teraz zbiera swoje żniwa.

Wczoraj mieliśmy do czynienia z nową wizją futbolu - atak pozycyjny w linii obrony. Coś niesamowitego :roll: .

Pozostaję optymistą. Polacy niejednokrotnie pokazali, że potrafią się podnieść - nieważne jakby głęboko upadli.

Nie wiem czemu ale nasunęło mi się jakieś takie dziwne porównanie reprezentacji do Polskich Kolei Państwowych. Co z tego, że pociąg prowadzi inny maszynista? Czy przez to ten pociąg będzie dużo ładniejszy i bardziej komfortowy dla podróżujących? Raczej nie.. I tak samo jest z polską piłką. Co z tego, że zmienił się szkoleniowiec? Czy dzięki temu mamy lepszych techników, lepszych piłkarzy, działaczy itp a przez to lepszą drużynę? Na pewno nie...
Życzę Beenhakkerowi i jego podopiecznym jak najlepiej. Wierzę, że ogramy we wrześniu Serbów i Finów. Tylko, czy z tymi samymi piłkarzami, którzy występowali wczoraj? Chyba nie. Dudek udowodnił, że nie gra w klubie, Jop też, Bąk to już nie tan sam Bąk, Gancarczyk chyba się wystraszył duńczyków, a Smolarka i Jelenia w ogóle nie poznałem. Mila? No comment. Atak słaby. Zobaczcie mamy ogromne problemy z obsadą pozycji środkowych obrońców. Bąk - tak naprawdę nikt go nie widział w akcji w lidze katarskiej, Jop nie gra w klubie, w obronie mistrza i wicemistrza Polski dominują obcokrajowcy (podobnie jak i w innych klubach) no to ja się pytam: czemu nie damy szansy tak wyśmiewanemu Lewandowskiemu? Przecież on mógłby naprawdę coś wnieść do tej drużyny ale jako obrońca nie pomocnik. Bolączką drużyny jest też brak dobrych bocznych obrońców. Mistrzostwa Świata pokazały, jak newralgiczna jest to w tych czasach pozycja.
Jestem bardzo ciekaw, kogo Leo powoła na Finów. Czy postawi na tych ludzi, którzy grali wczoraj? Czy przewietrzy kadrę i da szansę nowym piłkarzom?
P.S. Widzieliście, co odwalili Belgowie?? :rotfl: Obym z Polskiej reprezentacji się nie śmiał tak jak wczoraj z Belgów... A nie da się - niestety - tego wykluczyć...

No coz, napewno nie byl to wymarzony debiut Beenhakera :roll: Moim zdaniem po prostu widac bylo po tym spotkaniu, ze z nasza reprezentacja sie nic nie zmienilo. Ale czy tak naprawde mielismy prawo tak od razu wymagac, ze jak zmieni sie trener to nagle staniemy sie niewiadomo kim ? Tez nie To wymaga czasu. Ale czy ta wymarzona przez nas poprawa kiedykolwiek nastapi ? Kto to wie. Ale trzeba sie spieszyc bo el. do ME tuz tuz. Szczerze mowiac jakos watpie, zebysmy do nich awansowali, ten pierwszy raz :doh: