Strona 2 z 5

: 29 maja 2006, 16:16
autor: nordahl
hara pisze:Nie wiem czy pamiętasz Alexa sprzed kontuzji, ale moim zdaniem tak właśnie grał Alex... po kontuzji dojrzał i stał się prawdziwym Il Capitano :)
Nie pamietam niestety jego gry, tak bardzo mnie Juve nie interesowalo. Wiem jednak, ze Sheva i Alex to 2 rozne typy napastnikow. Pozatym nie chce tutaj nikogo porownywac i statystyk przywolywac, bo wiem, ze tutaj panuje kult 'Boga DP' i mozliwe jest, ze oskarzonoby mnie o jego obraze lub nawet uzywanie nadaremnie jego imienia i nazwiska. :P :whistle:

: 29 maja 2006, 16:16
autor: Capitan
nordahl pisze:
hara pisze:Zastąpienie Shevy może nie być takie łatwe, on nie był tylko bramkostrzelny, to był typ jak Alex, potrafił sam sobie wypracować sytuację i kolegom, a nie tylko dostawiał dobrze nogę... FORZA CALCIO !
Wydaje mi sie bledem porownanie Shevy do Alexa. Sheva to typowy snajper [nie mylic z Treze, bo to nie to samo], jesli natomiast chodzi do Alexa, to wydaje mi sie, ze bardziej gra dla druzyny. Wiecej akcji konstruuje i podaje pile. Pozatym Sheva wiecej strzelal.
Zgadzam się. Alex i Sheva mają niewiele wspólnego. Do tego jeszcze Alex jest symbolem klubu, żywą ikoną a Sheva co najwyżej jej czołowym zawodnikiem i snajperem.
ps. Czekam na kolejne wypowiedzi milanistów. Jestem ciekawy jak wyobrażają sobie Milan bez Ukraińca i kogo widzą w jego zastępstwie.

: 29 maja 2006, 16:20
autor: Pawel_GL
hara pisze:
nordahl pisze:Wydaje mi sie bledem porownanie Shevy do Alexa. Sheva to typowy snajper [nie mylic z Treze, bo to nie to samo], jesli natomiast chodzi do Alexa, to wydaje mi sie, ze bardziej gra dla druzyny. Wiecej akcji konstruuje i podaje pile. Pozatym Sheva wiecej strzelal.
Nie wiem czy pamiętasz Alexa sprzed kontuzji, ale moim zdaniem tak właśnie grał Alex... po kontuzji dojrzał i stał się prawdziwym Il Capitano :)
No ale jeśli brać pod uwagę aktualnego Alexa to nordahl dobrze powiedział :) Szkoda Shevy, mimo wszystko był jednym z zawodników którzy sprawiali że mecze z Milanem miały swój specyficzny urok i smak :cry:

: 29 maja 2006, 16:27
autor: nordahl
Capitan pisze: ps. Czekam na kolejne wypowiedzi milanistów. Jestem ciekawy jak wyobrażają sobie Milan bez Ukraińca i kogo widzą w jego zastępstwie.
Jesli chodzi Ci o zdanie Milanisty na ten temat, pozwol, ze cos napisze.
Otoz uwazam, ze Milan bez Ukrainca nie bedzie juz nigdy taki sam i zastapic sie go nie da. Strzelil 173 bramki dla ACM [Galliani mowi, ze 174, gdyz liczy ta strzelona na Camp Nou], gonil legende Nordahla [221 goli] i mial na to wielkie szanse.. zaprzepascil ja. Wybral rodzine i jej dobro, nalezy to uszanowac. Musze przyznac, ze nie chowam urazy do jego zony, ktora uwazam za winna spowodowanego zamieszania i odejscia Shevy. Choc Andriy mowi, zeby jej w to nie mieszac i, ze decyzje podjeli wspolnie, to nie jestem pewien, czy powiedzial nam prawde. Duzo o tym myslalem i doszedlem do wniosku, ze Amerykanka mogla mu postawic poprostu ultimatum pod ryzykiem rozwiazania zwiazku. A ten glupi.. zakochany.. wiadomo, jak postapil. Ale to sa tylko moje spekulacje na ten temat.

Nie pamietam odejscia tak wielkiego zawodnika Rossonerich odkad kibicuje Milanowi. Trzeba przyznac, ze bedzie to jeden z najwiekszych transferow jakich dokonano na rynku i kto wie, czy nie pobije sumy, za jaka Zidane poszedl do Madrytu [swoja droga tutaj tez ingerowala partnerka Francuza].

Kogo widze na jego miejsce?
Chcialbym zobaczyc w koszulkach Milanu paru napastnikow, ale transfer niektorych z nich jest naprawde malo mozliwy.

*Adriano - mlody, co jest priorytetem, zdolny, bramkostrzelny no i nie odpowiada mu atmosfera w Interze, klotnie, ciagla presja i kibice. wydaje mi sie, ze w Milanie by sie odnalazl, pozatym znalazlby tam kompanow z reprezentacji i nie zobaczylby ani jednego Argentynczyka

*Torres/Tevez - chlopaki do wyrobienia, mlodzi obydwaj, strzelaja duzo i zapewne chcieliby zrobic kariere w jakims wielkim klubie, wydaje mi sie, ze szefostwo moze im tylko w tym przeszkodzic, bo jesli Milan zlozylby za nich oferty, to niewiele by sie zastanawiali

*Ibra - utalentowany technik, silny, szybki, gole tez potrafi strzelac [moze nieodpowiednim przykladem jest ten sezon, ale w Milanie dostalby diete :prochno: ]. Jesli skutkiem udowodnienia Juve bedzie ich spadek, to transfer na SS jest wielce prawdopodobny

*RvN, Suazo, Drogba - tych pilkarzy widzialbym w Milanie jako ostatnich lub poprostu wogole, ale jesli nasza polityka transferowa sie nie poprawi, to pewnie w przyszlym sezonie w koszulce ACM bedziemy ogladac ktoregos z nich.

: 29 maja 2006, 16:50
autor: The_Sickness
Capitan pisze:
nordahl pisze:
hara pisze:Zastąpienie Shevy może nie być takie łatwe, on nie był tylko bramkostrzelny, to był typ jak Alex, potrafił sam sobie wypracować sytuację i kolegom, a nie tylko dostawiał dobrze nogę... FORZA CALCIO !
Wydaje mi sie bledem porownanie Shevy do Alexa. Sheva to typowy snajper [nie mylic z Treze, bo to nie to samo], jesli natomiast chodzi do Alexa, to wydaje mi sie, ze bardziej gra dla druzyny. Wiecej akcji konstruuje i podaje pile. Pozatym Sheva wiecej strzelal.
Zgadzam się. Alex i Sheva mają niewiele wspólnego. Do tego jeszcze Alex jest symbolem klubu, żywą ikoną a Sheva co najwyżej jej czołowym zawodnikiem i snajperem. (..)
A ja się tutaj zgodze z harą. Alex przed kontuzją grał podobnie jak Sheva, był większym egoistą jezeli chodzi o grę w ataku, miał możliwości i odwagę i wykorzystywał najlepiej jak umiał strzelając sporo bramek z trudnych pozycji. Po kontuzji zatracił gdzieś ten samolubny odruch na rzecz kreatywności, stał się innym typem zawodnika.

Myślę, ze mozna porównać Alexa sprzed kontuzji do Shevy. Kiedys widziałem nawet kompilację Sheva vs Del Piero ukazującą podobne zagrania i bramki w wykonaniu obu piłkarzy.

: 29 maja 2006, 16:55
autor: acmichal
A nie chciałbyś Huntelaar'a ? Taki drugi Van Basten... :pray:
P.S. Jestem też zwolennikiem Suazo , bardzo mi się podoba jego gra , superszybki , niesamowity ciąg na bramke i jeszcze tyle bramek w rzadziutkim Cagliari... :-D

: 29 maja 2006, 16:57
autor: nordahl
acmichal pisze:A nie chciałbyś Huntelaar'a ? Taki drugi Van Basten... :pray:
Dalbym mu jeszcze z sezon, zeby udowodnil swoja wartosc i to, ze do ACM sie nadaje.

: 29 maja 2006, 18:05
autor: Pilekww
Mr Cezary pisze:
Poszedł za kasą.
Poszedł, bo rodzina go o to poprosiła.
Tylko mi nie mów ze olał 130 tys funtów tygodniowo :prochno: Moze to ze jego żona i syn ciągneli go do Angli ma jakies miejszościowe znaczenie ale bez przesady. Nie uważam ze poszedł tylko za kasa no ale napweno nie przeszedł do Chelsea bo małżonka jest znajomą żony Abramawicza a syn chciał się angielskiego uczyć.

Myśle ze Sheva jest dobrym napastnikiem i liga włoska a szczególnie Milan troche utraci ale w wypadku tej drużyny taka luka zaraz zostanie wypełniona (byle nie Zlatanem) ponoć ma przejść do nich Van Nisterloy.
A co do wielkości Serie A to spoko jeszcze chwile i będziemy na szczycie, czuje to.

: 29 maja 2006, 18:15
autor: naros
No i bardzo dobrze ze odszedł nigdy go nie lubiłem i nie tylko dlatego ze grał w milanie. Nie lubiełem go i nie bede lubić. :twisted:

: 29 maja 2006, 19:20
autor: Mr Cezary
Pilekww pisze:Tylko mi nie mów ze olał 130 tys funtów tygodniowo :prochno: Moze to ze jego żona i syn ciągneli go do Angli ma jakies miejszościowe znaczenie ale bez przesady. Nie uważam ze poszedł tylko za kasa no ale napweno nie przeszedł do Chelsea bo małżonka jest znajomą żony Abramawicza a syn chciał się angielskiego uczyć.
Myślisz, że kłamałby z tego powodu, by móc więcej zarobić? :prochno: Sheva wyraźnie podał przyczyny swego wyjazdu na wyspy. I nie zgadzam się z Tobą, że prośby najbliższych mają dla niego mniejszościowe znaczenie. Andryi niejednokrotnie w wywiadach podkreślał jak ważna dla niego w życiu jest rodzina. Myślisz, że wszyscy idą na kasę Romka? Są jeszcze wyjątki.

: 29 maja 2006, 19:27
autor: adrian_markuś
Trochę mi żal milanistów.Szewa jest znakomitym zawodnikiem i snajperem,zawsze mi się kojarzył z Milanem.Trudno będzie wyobrazić sobie Milan bez Szewczenki( a jeszcze trudniej w koszulce Chelsea).

: 30 maja 2006, 12:31
autor: Adi666666
Szewa bardzo dużo zrobił dla Milanu ... ustanowił klika rekordów... piłkarz którego zawsze szanowałem i zawsze się go obawiałem przed meczem z Milanem :smile: ... ale napewno jak na Milan przystało znajdzie się jego godny zastępca w mediach bardzo głośno jest o Drogbie i Van Nisterloju 8) Respekt & Szacun dla Szewy 8)

: 30 maja 2006, 12:57
autor: Tom Cruise
Whow , Wy o Szewie ale zobaczcie jak fani są na niego wściekli , chyba nawet mu nie wierzą że odszedł dla angielskiego syna a w sumie prawda czasami potrafi być banalna a kibice Milanu tego chyba nie rozumieją.

Jak ktoś zna włoski to niech sobie wejdzie tu:

http://www.acmilan.net/community/Article4846.acmnet

Nieźle go pojechali . Ech ja sam nie wiem czy to prawdziwy powód ale nie wydaje Wam się że znowu chyba nie trzeba jechać do Angli dla angielskiego ? Można sobie korepetycje załatwić nie ? To jest z lekka naciągane chyba.
Być może miał inny powód o którym nie mówi.

: 30 maja 2006, 12:58
autor: Tombalu
Sheve w Milanie bedzie bardzo trudno zastąpic - był w tym klubie nr 1 i teraz w ataku maja powaną dziure i duzy problem, no ale to ich problem:) i nie nasze zmartwienie :)

Sheva jako człowiek stracił bardzo duzo gdy otawrcie poparł Janukowycza, a tym samym cały rezim Kuczmy, a teraz jeszcze zwiazał sie z czerwonym Romkiem :) no ale to jego decyzje i jego problem!

: 30 maja 2006, 13:13
autor: Mrówa
W sumie to nie moja sprawa, ale w moich oczach ten piłkarz stracił bardzo dużo.Najpierw pojawia się w sektorze najbardziej zagorzalych kibiców Milanu, a pozniej ich porzuca. :roll: To tak jakby np. Zambrotta pojawił się na Curva Scirea , potem przeszedł sobie do Chelsea i powiedział ze woli o 16 pić herbate , a nie wino.I że woli jeść rybe z frytkami niż pizze. :prochno:
A może w Mediolanie nikt nie mówi po angielsku ? :smile: Koleś ma tyle kasy ,że jego wnuki by mogly z tego godnie żyć ,ale chciał więcej.Mam nadzieję ,że pobyt u Romka za piecem nie wyjdzie mu na dobre.