JuvePoland

Ja, jeśli Juve już nie występuje w LM, trzymam kciki za Calcio. Robie tak, bo nie lubie głupich komentarzy wielu "fachowców", którzy niewiele na piłce we Włoszech się znają i opowiadają co to sie złego w Calcio nie dzieje. Zawsze z przyjemnością patrzy się jak czołówka Serie A dociera do półfinału i gdy później w finale grają dwie włoskie drużyny. Dla mnie Calcio jest wazniejsze niż futbol klubowy w Polsce. W meczu z Barca byłem za milanem, chociaż gdy widziałem ich grę to nie byłem pewny czy awansują... Ogólnie to zawsze kibicuje w LM jakieś włoskiej drużynie, choćbym jej nienawidził (istna paranoja), ale dla mnie to jest jak poczucie obowiązku.

Jasiek-x pisze: Dla mnie Calcio jest wazniejsze niż futbol klubowy w Polsce.

:shock:
I to mi się podoba.
A ja powiem tak. Dla mnie liczy się tylko Juventus, i liga włoska, a gdy jest jakiś mecz pomiędzy Polską a Włochami to jestem za Włochami.
Tak, Tak za Italią jestem ponieważ jestem fanatykiem Juve i reprezentacji Włoch.

Chcę zaby liga włoska była najsilniejsza.

Wczoraj bylem oczywiscie za Barca z tego wzgledu ze Milan ma juz na koncie
6 tytulow Pucharu Europy/Ligi Mistrzow i na razie im starczy :twisted:
Wiec jesli wygral by Milan to wtedy zrobila by sie naprawde przepasc miedzy Juve a nimi w sukcesach na arenie miedzynarodowej.
Gdyby sytuacje wygladala troche inaczej to wtedy moze bym byl z Milanem.
W pucharze Uefa tez nie ukrywam ze bardzo ucieszylem sie po odpadnieciu Romy bo ich wrecz nienawidze. Lecz w meczu Palermo z Shalke bylem juz za wlochami. Interu tez nie daze wielka sympatia wiec rowniez bardzo cieszylem sie po ich odpadnieciu z Villareal.

Ja jestem jednak za Calcio, na europejskiej arenie moje uprzedzenia do rywali z Serie A znikają. Wczoraj byłem za Milanem, pamiętam jak się cieszyłem gdy w półfinałach LM były kiedyś 3 włoskie drużyny.

juveman7 pisze:A ja powiem tak. Dla mnie liczy się tylko Juventus, i liga włoska, a gdy jest jakiś mecz pomiędzy Polską a Włochami to jestem za Włochami.

No niestety zgodzić się z tobą nie mogę. Życzę Włochom jak najlepiej, ale żeby woleć ich od ojczystej reprezentacji :shock:

ja już to wczoraj pisałem na stronce i dziś powiem jeszcze raz kibicowałem milanowi bo nienawidzę barcy. wprawdzie za milanem delikatnie mówiąc to też nie przepadam ale różnica w moim stosunku do tych dwóch klubów jest taka że milan jaki jest taki jest ale ich mimo wszystko SZANUJĘ a barcy to tak nie nawidzę że jeśli bym był kiedyś na ich stadionie to bym się zsikał na środku :rotfl:

W moim przypadku tylko Juventus.
Nie obchodzi mnie sytuacja reszty z Seria w Pucharach. Wczoraj nie interesowało mnie kto awansuje.

hmm...ja bardzo nie lubie Barcy(kiedys lubiałem za czasów Kluivert'a) moze dlatego ze wszyscy teraz pisza mowia jaka to jest super druzyna i wogole cały Roni...mam poprostu juz dosc tego...z drugiej strony Milan wieczny wróg...chyba jednak wolałem zeby doszlo do karnych, bo jak wiadomo karne to loteria..i bylo by mi wszystko jedno...

Ja w europejskich pucharach z oprócz Juve nie kibicuje innym drużynom. Po propstu jest mi obojętne czy awansują do dalszej fazy czy odpadną.

Natomiast gdy gra Milan to bardzo chce żeby odpadli. Jak wiadomo oni mogą sie poszczycić aż 6 Pucharami Europy natomiast Juve tylko dwoma . Dlatego zawsze kibicuje drużynie przeciwnej, aby Milan nie powiększył swojego dorobku, bo wtedy to już by była przepaść. W tamtym sezonie gdy Liverpool wygrał finał, a Dudek został bohaterem to cieszyłem sie jakby to Juve wygralo ten puchar (no może troszke przesadziłem).

Ja podobnie jak kolega Kubinho10 prucz Juve nie kibicuje specjalnie nikomu w Europejskich Pucharach choć gdy Arsenal wyeliminował nas z LM bardzo chcialem no i chcenadal zeby to onizdobyli ten tytuł. Co do Milanu to choćby nie wiem co nie bede im kibicował NIGDY NIGDY !!
Aha i jeszcze jedno oglądając meczue na TVP1 czy TVP2 nie wiezmy we wszystko co powiedzą (nie mam tu na mysli ze chcą nas okłamać czy cos w tym stylu) ale informacja która podani nie wydaje mi sie prawdziwa ażeby w Mediolanie cieszyli sie z awansu Juve, zreszta w Turynie zapewno jest tak samo

Swider10 pisze:Aha i jeszcze jedno oglądając meczue na TVP1 czy TVP2 nie wiezmy we wszystko co powiedzą (nie mam tu na mysli ze chcą nas okłamać czy cos w tym stylu) ale informacja która podani nie wydaje mi sie prawdziwa ażeby w Mediolanie cieszyli sie z awansu Juve, zreszta w Turynie zapewno jest tak samo Wink

To mi przypomniało o tym, co było na Delle Alpi jak Liverpool wygrał LM.. "Dudek Santo Subito" news był na Juvepoland.

Camoranesi16 pisze:Jeśli chodzi o Puchar UEFA to zawsze kibicuje włoskim druzynom czyli. Romie, Palermo, Udinese itp.

:?

Wczorajszy mecz nie wywoływał u mnie żadnych emocji, zupełnie obojętne było mi, która drużyna awansuje. Po prostu wiedziałem, że w finale będę za Arsenalem. Choć po dłuższym zastanowieniu doszedłem do wniosku, że lepiej, aby to Milan awansował do finału. Dlaczego? Otóż nie znoszę Barcelony :roll: . Mam dosyć tego, w jaki sposób są traktowani przez media, które wszystkim wmawiają, że jest to najlepsza drużyna na świecie, a Ronaldinho to piłkarski mistrz. Bzdura. A po drugie chciałbym zobaczyć miny Milanistów po drugim przegranym finale z rzędu . Jeśli chodzi o puchary, to raczej nie zwracam uwagi na to, z jakich krajów pochodzą zespoły i spotkania np. Udinese czy Palermo są dla mnie obojętne (choć często jestem za Parmą, sam nie wiem czemu). Natomiast zawszę kibicuję przeciwnikom Romy. Sprawa inaczej wygląda w przypadku reprezentacji Włoch, wtedy jestem całym sercem za nimi (poza Tottim, którego nienawidzę).

To może ja tak napiszę. Czy rok temu jak grał Milan w finale byliście za nim, czy chcieliście by Liverpool ich zgniótł? Nienawidzę ACM i jakoś nie widzę powodu, bym nagle zaczął im kibicować w LM jak już nas nie będzie w rozgrywkach, tylko z tego powodu, ze grają w tej samej lidze co Juve. Co z tego, że Calcio znowu zdobędzie puchar LM jak nie będzie on naszym dziełem? Takie coś mnie nie interesuje, z czego tu się cieszyć :?

gdy jest jakiś mecz pomiędzy Polską a Włochami to jestem za Włochami

Ja w takim przypadku byłbym za Polską, zresztą nie obchodzi mnie klubowy futbol w Polsce. reprezentacvja to co innego, tutaj przewyższa patriotyzm.

A ja tak jak autor.. oczywiście zawsze kibicuje Juventusowi no i tym slabszym druzynom wloskim w pierwszej fazie LM czy pucharze Uefa.. Nie licze na druzyny Inter i Ac milan gdy grają w lidze mistrzów.. Teraz gdy był polfinal ligi mistrzow to nie dlatego ze grał Milan ale dlatego ze po prostu lubie ogladac Barce liczylem na hiszpanska druzyne choc wlasnie w osiemdziesiatej ktorejs minucie rewanzowego meczu bylo mi zal ze ostatnia wloska druzyna odpada... Ze Ci co nie lubią ligi wloskiej bedą mogli ja teraz krytykowac ze nie zadna z druzyn nie doszla do finału i ze angielska i hiszpanska jest lepsza i ble ble...

A a propos reprezentacji co poruszyl jeden z wypowiadajcych sie to jak grala Polska z Włochami to liczylem na Polske... Zawsze kibicuje naszej narodowej drużynie nawet jak przynosi wstyd Nie jest to spowodowane jakims zachwytem nad ich grą np. w eliminacjach do mś po prostu robie to bo jestem Polakiem.. A klubowy futbol polski to interesuje mnie tez dosc duzo choc mniej od wloskiej ligi... Wiadomo kibicuje Lechowi bo jestem z Poznania ale kibicuje tez kazdej drużynie która reprezentuje nasz kraj w europejskich pucharach.. CHcialbym zeby polska pilka byla troche slawniejsza i bardziej rozpoznawana w Europie...

Pozdrowienia

Rowniez zgadzam sie z autorem. milanu, interu czy violi na tyle nienawidze, ze nie moglbym im kibicowac w zadnych rozgrywkach. :twisted:

Sprawa reprezentacji to cos zupelnie innego - w tym wypadku akurat nie obchodzi mnie to czy bramke strzela Inzaghi, Totti, czy nasz Del Piero...
Oczywiscie jesli chodzi o barwy narodowe, ktorym najbardziej kibicuje, to sa nimi biel i czerwien, a dopiero na 2 miejscu repra Wloch