: 10 listopada 2005, 15:13
Bardzo mi przykro, że tego nie załapłeś...gosciu pisze:Co ma porównanie nagłej miłości Dąbrowskiego do jakiejś dalekiej rodziny?!
A co mnie to interesuje, dlaczego nie chciał? Mówimy tu o dobru naszej reprezentacji czy o patriotycznych morałach? Teraz chce grać dla Nas i to jest najważniejsze. Taki Podolski zawsze chciał grać dla Polski, a skończył w drużynie Kliensmana. Nadaża się okazja zwerbowania do Polskiej reprezentacji dobrego piłkarza, to trzeba z niej korzystać, a nie walić smuty, że dopiero sobie o Polsce przypomniał.gosciu pisze:Uważasz, że Dąbrowski jest taki dobry to czemu na początku eliminacji nie chciał grać w barwach Polski tylko dopiero wtedy gdy awans był już zapewniony?
Ja mu nie zazdroszczę, bo wiem, że gdybym ja pojechał na Mundial, to nie pomógłbym naszej reprezentacji, a piłkarz takiej klasy co on przyda się bardziej Polsce, niż Ty, czy ja...gosciu pisze:Tak ja mu zazdroszczę-gdyż nie zagrałem w żadnym meczu kadry a mimo to miałbym szansę jechać na MŚ-przecież nawet Ty byś tak chciał.
W ogóle, nawet nie wiadomo czy w kadrze by się sprawdził i czy zagrzał by w niej długo miejsce. Grałby słabo poszedłby w odstawkę i tyle. A na Mundial pojechałby ktoś inny. Proste. Ty uważasz, że już tylko jak dostanie polski paszport, to może czuć się jako piłkarz, który będzie na MŚ, bo Janas nie pojedzie na Mundial bez takiego gracza. Spokojnie, wszystko pokolei. Ten zawodnik musiałby przejść taką samą drogę jak każdy inny reprezentant, tylko że swoją wartość mógłby udowodnić w zdecydowanie krótszym czasie...
Jeżeli Ty, masz takie zdanie o Cantoro, to nie mamy o czym rozmawiać...gosciu pisze:może dlatego, że uważam Cantoro za lepszego zawodnika aniżeli Dąbrowski
Heh... a gdyby tak Polska nie awansowała, to myślisz, że Cantoro też tak szybko starałby się o polskie papiery? Tzn., że jak ja powiem na początku eliminacji, że chce grać dla jakiegoś kraju, a ten gdy awansuje na MŚ, to ja zaczne starać się nagle o obywatelstwo i będe się chwalił, że ja już od dawna wierzyłem w ten kraj i chciałem grać dla tej reprezentacji. Zapewne, jakby Polska nie awansowała, to nie kwapił by się tak z polskim paszportem...gosciu pisze:a ponadto w przeciwieństwie do niego-(jak już zresztą napisałem)Cantoro mówił już na początku eliminacji że chce grać w barwach Polski.
Cantoro różni się tym od Dąbrowskiego, że kiedyś wspomniał coś tam, że chce zagrać w polskiej reprezentacji. Szkoda tylko, że przez cały czas trwania eliminacji, nadal nie udało mu się zdobyć obywatelstwa, a papiery złożył dopiero w październiku. Ciekawe dlaczego...
