Strona 2 z 2
: 08 października 2005, 19:54
autor: 0k0m4N
A samolot spadł w okolice Białego Domu dla zabawy. Proste i logiczne, nie?
W okolice? Zobacz na mapie gdzie sie rozbil.. k?
Apropo tego ze szczatki uległy zniszczeniu
300km/h na liczniku,samochód uderza w budynek ,niestety cial nie odnaleziono bo wrak WYPAROWAL - no co? wg ciebie to realne nie?
O, mamy materiałoznawcę na pokładzie juvepoland
Mamy także ciebie... a to gorsze
To teraz szanowny panie wytlumacz nam jak NISZCZA sie szczatki samolotu w dziurze kilkanascie metrów za wąskiej i niskiej - Patrz na ta po uderzeniu - nie po zawaleniu sie dachu.
I nie pleć bzdur - daj mi dowody na to. Skoro to był atak ,nie powinno dowodów braknąc nie?
: 08 października 2005, 21:15
autor: deep
deszczowy pisze:Ares pisze:
Dowódca lokalnej straży pożarnej kierujący całą akcją ratunkową na konferencji prasowej przez pomyłkę przyznał, że ''szczątków samolotu nie można było znaleźć'',
Nie uległy przecie zniszczeniu w czasie katastrofy...
nie za bardzo rozumiem sens twojej wypowiedzi (może to brak interpunkcji powoduje) ale samoloty po katastrofie zwykle nie wyparowują
deszczowy pisze:Ares pisze:
po czym sekretarz prasowy Pentagonu umiejętnie przerwał dyskusje i przytoczył swoją wersję wydarzeń (''po tym jak samolot się wbił w ścianę budynku, skrzydła się złożyły i wsunęły do środka razem z samolotem...'' )Co za bełkot!!!
O, mamy materiałoznawcę na pokładzie juvepoland.
w tej materii jest zdecydowanie lepszy od ciebie, bo widzi bezsens tej wersji wydarzeń
deszczowy pisze:Ares pisze:
A więc jest to kolejne perfidne kłamstwo administracji Busha i neo konserwatystów, którzy faktycznie sprawują kontrole nad Białym Domem, Armią, mediami i społeczeństwem amerykańskim.
"Neokonserwatystów" piszemy łacznie. Ja też lubię "Z Archiwum X". Sporo tam sie mówi o teorii spiskowej dziejów...
masz kompleksy? bo z każdym towim cytatem coraz bardziej to się uwidacznia...
deszczowy pisze:Za dużo Archiwum X(które zresztą osobiście uwielbiam). Oto mój komentarz.
może to ty za dużo oglądasz "z archiwum X", i chyba nie tylko, bo jak widać twoje zdolności intelektualne są mocno ograniczone. a kompleksy lecz gdzie indziej.
p.s. to nie jest obraza użytkownika, nie mam takiej intencji.
[/quote]
: 08 października 2005, 23:15
autor: deszczowy
deep pisze:deszczowy pisze:Ares pisze:
Dowódca lokalnej straży pożarnej kierujący całą akcją ratunkową na konferencji prasowej przez pomyłkę przyznał, że ''szczątków samolotu nie można było znaleźć'',
Nie uległy przecie zniszczeniu w czasie katastrofy...
nie za bardzo rozumiem sens twojej wypowiedzi (może to brak interpunkcji powoduje) ale samoloty po katastrofie zwykle nie wyparowują
Powiedziałbym raczej, że spalają się materiały, z których zostały wykonane. Co tu jest nie tak z interpunkcją?
deszczowy pisze:Ares pisze:
po czym sekretarz prasowy Pentagonu umiejętnie przerwał dyskusje i przytoczył swoją wersję wydarzeń (''po tym jak samolot się wbił w ścianę budynku, skrzydła się złożyły i wsunęły do środka razem z samolotem...'' )Co za bełkot!!!
O, mamy materiałoznawcę na pokładzie juvepoland.
w tej materii jest zdecydowanie lepszy od ciebie, bo widzi bezsens tej wersji wydarzeń
[/quote]
Albo widzi to, co widzieć chce.
deszczowy pisze:Ares pisze:
A więc jest to kolejne perfidne kłamstwo administracji Busha i neo konserwatystów, którzy faktycznie sprawują kontrole nad Białym Domem, Armią, mediami i społeczeństwem amerykańskim.
"Neokonserwatystów" piszemy łacznie. Ja też lubię "Z Archiwum X". Sporo tam sie mówi o teorii spiskowej dziejów...
masz kompleksy? bo z każdym towim cytatem coraz bardziej to się uwidacznia...
[/quote]
I co jeszcze widzisz? Opowiesz mi o swoich problemach? Bo ja nie mam żadnych, a wytykanie komuś(rzekomych)kompleksów jest świadectwem agresji i niepewności własnej.
deszczowy pisze:Za dużo Archiwum X(które zresztą osobiście uwielbiam). Oto mój komentarz.
może to ty za dużo oglądasz "z archiwum X", i chyba nie tylko, bo jak widać twoje zdolności intelektualne są mocno ograniczone. a kompleksy lecz gdzie indziej.
p.s. to nie jest obraza użytkownika, nie mam takiej intencji.
[/quote="deep"]
Cóż, mogę tylko powiedzieć, że chciałem wytknąc kilka słabych punktów teorii, wg której Amerykanie z niezbyt jasnych powodów mordowaliby kila tysięcy swoich obywateli. Jeżeli ktoś wytyka mi na tej podstawie kompleksy... No cóż, uderz w stół, a nożyce sie odezwą, prawda? Ja próbowałem przedstawić swoje zdanie, Ty wytykasz mi ograniczenie zdolności intelektualnych. Ciekawa metoda prowadzenia dyskusji. Ale jeśli komus odpowiada...to on ma problem, a nie ja

: 08 października 2005, 23:34
autor: Bartas_01
deep napisał:
deszczowy napisał:
Ares napisał:
Dowódca lokalnej straży pożarnej kierujący całą akcją ratunkową na konferencji prasowej przez pomyłkę przyznał, że ''szczątków samolotu nie można było znaleźć'',
Nie uległy przecie zniszczeniu w czasie katastrofy...
nie za bardzo rozumiem sens twojej wypowiedzi (może to brak interpunkcji powoduje) ale samoloty po katastrofie zwykle nie wyparowują
Powiedziałbym raczej, że spalają się materiały, z których zostały wykonane. Co tu jest nie tak z interpunkcją?
hmm a mnie kolego ciekawi na podstawie Twojej wypowiedzi fakt ze spalily sie wszysciutkie szczatki samolotu... a drewniane biurko i ksiazka zostaly nawet nietkniete i nieosmolone...

troche to dziwne nie uwazasz??
: 08 października 2005, 23:42
autor: deszczowy
A rzeczywiście spaliły sie wszyściutkie? Czy też znaleziono jednak coś, na podstawie czego przeprowadzono ekspertyzy? Nie powiedziałem, że zniszczeniu uległo wszystko. I czemu mówisz "na podstawie twojej wypowiedzi"? Czy ja powiedziałem coś takiego? Choćby pośrednio? Poza tym ja nikogo nie obrażałem, przyznasz chyba?
: 09 października 2005, 10:04
autor: deep
deszczowy pisze:O, mamy materiałoznawcę na pokładzie juvepoland.
deszczowy pisze:"Neokonserwatystów" piszemy łacznie. Ja też lubię "Z Archiwum X". Sporo tam sie mówi o teorii spiskowej dziejów...
deszczowy pisze:Antysemita jakiś, ten Arab, czy co?
deszczowy pisze:Może ptaki za mocno stukały w szyby?
deszczowy pisze:Ksiądz Jankowski ze swoimi wypowiedziami sie chowa. A ktoś tu, mam wrażenie nie lubi Żydów. Wujek Adolf obraca sie w grobie. Z uciechy.
deszczowy pisze:Za dużo Archiwum X(które zresztą osobiście uwielbiam). Oto mój komentarz.
deszczowy pisze:
Ja próbowałem przedstawić swoje zdanie, Ty wytykasz mi ograniczenie zdolności intelektualnych. Ciekawa metoda prowadzenia dyskusji. Ale jeśli komus odpowiada...to on ma problem, a nie ja
no wiesz, skoro uważasz że powyższe cytaty są wyrażeniem swojego zdania przez człowieka na poziomie wyższym niż znikomy, to masz chyba problem z oceną samego siebie
: 09 października 2005, 10:53
autor: Pagi
Jeżeli chodzi o tą sprawę to moje 100% poparcie ma deszczowy. Zarówno w swojej ironii

jak i w podejściu do sytuacji. Myślę, że wasz idol (autor tego textu) wykonał prosta nie skomplikowaną operację w stylu Ctrl+c, Ctrl+v w celu późniejszego szczycenia się sformułowaną przez siebie teorią spisku.....
: 09 października 2005, 11:43
autor: SZAGI
Ale ta teoria, że tak powiem spiskowa jest bardzo ciekawa, zwłaszcza fragmenty o Pentagonie. Zaintrygowało mnie to i jednocześnie trochę zbulwersowało. Czemu nie ma tego w mediach? Czemu nie ma żadnych oficjalnych stanowisk władzy odpowiadających na te zarzuty?
Pagi pisze:Myślę, że wasz idol (autor tego textu) wykonał prosta nie skomplikowaną operację w stylu Ctrl+c, Ctrl+v w celu późniejszego szczycenia się sformułowaną przez siebie teorią spisku.....
To, że skopiował i wkleił to przeciez nic złego, sam zresztą podał źródła tych informacji. Ta "teoria" z pewnością nie jest Jego. Autor jedynie stara się nam przybliżyć sprawę, która jest dość kontrowersyjna.
: 09 października 2005, 11:51
autor: paku
Pagi pisze:Jeżeli chodzi o tą sprawę to moje 100% poparcie ma deszczowy. Zarówno w swojej ironii

jak i w podejściu do sytuacji. Myślę, że wasz idol (autor tego textu) wykonał prosta nie skomplikowaną operację w stylu Ctrl+c, Ctrl+v w celu późniejszego szczycenia się sformułowaną przez siebie teorią spisku.....
A czy ja napisalem ze text jest mój ? Czytaj troche chłopcze ;]
: 09 października 2005, 12:59
autor: deszczowy
Ja chciałem tylko zwrócić uwagę na kilka słabych punktów tej teorii. Nie miałem na celu obrażenia nikogo. Liczyłem, że będezie to rzeczowa dyskusja, a nie obrzucanie się dziwnymi zarzutami. Ładnie to tak? :naughty: Tak czy owak chętnie popatrze, jak ten temat się rozwinie.
: 09 października 2005, 13:12
autor: Venomik
Problem w tym, że my wszyscy znamy się na tym tak samo: czyli prawie w ogóle.
I mamy o tym pojęcie niewielkie. Strzępy informacji. Nic poza tym.
Ktoś, kto jest zwolennikiem spiskowej teorii dziejów widząc taki tekst, uzna, że zarówno zawarte w tym tekście informacje są prawdziwe, jak i ich interpretacja. Czyli autor znał się na fizyce, był specjalistą od katastrof, miał dostęp do poufych informacji, wiedział wiele o lotnictwie.
Bawi mnie tylko jedno: ktoś dotarł do takiego tekstu i uważa wszystko w nim wypisane za tak niepodważalne, że należy tego bronić, a jednocześnie głosi kłamliwość amerykańskich (i nie tylko) mediów.
Jaką przewagę ma ten tekst nad tym co głoszą media? Dlaczego powinienem wierzyć w to?
Że jest bardziej spiskowy? Chyba tylko w tym.
Radzę więc poszukać innych kryteriów świadczących o prawdzie głoszonych teorii...
Bez urazy, ale przypomina mi to opinie ludzi, którzy po przeczytaniu książki Browna ("Kod Leonarda da Vinci") zaczęli zażarcie bronić zawartych w nim teorii. Które nawet sam autor dementował.
Nie chcę tutaj stosować żadnych analogii co do tego, że tekst ma tyle samo prawdy w sobie co ta książka! Wcale tego nie twierdzę! Ale wiem, że mam o tym zbyt mało pojęcia by zacząć się kłócić i obrażać innych.
: 09 października 2005, 15:07
autor: SZAGI
Tu nie chodzi o sam tekst. Ściągnijcie sobie ten dokument co ktoś podlinkował. Argumenty w nim przedstawione są bardzo mocne i jednocześnie poparte faktycznymi filmami i zdjęciami. Szczegolnie atak na Pentagon. "Ktoś" "coś" probuje zatuszować. Nie wiem, ale to, że samolot wleciał w Pentagon, wyrządził takie małe szkody i zniknał, logiczne nie jest. Ameryka się ośmiesza. Nie wiadomo o co chodzi, a jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo o co chodzi. Dziwne ale prawdziwe zdanie. Nie wiem, moze sie myle, ale wierze w rzadowy spisek. Nawet sie uklada w logiczna calosc: "Zaatakujmy siebie, zrzucmy wine na terrorystow ktorych bądź co bądź sami opłacalismy i szkolilismy, musimy miec pretekst aby wojna byla słuszna". Tak to mogło wyglądać. To tylko hipoteza. Tylko czemu nie ma tego w mediach?