JuvePoland

L - karnityna i dużo biegania dziennie, ewentualnie brzuszki. Sam sprawdziłem i nie żałuję
__________________________________________________
"Jeśli nie zapamiętasz mojej twarzy,
to zapamiętasz moje bramki" - Alex Del Piero

Wazna jest przemiana materii tego sie nie przeskoczy nie ma rady.Co do tematu chudniecia to musisz cos trenowac nie ma opcji najlepiej jakis sport. Jak jestes juz starszy i nie rosniesz to mozesz isc na silke.Tylko pamietaj jesli nadal rosniesz to chodzac na silke mozna latwo uszkodzic tkanki miesnie sciegna i zahamowac wzrost!!Co do czestotliwosci treningow to najlepiej 4-5 razy w tygodniu.Oprocz tego tak z dwa razy warto by sobie pobiegac albo pograc z kumplami w cos tylko to tak juz rekraacyjnie zeby sie nie przemeczac.Bardzo wazna przy zlej materi jest dieta.Tu nalezy unikac slodyczy wysokotluszczowych produktow itp. ja przpuscmy wogole nie jem slodkiego tylko okazjonalnie dwa do trzy razy w miesiacu.No to by bylo chyba na tyle...:P..
ps.jakby co to ja mierze 175cm i waze 64 kg..i wszystko wyglada jak nalezy:)P

FORZA JUVE FORZA ALEX:)

Hehe...ciekawe tematy poruszamy ;]... ja mialem kiedys tez lekki problem z nad waga... pozniej wydawalo mi sie tez, ze jestem za chudy... teraz wydaje mi sie, ze w sam raz... mam wzrost 186cm i waze 75kg ;]. Co do twojego problemu... wydaje mi sie, ze wsyzscy juz tak mneij wiecej powiedzieli najwazniejsze rzeczy..., ale wydaje mi sie, ze dobry jest tez basen... w wodzie szybciej sie chudnie .

pierwszorzędna sprawa - każdy człowiek ma inną przemianę materii, tzn. szybko tyje na konkretne dania (albo nie tyje je jedząc) , szybko chudnie na konkretne ćwiczenia fizyczne itd. Tak więc nie przywiązuj większej uwagi na ''cudze'' sposoby chudnięcia, tylko wyszukaj optymalną dla siebie dietę i ćwiczenia ruchowe.
Kiedy patrzę czasami na moje stare zdjęcia, aż dziw bierze, że byłem lekko zaokrąglony. Miałem lekką warstwę tłuszczu na brzuchu i trochę na łydkach. Jakieś 4 lata temu wziąłem się za siebie i... jestem chudy jak patyk. Czasami moja Mama mówi, żebym przytył bo jest jej wstyd za mnie w towarzystwie . Próbowała mnie nawet utuczyć na siłę, jednak jej to nie wyszło. Lekarz powiedział, że mam bardzo dobry metabolizm i mogę jeść bez ograniczeń. A jak do tego doszedłem ? :
- dużo ruchu. Standardem jest piłka nożna (min. dwugodzinna) przynajmniej raz w tygodniu. Czasami też lubię pobiegać po parku. Rok temu wziąłem udział w Maratonie Wrocławia (38 miejsce).
- brzuszki. To podstawa sukcesu na pozbycie się tłuszczu z brzucha. Czasami na wigilię ''zapuszczam'' mały brzuszek, a po nowym roku znowu ćwiczę brzuszki i na wiosnę mam z powrotem normalną sylwetkę.
Nie wiem, w jakim wieku jesteś, jednak jeśli przechodzisz okres dojrzewania, radzę Ci nie przesiadywać za dużo przed kompem i TV. To tyle z mojej skromnej strony.

Acha, jeszcze skreślę parę słów do tych, ktrórzy się wyśmiewają. Tak jak powiedział tomcatmi6, jeśli nie macie nic sensownego do pisania - nie piszcie. :roll: Dla osób z nadwagą to dość wrażliwy temat i sprawiacie im sporo przykrości. Czasem spędzam czas z ''puszystymi'' znajomymi i kiedy ktoś im wyszydza, widzę że cierpią na swój sposób i jest mi ich żal. Tak więc na drugi raz zastanówcie się, zanim wyjedziecie z takimi tekstami, bo dla jednych to może być dobry żart, dla innych wielka przykrość.

EDIT EDIT EDIT EDIT EDIT EDIT

bartex pisze:

herr_braun pisze:

bartex pisze:dzięki takim jak ty te forum jest strasznie sztywne więc wyluzuj troche

To idź na inne. Polecam onet - tam można się 'fajnie powygłupiać'
I do tego na poziomie

Stary jaki temat takie odpowiedzi

Jaki Użytkownik, takie wypowiedzi..

Jamal_TH pisze:Ja proponuję codzienne bieganie, a ćwiczenia typu skłony itp. co drugi dzień, żeby Cię zakwasy nie zabiŁy . Ja mam 181 i ważę 75kg.
Uwierz mi, że największa satysfakcja będzie, jak sam uporasz się ze swoim problemem, bez pomocy urządzeń... Tak czy inaczej, powodzenia, 3mam kciuki. Dasz radę.

Jestem trochę podobny, mam 180 cm i 69,5 kg wagi

Kiedyś wazyłem więcej i trzeba przyznać, ze teraz czuję sie wspaniale. Recepta jest prosta. Po prostu regularny trening, czego być nie robił, to właśnie to da Ci dopiero rozwiązanie problemów. Przykład? w 4 miesiace schudłem 8,5 kg. Tak, Tak i wcale nie zartuje. Wystarczyły brzuszki i 'zabawy' z hantelakmi, czyli h dziennie. Weszło mi to już w rytm dnia i zostało. Ostatni tydzien nie cwiczyłem, ale to przez plecy (skora mi schodzi z nadmiaru slonca). Ale mam zamiar nadal trenować. Ile jadłem wtedy? Więcej niz normalnie, a efekty są. Musisz tylko zauważyć, ze przy pewnej zmianie wagi, zmieni Ci sie takze troche charakter. Nie tak diametralnie, ale na pewne sprawy zaczniesz patrzyć inaczej.

Organizm ma takie coś jak BMI, liczy się go przez wagę podzieloną przez wzrost do kwadratu. Dany wynik wskazuje:

Klasyfikacja otyłości------------------------------------ BMI
-
prawidłowa masa ciała---------------------------18,5 - 24,9
nadwaga--------------------------------------------------------powyżej i równy 25
nadwaga bez otyłości --------------------------- 25 - 29,9
stopień I otyłości--------------------------------------- 30 - 34,9
stopień II otyłości-------------------------------------------35 - 39,9
stopień III otyłości-----------------------------powyżej i równy 40

Moje uwagi: Przy BMI ponad 24 powinniśmy zacząc trenowac, to ostatni dzwonek. Poozdrawiam

PS. DjJuve i Bartex - Wasze posty były zbędne... A temat nie jest wcale głupi.

pan Zambrotta pisze:Czasami moja Mama mówi, żebym przytył bo jest jej wstyd za mnie w towarzystwie . Próbowała mnie nawet utuczyć na siłę, jednak jej to nie wyszło. Lekarz powiedział, że mam bardzo dobry metabolizm i mogę jeść bez ograniczeń.

Tak jaki i z Mamą, tak i z metabolizmem u mnie jest podobnie Przy 187 cm wzrostu waże.... 68 kg :? Jestem z tego strasznie niezadowolony. Ostatnio przyjechała do mnie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. Pierwsze słowa wypowiedziane jak mnie zobaczyła: O Jezu Paweł jakiś ty chudy... jak patyk... Myślałem, że wybuchne :evil: Rozmawialiśmy kiedyś na temat otyłości na biologii więc zapytałem się co zrobić by przytyć. Nauczyciel dał mi niezbyt satysfakcjonującą odpowiedź: Słuchaj, lepiej być chudym niż grubym. Nigdy nie miałem żadnych problemów z nadwagą. Choć przed kompem spędzam bardzo dużo czasu, jem wszystko, podjadam przed kompem, nigdy sobie niczego z jedzenia nie odmawiam. Tylko że jestem codziennie 2-3 na stadionie gdzie gram w kosza... I jak ja tu mam być gruby. Nawet po świętach gdzie jem jeszcze więcej niż normalnie (chyba jak każdy ) dalej nic nie przybywam na wadze. Chyba jednak wiem w czym problem już i od września będe próbował to zmienić. Mianowicie nie jem śniadania podczas roku szkolnego. Nie chce mi się wstać wcześniej by sobie je zrobić, a tez nie ma kto mi zrobić. Podobno śniadanie to najważniejszy posiłek dnia. No zobaczymy czy to da jakieś efekty i przytyje choć te 10 kg.

Dobra rozgadałem się za bardzo o sobie. Co do nadwagi, to mój kolega miał przez całe gimnazjum z tym problemy. I nie ma nic lepszego niż sport. Przez sport i ćwiczenia fizyczne naprawdę da się zrzucić zbędne kilogramy nawet bez hamowania się w codziennym jedzeniu. Trzeba tylko chcieć i włozyć trochę wysiłku. Co do różnego rodzaju diet - to nic nie daje

mam troche pojecia o silowni i sprobuje ci cos poradzic w tych klimatach!
radzil bym ci tego nie zrzucac tylko przerobic to w miesnie.proponuje kupic HMB(przyspiesza spalanie tkanki tluszczowej) i bialko(wzrost czystej masy miesniowej) tylko nie firmy Megabol. I robic cwiczenia tak jak na mase. 4 serie po 10 i maksymalnymi ciezarami. powinno pomoc.odzywki podalem za stosunkowo mala gotowke.
efekty beda widoczne juz po 2 tygodnia ale to zalezy od organizmu!ale napewno bedziesz zadowlony. jak ci bedzie wszystko "przechodzilo z brzucha do gorny(klatka piersiowa)"
normalnie czlowiek prawidlowo powinien wazyc np 180cm i 80kg wagi.acha i nie przytyjecie bez "wspomagaczy"

Wojteks4-5x w tygodniu ?? chcesz go zameczyc ?? o jeden raz za duzo :] a ten raz jest bardzo wazny.Najlepiej na silownie chodzic co drugi dzien.
a i zapomnialem jeszcze o l karnitynie.i polecam to Thermo Fat Burner bardzo ci sie przyda na poczatku treningu (chodzi mi o mase) dzieki temu nie meczysz sie itp i do tego jeszcze spala tluszcz

Ja waże 72 przy wzroście 183 i mam duży brzych i chciałem właśnie sobie kupić hmb

SIlowania i pilka...tyle u mnie skutkuje 100%

stary i ty chcesz schudnac ?? ty powinienes przytyc !! polecam nitrobolon,mass xxl,dekstrose i l-glutamine ! a brzuch zniknie sam

Jesli nie jestes "grubej kosci" a masz tylko brzuszek przygruby to wszystko sie da zrobic
Duzo ruchu na swiezym powietrzu
Kilka dziesiat pompek dziennie
Troche brzuszkow
Hantelka kilka powtorzen na biceps
Jazda na rowerze

Wszystko to nie koniecznie w duzych ilosciach ale systematycznie i nie bedziesz mial problemow.

Jesli jestes grubej kosci i dalej rosniesz to jest gorzej
Polecam urzadzenia reklamowane w Mango np Cardio Cruiser dzialaja na cale cialo zapewniaja cwiczenia ktore gdybys robil normalnie kosztowaly by tyle wysilku i bolow ze by sie to nie oplacalo.

Ja zawsze bylem chudzinka
Jadelm i jem duzo a nawet bardzo duzo
Od malego gralem codziennie w noge potem trenowalem kosza i siatke czesto biegalem i jezdzilem na rowerq.
Postanowilem poprawic sylwetke codziennie pompeczki brzuszki i inne cwiczenia. Nie trzeba duzo systematycznosc jednak duzo daje.
Teraz przy 182 cm waze 68 kg i ta wage utrzymuje od roku

Silownia duzo tez daje ale tzreba uwazac wazne by nie robic cwiczen na mase bo to pogarsza sprawe. Najlepszy bedzie trening na rzezbe czyli male obciazenia wile powtorzen i seri.

Pozdro i milego chudniecia !!!
Po 50 te cwiczenia Ci sie przydadza nie bedzie stanow przed zawalowych

to teraz niektorzy sie zdziwia.... moj sposob na schudniecie, ktory odkrylem przypadkiem:
zaczalem studiowac, mialem ciezko sytuacje finansowa co przekladalo sie na sposob odzywiania (glowny posilek: chleb z pasztetem i czasem cos cieplego), do tego nalezy doliczyc duza dawke stresu spowodowana nowym zyciem, studiami, praca i nowa kobieta. pociagnnac tak 2 miesiace. w ciagu tych dwoch miesiecy stracilem 10 cm w pasie (z 86 na 76), na wadze nie stracilem ani kilograma (wciaz 64) przy 171 cm.
osobiscie twierdze ze jest to nie zdrowe... aczkolwiek pytanie bylo o sposob:)

PABLO pisze: a i zapomnialem jeszcze o l karnitynie.i polecam to Thermo Fat Burner bardzo ci sie przyda na poczatku treningu (chodzi mi o mase) dzieki temu nie meczysz sie itp i do tego jeszcze spala tluszcz

PABLO pisze: polecam nitrobolon,mass xxl,dekstrose i l-glutamine ! a brzuch zniknie sam Very Happy

A powiedz jeszcze jak te specyfiki wplywaja na stan watroby?
pozdr

Mnementh pisze:to teraz niektorzy sie zdziwia.... moj sposob na schudniecie, ktory odkrylem przypadkiem:
zaczalem studiowac, mialem ciezko sytuacje finansowa co przekladalo sie na sposob odzywiania (glowny posilek: chleb z pasztetem i czasem cos cieplego), do tego nalezy doliczyc duza dawke stresu spowodowana nowym zyciem, studiami, praca i nowa kobieta. pociagnnac tak 2 miesiace. w ciagu tych dwoch miesiecy stracilem 10 cm w pasie (z 86 na 76), na wadze nie stracilem ani kilograma (wciaz 64) przy 171 cm.
osobiscie twierdze ze jest to nie zdrowe... aczkolwiek pytanie bylo o sposob:)

mhmmm ja też kiedyś zacząłem studiować... główny posiłek ziemniaki na słoninie :rotfl: też niedrogo i przez 2 lata przytyłem 20 kilo :rotfl: byłem chudy jak patyk a teraz mam imponujący brzuszek (178 cm - 80 kg) ale robię coś w tym temacie i mam nadzieję że niedługo zniknie. Dla zainteresowanych daję dość ciekawe ćwiczenia na brzuch. Są ciężkie jak cholera ale co ciekawe nie zaobserwowałem po nich zakwasów (dawniej po 10 brzuszkach przez tydzień nie mogłem się śmiać) a oto one:


Aerobiczna "szóstka" Weidera.
Jest to zestaw ćwiczeń na mięśnie brzucha wykonywane w celu spalenia tkanki tłuszczowej zalegającej w ich obrębie oraz do znacznego wzmocnienia wszystkich mięśni brzucha.
Ćwiczenia "szóstki" wykonuje się jedno po drugim bez żadnych przerw na rozluźnienie mięśni "szóstka" składa się z sześciu ćwiczeń następujących po sobie. Najważniejszym elementem każdego powtórzenia jest moment zatrzymania ruchu w momencie maksymalnego napięcia mięśni na 2-3 sek. Ćwiczenia "szóstki" wykonuje się na płaskim podłożu (materac lub dywan) bez żadnych specjalnych urządzeń i przedmiotów przez sześć tygodni. W końcowy okresie programu (piąty, szósty tydzień) należy zwrócić szczególną uwagę na to by całościowy trening dzienny nie przekroczył 25min. W przypadku takiego zagrożenia należy skracać do minimum ruch w czasie powtórzeń, powtórzeń nie moment zatrzymania 2-3 sek. W momencie napięcia maksymalnego.
Cykl ćwiczeniowy obejmuje wykonywanie 6-ciu ćwiczeń jako jednej serii. Jednak ilość serii i powtórzeń w seriach zmienia się w miarę upływu dni realizacji całego programu.
I tak :
1 dzień - 1 seria po 6 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
2,3 dzien - 2 serie po 6 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
4,5,6 - dzień - 3 serie po 6 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
7,8,9,10 - dzień - 3 serie po 8 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
11,12,13,14 - dzień - 3 serie po 10 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
15,16,17,18 - dzień -3 serie po 12 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
19,20,21,22 -dzień 3 serie po 14 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
23,24,25,26 - dzień 3 serie po 16 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
27,28,29,30 - dzień 3 serie po 18 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
31,32,33,34 - dzień 3 serie po 20 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
35,36,37,38 - dzień 3 serie po 22 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
39,40,41,42 - dzień 3 serie po 24 powtórzeń w każdym ćwiczeniu

UWAGA!!! Gwarancją całego sukcesu, czyli otrzymanie po sześciu tygodniach wymaganego efektu jest dokładne wykonywanie wszystkich ćwiczeń i bezwzględne ćwiczenie każdego dnia od chwili rozpoczęcia programu. Każdy dzień ma swoją wartość dla motorycznego pobudzenia mięśni brzucha tak, aby nie miały one większej przerwy niż jednodniowa, w innym przypadku zostanie przerwane ich długotrwałe obciążenie, co nie rokuje uzyskania oczekiwanego wyniku końcowego.


Opis ćwiczeń wykonywanych w jednej serii:

1 ćwiczenie. W leżeniu na plecach, ręce wyprostowane wzdłuż tułowia, unosimy klatkę piersiową zginając kręgosłup do przodu w części piersiowej (część lędźwiową pozostaje prosta na podłożu) jednocześnie unosimy jedną nogę w górę zginając część udową w biodrze do konta 90o i kolano również zginamy do kąta 90o. W pozycji uniesionej klatki i nogi przytrzymujemy lekko obiema rękami kolano dłońmi i obu stron. Jest to pozycja maksymalnego napięcia, którą utrzymujemy, przez 2-3 sek. Następnie wykonujemy szybkie przejście do leżenia początkowego i powtarzamy ćwiczenie do drugiej nogi, co daje nam pełne jedno powtórzenie.

2.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do pierwszego tą tylko różnicą, że ruch jest wykonywany jednocześnie do obu nóg.

3.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do pierwszego z tą tylko różnicą, że ręce nie leżą w pozycji początkowej na podłożu wzdłuż tułowia, lecz są splecione za karkiem, a przytrzymanie w momencie maksymalnego napięcia następuje nie dłońmi, lecz łokciami.

4.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do drugiego z tą tylko różnicą, że ręce nadal są splecione jak w ćwiczeniu trzecim.

5.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do trzeciego tą tylko różnicą, że nie występuje tutaj zatrzymanie w momencie maksymalnego napięcia mięśni, lecz cały sens polega na tym żeby wszystkie skrętoskłony wykonać w jak najszybszym czasie (tzw. rowerek).

6.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do drugiego z tą tylko różnicą, że nie zginamy nóg w kolanach lecz unosimy nogi do góry całkiem wyprostowane

Na razie wizualnych popraw nie zauważyłem ale schudłem 2 kilo odkąd je stosuje (10 dzień (!!!) a jem tak jak jadłem) no i satysfakcja że mnie nie zabiło jak dotąd a co nas nie zabije to nas wzmocni Powodzenia wszystkim

tomcatmi6 pisze:a
A powiedz jeszcze jak te specyfiki wplywaja na stan watroby?
pozdr

to nie sterydy !!!


eLeM powodzenia z robienie samego brzucha. dodaj do tego chociaz pompki ! zawsze uwazalem ze nalezy robic wszystko.nibu brzuch to brzuch.wyobrazcie sobie taka sytuacje:miesnie brzucha,ladna kratka a klatki wogole,troche to smiesznie wyglada.miesnie poprzeczne brzucha jak bedziesz robil to bedziesz mial wiecej w pasie niz przed rozpoczeciem cwiczenian 8)