: 12 sierpnia 2005, 14:10
Ja już myślałem, że sprawa przycichła i z transferu nici, tylko Przegląd Sportowy narobił wokół siebie szumu, ale jednak coś jest na rzeczy:
Po tym, jak FIFA anulowała włoskiej Romie zakaz przeprowadzania transferów klub ze stolicy Włoch natychmiast bierze się do roboty i chce sprowadzić Kamila Kosowskiego. O reprezentanta Polski starania wykazują również działacze drugiego rzymskiego klubu, Lazio.
To bardzo ciekawa rywalizacja, gdyż o Kosowskiego, który ma już dość Kaiserslautern i całej Bundesligi walczą dwa kluby z tego samego miasta. Która rzymska drużyna odniesie sukces? Tydzień temu niezwykle blisko dokonania transakcji było Lazio, jednak klub wstrzymywał się z decyzją.
Zastanowienie Lazio może wykorzystać Roma, u której Kosowski jest na drugim miejscu listy życzeń trenera Luciano Spallettiego
Źródło: http://www.ligawloska.ys.pl/
Jeżeli ma grzać nadal ławkę w Kaiserslautern, to może niech lepiej grzeję ją w Lazio albo Romie (pewnie za większą kasę :lol:). Zresztą jak wszyscy wiemy Kosowski słabym piłkarzem nie jest i jak tylko by sobie przypomniał jak to grał w piłkę w Wiśle to mógłby w tym Rzymie nieźle namieszać. Problem w tym czy sobie przypomni
Po tym, jak FIFA anulowała włoskiej Romie zakaz przeprowadzania transferów klub ze stolicy Włoch natychmiast bierze się do roboty i chce sprowadzić Kamila Kosowskiego. O reprezentanta Polski starania wykazują również działacze drugiego rzymskiego klubu, Lazio.
To bardzo ciekawa rywalizacja, gdyż o Kosowskiego, który ma już dość Kaiserslautern i całej Bundesligi walczą dwa kluby z tego samego miasta. Która rzymska drużyna odniesie sukces? Tydzień temu niezwykle blisko dokonania transakcji było Lazio, jednak klub wstrzymywał się z decyzją.
Zastanowienie Lazio może wykorzystać Roma, u której Kosowski jest na drugim miejscu listy życzeń trenera Luciano Spallettiego
Źródło: http://www.ligawloska.ys.pl/
Jeżeli ma grzać nadal ławkę w Kaiserslautern, to może niech lepiej grzeję ją w Lazio albo Romie (pewnie za większą kasę :lol:). Zresztą jak wszyscy wiemy Kosowski słabym piłkarzem nie jest i jak tylko by sobie przypomniał jak to grał w piłkę w Wiśle to mógłby w tym Rzymie nieźle namieszać. Problem w tym czy sobie przypomni