Coolfi pisze:Wielu mówi że w tym roku Moratti nie kupował kogo popadnie, tylko załatał wszelkie dziury, a przy tym ogromnej kasy nie wydał. Może to i prawda, ale podobnie mówiono rok temu. Wtedy przyszedł wielki Adriano, Cambiasso - rezerwowy Realu, Davids za darmo, Burdisso - nadzieja argentyńskiej defensywy, Veron, który miał powrócić do wielkiej formy i Carini mający w przyszłosci zastąpić Toldo. Co z tego wyszło wszyscy wiemy. Mancini nie potrafił złożyć drużyny z prawdziwego zdarzenia z tego zlepku gwiazd często niechcianych w innych klubach. Zgranie przyszło pod koniec sezonu. Niestety dla Interistów było już za późno aby cokolwiek namieszać i popsuć szyki Juve i Milanowi.
chyba jednak nie wszyscy wiemy.
rok temu sytuacja w klubie byla zla. nie mielismy rozgrywajacego ani skrzydlowych, z kolei na niektorych pozycjach pilkarzy mielismy az za duzo. w momencie, kiedy Inter zatrudnil Manciniego, cel byl jeden - budowa nowej druzyny. a o Scudetto raczej niewiele osob myslalo - miedzy innymi dlatego, ze Moratti przykrecil kurek z kasa nie chcac wyrzucac kasy w bloto w przypadku, gdyby nowy trener sie nie sprawdzil. niestety poczatek sezonu zdawal sie potwierdzac to przypuszczenie. nalozyla sie na siebie cala masa problemow (slaby wrzesien Materazziego, bledy obroncow przy stalych fragmentach gry). ale widac bylo poprawe gry. wiosna w naszym wykonaniu byla juz bardzo dobra. w roku 2005 zdobylismy najwiecej punktow z calej trojki, a zwienczeniem udanej wiosny w Mediolanie bylo zdobycie Coppa Italia. powiecie pewnie, ze Puchar Wloch i dobra koncowka sezonu to nic. moze i tak. ale jest to tez bardzo dobry prognostyk na przyslosc. Mancini udowodnil, ze jest trenerem posiadajacym pewna wizje druzyny, grajacej ladny, ofensywny futbol. a nieraz tez potrafiacej dobrze sie bronic (jak chociazby w meczu z Sampdoria).
a wsrod kibicow Interu panuje generalnie umiarkowany optymizm podszyty tradycyjnie olbrzymia wiara

ale w przeciwienstwie do poprednich sezonow, ten optymizm opiera sie na calkiem solidnych podstawach.
Coolfi pisze:Wydaje mi się, że w tym roku będzie podobnie. Może i jestem nieco stronniczy, ale uważam że znów popełniono podstawowy błąd, który jest ciężko naprawić - znów wymienia się znaczną część pierwszego składu w wyniku czego po raz kolejny może zabraknąć zgrania.
to jest jeden z mitow obecnego mercato
dla przypomnienia podam sklad Interu z pierwszego meczu finalowego Coppa Italia:
Toldo - J. Zanetti - Materazzi - Mihajlovic - Favalli - Ze Maria - Cambiasso - Stankovic - Kily - Adriano - Martins
prawdopodobnie zaden z wymienionych zawodnikow nie opusci latem Interu. nie odejdza tez Cordoba i Veron, ktorzy zazwyczaj grali w pierwszej jedenastce. tak wiec o brak zgrania ja sie nie bede martwil - po prostu nawet jezeli nowy pilkarz nie bedzie mogl sie wkomponowac w druzyne, Mancini postawi na kogos ze 'starej' druzyny.
a tych nowych tez nie jest jakos duzo. na dzien dzisiejszy pewniakami do pierwszej jedenastki sa Solari, Samuel i moze Wome. do tej trojki dolaczy prawdopodobnie Figo. poza Samuelem nie sa to gracze na kluczowych pozycjach w zespole - dlatego wierze, ze konsekwencjami ewentualnego niezgrania nie beda bramki dla rywali.
Coolfi pisze:Mimo wszystko uważam że neroazzuri w przyszłym sezonie mogą powalczyć nawet o scudetto, ale faworytem nie są, bo te miejsca znów zarezerwowane są dla Milanu i Juventusu, które w moim przekonaniu wzmocniły się rozważniej.
ja kazdej z trzech druzyn daje rowne szanse - aczkolwiek wierze, ze tym razem bedzie to Inter
Coolfi pisze:Być może ciągłe wymienianie składu jest konsekwencją błędów sprzed lat i marnowania pieniedzy na zawodników, którzy jak sie okazywało nie sprawdzali sie w Interze, zaś w innych klubach grali jak z nut. Przykład - choćby Pirlo i Seedorf, którzy stanowią o sile środka rossonerich (no, może z Seedorfem nieco przesadziłem ;]).
konsekwencja tamtych transferow jest po prostu rozsadniejsze wydawanie pieniedzy podczas poprzedniego i obecnego mercato. i jak na razie w wiekszosci przypadkow takie dzialanie sie sprawdza.
a z Seedorfem to tez miala byc niby taka ekonomiczna wymiana na Coco. na usprawdedliwienie Morattiego dodam, ze Seedorf w Interze nie gral tak jak gra teraz w Milanie. a lewego obroncy strasznie potrzebowalismy.
Coolfi pisze:Bądź co bądź Inter znów królem mercato, ale dla mnie faworytami nie są, choć to moja, bardzo subiektywna ocena.
Pozdrawiam.
mam nadzieje, ze ta ocena troche sie zmieni po moim poscie.
i jeszcze tylko kilka slow do postu Ti_Amo_Juventus_Dragon:
Zresztę w/w sezonie powienniście dostać ale w 95 min, na farta zremisowaliście, gdzie na 5 m. było faulowanych ze 2 naszych graczy.
hmm... chyba akurat kibice Juve nie powinni narzekac na pecha w meczach z Interem. tym bardziej, ze ostatnia wasza przegrana nie miala ostatecznie zadnych konsekwencji w lidze, co nie zawsze mozna powiedzec o historycznych 'pechowych' porazkach Interu z wami.
w kazdym razie pozdrawiam kibicow Juve i czekam na mecz o Superpuchar
