Strona 2 z 2

: 23 lipca 2005, 15:56
autor: TomiQ
Należało sie gosciowi za ten sezon!!Ale mam małe ale - LM!!!Mogł w tych rozgrywkach cos ustrzelic a nie razic nieskutecznościa :angry: !!!!Mam nadzieje że w tym sezonie bedzie lepiej! :lol: !!!!

: 23 lipca 2005, 16:37
autor: matej
Gratulacje dla Zlatana za ogólnie dobry sezon i wyróznienie. Ale uważam że było dwóch bardziej wartościowych graczy w tym sezonie: Cannavaro i Camoranesi i wg mnie to któryś z tej dwójki powinien otrzymać to wyróznienie. No coż zawodnicy od czarnej roboty są zawsze mniej doceniani przez kibiców.

: 02 sierpnia 2005, 00:32
autor: farmer16
Zdecydowanie mu się należalo. Musial trochę napracowac na ten sezon , ale to i tak dobrze przyszedł do Juve w tamtym sezonie i na tamten seozn dostał już nagrodę najlepszego gracza Juve nic dziwnego strzelił najwięcej bramke bo bodajże 16. A przy wiekszości asystował. I zapewne za to dla niego ta nagorda powędrowała :)

: 03 sierpnia 2005, 15:31
autor: jacolinho
Moim zadniem zlatan ibrahimovic jest przyszłością JUVENTUSU:-d:-d. I gracze Bianconerri licza na jego skutecznasc w najbliższym sezonie i meczach pucharowych :D :D :D :-D

: 04 sierpnia 2005, 11:36
autor: Gibon
A moim zdaniem należałoby wprowadzić kilka zmian w ordynacji wyborczej na ten zaszczytny tytuł "Player of the year", gdyż najwyraźniej większość kibiców Juve nie dostrzega różnicy między efektywnością a efektownością, albo przeceniają wartość tej drugiej.

Zlatan być może jest pięknie grającą przyszłością Juve, ale teraźniejszością jest czy też przeszłością był, bo mówimy o minionym sezonie, Camoranesi, który to najczęsciej brał na swoje barki zadania lidera i poprawił pchnąć ten mozolny wrak do przodu.

Czy na prawdę z naszym składem jest tak źle, że kilka udanych driblingów/sztuczek wystarcza do miana najlepszego, że naszym domniemanym liderem jest piłkarz, który w najważniejszych meczach albo nie grał, albo grał, tylko nikt tego nawet nie zauwazył?

: 04 sierpnia 2005, 12:44
autor: _Jah
Par00wa pisze:
Czy na prawdę z naszym składem jest tak źle, że kilka udanych driblingów/sztuczek wystarcza do miana najlepszego, że naszym domniemanym liderem jest piłkarz, który w najważniejszych meczach albo nie grał, albo grał, tylko nikt tego nawet nie zauwazył?
Wiesz, jakbyśmy przegrali mecz na San Siro, w którym pauzował Ibra to zapewne na jego barki spadłaby wina za przegranie całego sezonu. Najwyraźniej tak to już chyba jest, że kiedy drużyna osiąga sukces to na miano jego kreatorów zasługują Ci, wokół których jest najwięcej zamieszania oraz Ci, którzy lśnią pełnym blaskiem, nie koniecznie na zielonej murawie. Dlatego rankingi, plebiscyty, itp. klasyfikacje, są jedynie stekiem bzdur a nie rzeczywistą weryfikacją wkładu w osiągnięcie drużyny.

: 04 sierpnia 2005, 12:57
autor: Axel
Moim zdaniem Ibra zasłóżył na ten tytuł, lecz Buffon, Emerson czy Cannavaro nie grali gorzej, każdy piłkaż przyczynił sie do zwycięstw Juve, więc cieżko wytypować tego "naj".
Moim zdaniem i tak Nedved, Buffon, Treze i Alex są najlepsi :)