JuvePoland

gerardt1 pisze:(...) I głowka pracuje"Carlos, którego nienawidzę zresztą bardziej od Becksa, za tą reklamę właśnie?

Po pierwsze nie rozumiem jak mozesz nienawidziec za reklame w ktorej Carlos nikogo nie urazil ani nie obrazil. To nie on byl rezyserem tej reklamy, a dostajac odpowiednia zaplate zagral w Takiej wlasnie reklamie czy Ci sie to podoba czy nie. Swoja droga nie rozumiem jak wogole mozesz "nienawidziec" czlowieka, ktory NIC zlego Ci w zyciu nie zrobil :? A widzisz pan R. Carlos mial o wiele gorsze dziecinstwo niz ty, bo sadzac ze masz np. Internet nie moge powiedziec zebys byl biedakiem. Zreszta Carlos nie raz pomagal roznym fundacjom w Brazyli.

Zreszta zakonczmy ta dyskuje, gdyz jest to temat dosyc wzniosly niech kazdy sie trroche zastanowi nad tym po odmowieniu paciorka


A co do koncertu To jestem troche zawiedziony Linkin Parkiem, ktorzy moim zdaniem kompletnie olali moja ulubiona piosenke "In The end"
pzdr

lilkin to wogóle FATALNIE gdzie tam jest gitara perkusja brzmi jak talerze z których na codzien jemy KICHA, jednak nic nie bedzie gorzej od We Will Rock You williamsa fatalnie zero polotu na dodatek zgpił od Fredka połowe statywu :evil:

Pukajcie, a będzie wam...odpowiedziane. Carlos nie należy zapewne do biednych, a wyciagnął ręke po jeszcze!! Reklama była żenująca. No, ale jaki klub.... A co do neta....to siedzę u brata akurat. A jeśli Carlos pomaga rzeczywiście fundacjom, to szcuken. Ale nie lubie go nadal.

gerardt1 pisze:Pukajcie, a będzie wam...odpowiedziane. Carlos nie należy zapewne do biednych

czytanie ze zrozumieniem... Carlos nie zarabial ciezkich milionow w Realu zaraz po tym jak sie urodzil

gerardt1 pisze:, a wyciagnął ręke po jeszcze!!

Zaczynam tracic do Ciebie resztke szacunku. Prosze napisz mi co przez to rozumiesz.

gerardt1 pisze:Reklama była żenująca. No, ale jaki klub....

Oczywiscie na brak argumentow najlepiej powiedziec ze wszystko przez Real Madryt 8)

gerardt1 pisze:A co do neta....to siedzę u brata akurat.

Czyli mam rozumiec, ze nie masz pieniedzy na chleb i na buty, dlatego wszedzie chodzisz boso jak Carlos, tak?

gerardt1 pisze:A jeśli Carlos pomaga rzeczywiście fundacjom, to szcuken. Ale nie lubie go nadal.

Miedzy "nielubic" a "nienawidzic" jest OGROMNA roznica

pzdr

Resztki szacunku? No, no... Zaszczycony jestem. CZymże sobie zasłużyłem?? Rozumiem to, że grając w jednym z najbogatszych klubów świata, zgodził sie zagrać w idiotycznej reklamie. CZyżby mu brakowało na mandat za furę?? Wiem, że jest różnica. Semantyk się znalazł....

Widzicie ludzie to sie nazywa klasa THE WHO jak narazie numer jeden Live 8 maja prawie 60 lat a graja jak 5 składów Lilnkin Park KLASA

Ja tam czekam na Floydów... Niech Gilmour znowu zaczaruje struny...

Graja nieźle choc uwazam ze The Whooo było lepsze

Cholera, zaraz dostaniemy po kartce za nie "tematyczność". Ale nie roztrząsajmy, który zespół jest lepszy, bo to zagadnienie z zakresu"o wyższosci świat Bożego Narodzenia nad świętami wilkanocy" Classic rock rulez!!

gerardt1 pisze:Resztki szacunku? No, no... Zaszczycony jestem. CZymże sobie zasłużyłem?? Rozumiem to, że grając w jednym z najbogatszych klubów świata, zgodził sie zagrać w idiotycznej reklamie. CZyżby mu brakowało na mandat za furę?? Wiem, że jest różnica. Semantyk się znalazł....

To na co mu brakowalo to w zadnym przypadku nie jest Twoja sprawa. Dla Ciebie moze i jest idiotyczna (dla mnie moze tez) ale jemu moze sie podobalo. Zauwaz ze jesli wielki pilkarz Realu zagral w reklamowce glupiej firmy "chupa-chups" to zaraz miliony dzieciakow lecialo do sklepow po "cos" co je R.Carlos. Jak widzisz Firmie napewno sie oplacilo na pokrycie wielkich warunkow pilkarza.

Skoro wiesz ze jest roznica, to czemu wczesniej uzyles okreslenia "nienawidziec"? moze chociaz w tej sprawie przyznaj sie do bledu.
pzdr

Ludzie, popełniłem błąd. Przyznaje sie do niego. To nie jest złośliwość!!Jeśli Tobie tez sie nie podobała, to o co chodzi? A że trochę przesadziłem z ekspresja, to okej Zadowolony?

Pink Floydzi zaczarowali scene. przeniesli mnie do innego świata. zresztą zawsze sie to ze mną dzieje gdy ich słucham. w muzyce tych panów jest jakaś nieprawdopodobna magia, której żaden zespół nie osiągnie. to było coś niesamowitego.

wspaniale również zagrali The Who. takie zespoły jak LP i Maroon 5 podobno "wielcy przedstawiciele rocka" powinni sie wstydzić ż takie "dinozaury" dają im popalić. niesamowity występ, nie wiem skąd w tych 60 latkach tyle energi...dlaczego takich zespołów jest coraz mniej?

A co grali? Bo cholera jasna nie widziałem i jestem wściekły!!

Ja sobie pozwole na mały ranking wykonawców :
1 The Who - Dla mnie bez apelacyjnie najlepsi
2 Pink Floyd - zwłaszcza za solo Gilmoura pod koniec
3 Elton John - Cóz stary ale jary ał czadu bardzo mi sie podobało
4 Velvet Revolver - Uuu tu był prawdziwy power Slash zaczarował
5 Green Day - Mimo ze ich nie lubie to mieli najlepszy kontakt z publiką
6 U2 - Dobrze zaczeli
Koncert uwazam za dany i mam nadzieje ze G8 umozy(umorzy?) długi Jednak patrzac na dwa Live Aid i 8 to króluje bez dwóch zdan QUEEN :Twisted: DOBRANNOCC

gerardt1 pisze:A co grali? Bo cholera jasna nie widziałem i jestem wściekły!!

Speak To Me/Breathe, Money, Wish You Were Here i Comfortably Numb. teraz jest pewny bo rano przesłuchałem DSOTM :]