No no... co tu sie dzieje w naszym kochanym klubie.. :roll: hieh hieh.. ale powiem szczerze, ze ja z kolei dziwie sie, ze Del Piero dopiero teraz wyrazil glosno swoje niezadowolenie (a wlasciwie nie wiem, czy niezadowolenie, po prostu ultimatum), jesli ten news to prawda. Jakos szczerze mowiac nie chcialo mi sie do konca wierzyc, kiedy Capello zdejmowal Del Piero albo sadzal na lawce, a Del Piero mowil do prasy, ze 'szanuje decyzje trenera ale bedzie pracowal i udowadnial, ze zasluguje na gre w pierwszym skladzie'- nie chcialo mi sie wierzyc w sensie: ze Del Piero nie jest niezadowolony z tej calej sytuacji i ze ja akceptuje.
Oskar8 pisze:troche dziwne kilku dni temu miło wypowiadał się o trenerze itd.
To wlasnie mnie tez zdziwilo, i to glownie sprawia, ze w kontekscie jego ostatnich wypowiedzi, po zdobyciu Scudetto, ten news wydal mi sie z lekka naciagniety, ale kto wie.. :roll: ..czy tamta wypowiedz byla w 100% szczera... heh
Par00wa pisze:Ja chciałem tylko powiedzieć, że Del Piero takimi wypowiedziami zyskuje moją sympatię. Nie jest typem warzywka, który za zapewnioną wcześniej pensję będzie się opierda***.
Nie przepadam za pilkarzami tego pokroju- ktorzy wola siedziec na lawce i brac pensje za to, ze przychodza regularnie na treningi i grzeja lawe. Uwazam, ze albo cos jest nie tak z ich podejsciem do pracy, albo z ambicja zyciowa. W sumie dobrze, ze Del Piero postawil sprawe jasno. Przynajmniej szefostwo wie, czego sie moga spodziewac. Nie bedzie zaskoczeniem ewentualna sytuacja, ze nagle Del Piero bedzie chcial zaakceptowac oferte z innego klubu. Capello nie bedzie mogl powiedziec "nie mialem pojecia, ze jest mu tak zle".. No i w ogole- nie lubie ludzi obludnych, wiec ciesze sie, ze Del Piero szczerze powiedzial, czego oczekuje po pracy w Juve.
Diego pisze:Kariera piłkarska trwa ok. 15 lat, to mało. W tym czasie trzeba osiągnąć jak najwięcej, później nie będzie już na to szansy. I myślisz, że szczytem ambicji Del Piero jest siedzienie na ławce :roll: ?
...i tym (slusznym) stwierdzeniem zakoncze mojego posta..

Podpisuje sie pod tym. Jakies 2 godziny temu siedzialem na mikroekonomii, gdzie facet nam probowal wytlumaczyc, ze jak czlowiek jest po studiach, to najwieksze perspektywy na znalezienie pracy z dobrymi zarobkami ma w przedziale wiekowym 20-30 lat. Potem jest juz gorzej. Wniosek- trzeba w tym czasie postarac znalezc sobie najlepsza prace. I to moze miec sens tez w przypadku Del Piero. Jesli sa kluby, w ktorych tak naprawde moglby grac na stale w pierwszym skladzie, powinien to wykorzystac. Oczywiscie, jesli nie gralby w Juve w pierwszej jedenastce, bo osobiscie chcialbym, zeby jednak zostal i gral dobrze.
