JuvePoland

http://studentnews.pl/serwis.php?id=48&s=16&pok=203&l=
:shock: Ten tekst mnie przeraził! :shock:

Co do Krzysztofa - był bardzo znany w Bundeslidze, grano dla niego kilka spotkan charytatywnych, stworzył on fundację pomagającą ludziom chorym na ALS. Śmierć dosięgnie każdego ...

Panie Zambrotta to nie był Sławek Majak, a Waldek Kryger...co do Krzyska, to w reprezentacji Wojcika byl najlepszym zawodnikiem, razem z Brzeczkiem stanowili dobry, uzupelniajacy sie srodek pola. Gdyby nie ASL moglby byc klasowym defensywnym pomocnikiem. [*][*][*]

To tragiczna informacja Bardzo dobrze pamiętam Krzyśka Nowaka, i z reprezentacji i gry w klubie, w szczególności Wolsburgu. Pamiętam jak sprawdzalem telegazetę i na zielono pisało ,,Nowak'' przy Wolsburgu, co oznaczało, że zdobył kolejną bramkę. Pamiętam go jak grał w halówce, co jest zimą bardzo popularne w Niemczech. Pamiętam ten mecz charytatywny, o którym wspomnieli koledzy.
Również nie wiedziałem, że ta choroba jest śmiertetlna 29 lat, to trudno pojąć Życie pisze wlasne scenariusze, a my jesteśmy w nich tylko aktorami Był w pełni szczęścia...a dziś go już nawet nie ma z nami..
Spoczywaj w pokoju [']




Tu w Atlatico

W Wolfsburgu

mecz charytatywny

i z żoną...

P.S Temat przeniosłem do pokoju Polska.

mam w domu plakat na którym są: Kryger, Juskowiak i Nowak- wszyscy w Wolfsburgu. Kiedys zastanawialem sie czemu on przestał grac w piłkę dopiero 2-3 lata temu dowiedzialem sie ze jest chory, a teraz ze zmarł
Szkoda tego piłkarza, ale chwała mu za to ze do konca walczył z chorobą

Naprawde tragiczna informacja bo przeciez w weiku 29 lat to naprawde młodo pamietam go dobrze z wystepów w Wolsburgu grał i to bardzo dobrze tworzył super Trio wraz z Krygerem i Juskowiakiem zostawił zone i dwoje dzieci

Niestety takie jest zycie które nie jest szlachetne równierz dla pilkarzy. Szkoda tylko ze skonczylo sie w wieku 29lat dla perspektywicznego wspaniale zapowiadajacego sie pilkarza jakim był Krzysztof Nowak. Byłby obecnie doskonalym pomocnikiem w naszej reprezentacji (troshke pogral w naszej reprezentacji).Wspaniały człowieq na boisku i poza nim....wskazuja na to nawet opinie jego kolegow z Wolfsburga nawet tych z ktorymi trenowal pare dni.Niestety odszedł i juz nie wroci.Pozostaje tylko pamięć...

jak można go nie znać???!!! przecież to wielki piłkarz był przymierzany do barcy! zawsze podczas meczu wolfsburga(kiedy już nie grał) czytano jego nazwisko i śpiewano hymn liverpoolu YOUR NEVER WALK ALONE! szkoda go naprawde szkoda byłby wielkim piłkarzem

Szok. Krzysiek od momentu transferu do Brazylii stał się w polskiej piłce osobą wyjątkową. No bo ilu europejczyków gra w tak techniczej lidze jaką jest liga brazylijska. A Krzysiek radził tam sobie doskonale. To zaowocowało powołaniami a potem przejściem do bundesligi. Pamiętam, że parę lat temu mówiono o nim, że jako najlepszy rozgrywający od kilku lat jest nadzieją naszej reprezentacji. Jego odejście jest dla naszej piłki wielką stratą :płaczę:
Nie wiedziałem wczesniej o jego chorobie. W Polsce niestety nie mówiono o tym czesto. Za to Niemcy stworzli fundacje nazwana jego imieniem, która pomaga chorym na ALS. To jest jakaś choroba układu nerwowego, szczególnie zagrażająca sportowcom. W kilka lat uśmierca zdrowych, młodych ludzi. Dla niech wszystkich, a przede wszystkim dla Krzyśka Nowaka: [*][*][*][*][*]

Wielka szkoda, co tu duzo mówic
Ja jednak wiedziałem już od kilku lat że ta choroba jest nieuleczalna, wiec może ta śmierć mnie nie zaskoczyła, co nie znaczy że nie zasmuciła.

Bardzo dobry piłkarz, na jego bramki w barwach Wilków strzelanych z 20 metrów można było patrzeć wielokrotnie.

Najgorsze moim zdaniem nie jest to iż zmarłw wieku 29 lat, ale fakt że ostatnie 4 lata jego życia to jeden wielki ból zarówno Krzyśka, ale również Rodziny z żoną i dzieciakami na czele

dla Krzysztofa Nowaka. co tu dużo pisać, smutno mi z tego powodu:(

Miał być nadzieją polskiej piłki,ale juz nią nie będzie.....
Cześć Jego pamięci.....

http://www.nowak-foundation.com/nr10/bildergalerie.htm
tu macie pare fotek Krzyśka.

Był on wielkim piłkarzem i tak jak jeden z wypowiadających ulubiony piłkarz mojego taty.Był wielką nadzieją polskiej piłki,niestety chotoba go zniszczyła.Aż mi się łezka w oku kręci.Teraz ku utrzeniu jego pamięci Wolfsburg powinnien zastrzeć numer Krzyśka"10"[*]

Spoczywaj w pokoju.

Na poczatku nie wierzylem ze to wlasnie on. Myslalem ze jest jeszcze jakis inny. Bardzo szkoda!!:( Byl utalentowany i szkoda mi bardzo! [']['][']

Tak to smutna nowina, bo znowu ktos odszedl, dobry czlowiek i sportowiec. Ja pamietam go oczywiscie jak gral w Niemczech, z Jusko bardzo dobrze gral dla Wilkow, no i oczywiscie z kadry, mial byc liderem srodka pola, dostawal czesto szanse, ale skonczylo sie tak...Wiekszosc byla na to przygotowana, wiedzieli o smiertelnej chorobie, ale zawsze jest nadzieja, ale niestety nie tym razem, chociaz nadzieja nie umiera nigdy. Ale w tym wszystkim najbardziej mi zal, szkoda Jego dzieci, sa to jeszcze bardzo mlode osoby, ale napewno posiadaja sile ducha i charyzme po swym ojcu...i to im pomoze!

nie nie ja po prostu w to nie wierzę, to był jeden z moich ulubionych polskich piłkarzy :płaczę: dziwie się niektórym, którzy go nie pamietaja :? moze sobie ktoś przypomnie hasło: tak czy owak zawsze Nowak?? kojarzycie??
niech Ci ziemia lekka bedzie