Strona 2 z 4
: 21 maja 2005, 12:11
autor: mnowo
Heh kilka dni i sytuacja sie troche zmienia... Okazuje sie, ze kwestia mistrzostwa rozstrzygnieta jest juz w tej chwili i do tego meczu mozna (ale czy nalezy?) podejsc moze nieco inaczej.. moze z wiekszym luzem, na pewno z wiekszym komfortem psychicznym, ale..
...moim zdaniem Juventus powinien udowodnic, ze ma mistrza nie ze wzgledu na to, ze Milan stracil sily i stracil punkty, tylko dlatego, ze walczymy, wygrywamy, i jestesmy najlepsi. I glownie dlatego chcialbym, zebysmy- obojetnie w sumie jakim skladem- wygrali ten mecz.
Coolfi pisze:Ja osobiście chciałbym, aby przewaga jaka osiągniemy nad Milanem była jak największa, dlatego przydałoby się wygrać ten i następny mecz.
Przewaga to druga sprawa, chociaz to juz chyba tylko kwestia satysfakcji :twisted: W kazdym badz razie mi zalezaloby na tym, zeby Juve chcialo wygrac ten mecz tak samo, jak gdyby Milan gral dopiero dzisiaj, czyli bez wzgledu na wynik meczu mediolanczykow.
Ale wlasnie- ciekawe, jaka jedenastka wybiegnie na boisko.. :roll: w obronie rzeczywiscie moze zagrac Montero, moze Ferrara.. kto wie.. z rezerwowych zagraja pewnie Zalayeta, Kapo (moze w koncu?

), Olivera, Blasi.. moze Tacchinardi.. a moze jeszcze ktos inny... niezbadane sa wyroki Capello. Zobaczymy. Ale wygrajmy ten mecz, udowodnijmy wszystkim tymi ostatnimi meczami, ze ten sezon nalezal do nas. Nikt ani razu nie wyprzedzil nas punktowo, mistrzostwo nalezalo sie jak chlopu ziemia 8) Jest pieknie.
: 21 maja 2005, 13:27
autor: Yari
Coolfi pisze:Przed nami mecz o pietruchę, nic nie znaczący dla nas, zbyt wiele nie znaczacy dla Livorno. Ale czy oznacza to że nie jest ważny? Nie!
Ja osobiście chciałbym, aby przewaga jaka osiągniemy nad Milanem była jak największa, dlatego przydałoby się wygrać ten i następny mecz. Może nie jest to zbyt ważne, ale zawsze daje pewien komfort że jednak napewno byliśmy w przekroju całego sezonu drużyną lepszą.
Zgadzam sie
Zależy mi na wygranej w meczu z Livorno jak i z Cagliari. Wiadomo , że po pewnym czasie zapomni się jaka zażarta była walka do końca. Ktoś kto nie wie co się działo w tym sezonie w serie A spojrzy na tabele i pomyśli : ,, no no , ale Juventus wyprzedził Mian "
I bardzo wazne dla mnie , obyśmy nie stracili żadnej bramki

. Ale z Livorno będzie trudno

, Lucarrelli to jednak świetny strzelec.
: 21 maja 2005, 18:09
autor: Dragon
mnowomiejsky pisze:W kazdym badz razie mi zalezaloby na tym, zeby Juve chcialo wygrac ten mecz tak samo, jak gdyby Milan gral dopiero dzisiaj, czyli bez wzgledu na wynik meczu mediolanczykow.
Popieram, mnie również zależy na zwycięstwie w tym meczu jak i w konfrontacji z Cagliari.
Yari pisze:
I bardzo wazne dla mnie , obyśmy nie stracili żadnej bramki

. Ale z Livorno będzie trudno

, Lucarrelli to jednak świetny strzelec.
..a Cannavaro i Thuram to para najelpszych środkowych oborńców Świata

Jeśli tylko zagrają na maksa i nie odpuszczą, to Lucarelli dotknie piłki z 10 razy :twisted:
No więc sytuacja się diametralnie zmieniła. To dziwne, na boisko wyjdziemy już jako mistrzowie, niemniej jednak trzeba to okrzesać zwycięstwem nad Livorno. Mistrzowie są skazani by pokzać klasę i wierzę, że to pokażemy.
Co do składu to różnie można kombinować. W gruncie rzeczy nie mamy się co oszczędzać, ja bym głównie zagrał 1 składem, a zastąpił rezerwowymi tych, którzy narzekają na drobne urazy bądź czują zmęczenie sezonem.
Tak więc czas na kolejne 3 pkt. Śrubujmy rekordy, zdobądźmy jak najwięcej oczek, bo rekord w historii został już pobity (poprzedni 74 pkt.)
Myślę, że jutro piłkarze wspólnie będą świętować mistrza na boisku a kibice wbiegną na stadion jak 3 lata temu, kiedy to na stadionie Udine, zdobywalismy 26 Scudetto!
28 :!:
: 21 maja 2005, 18:35
autor: rokfor
musimy wygrac ten mecz, mistrzowi włoch

nie wypada przegrywac nawet w takich okolicznosciach, od JUVE zawsze bedzie sie wymagało zwycięstw i tym razem nie jest inaczej

: 21 maja 2005, 19:55
autor: wErOn
Mam nadzieję, że zagra Kapo ... ehhh Capello sux !

:evil:
Szkoda gadać ... :roll:
Co tu dużo mówić, mozemy spokojnie odpuścić to spotkanie, jednak niechcialbym zeby smak Scudetto zepsuła nam porażka z Livorno

: 21 maja 2005, 20:00
autor: BIANCONERI
wErOn pisze:Mam nadzieję, że zagra Kapo ... ehhh Capello sux !

:evil:
Szkoda gadać ... :roll:
Sytuacja rzeczywiście beznadziejna,mamy trenera nieudacznika,który wygrał z nami zaledwie Scudetto,nic tylko się zabić

: 21 maja 2005, 20:25
autor: wErOn
BIANCONERI pisze:wErOn pisze:Mam nadzieję, że zagra Kapo ... ehhh Capello sux !

:evil:
Szkoda gadać ... :roll:
Sytuacja rzeczywiście beznadziejna,mamy trenera nieudacznika,który wygrał z nami zaledwie Scudetto,nic tylko się zabić

Oj człowieku zastanów się zanim kogoś zaatakujesz ok?
Czy ja mówie, że Capello jest do dupy? Że należy go zwolnić? NIE!
Chodzi mi TYLKO I WYŁĄCZNIE o sytuację z Kapo, rozumiesz? Mówię o marnowaniu kolejnego talentu, czy dlatego że wygrał Scudetto nie można się do niego doczepić w żadnym elemencie? Oj ludzie ...

: 21 maja 2005, 21:06
autor: PABLO
ja mam takie samo zdanie ! moze byc podobna sytuacja jak z henrym ...
: 21 maja 2005, 21:36
autor: forza bianco-neri
kwestia mistrzostwa jest rozwiazana. w tej sytuacji Capello powinien dac zagrac zawodnikom z lawki, z ktorymi zastanawia sie czy zwiazc przyszlosc w Juventusie. to by choc troche rzucilo swiatlo na ich przydatnosc dla klubu. takimi graczami sa Kapo, Appiah, Blasi? (choc ten zapewne zostanie)... szkoda, ze nie mozna sprawdzic Mutu. co do samego meczu to licze na wygrana, moze zawodnicy jakos zagraja na Ibre, jeszcze przeciez sa szanse, zeby zostac Pichichi. Nalezy tez nie oczekiwac, ze Livorno odda latwo skory. Krotko mowiac zapowiada sie ciekawy mecz, ktory byc moze da odpowiedzi na te i wiele innych pytan... forza Juve
: 22 maja 2005, 08:09
autor: darel
Temu meczu poczatkowo miały towarzyszyc wielkie emocje, presja na piłkarzach, a wszystko miało zakończyc się wielka fetą z okazji zdobycia 28 Scudetto.
Tymczasem po kolejnym remisie Milanu spotkanie to wydaje się tylko meczem towarzyskim - w tym sezonie wszystko zostało już zrobione. Nie wierze jednak, żeby piłkarzom nie zależało na zwycięstwie. Jako nowo koronowani mistrzowie Włoch wypada potwierdzić wyższośc nad rywalami. Piłkarzom nie bedzie towarzyszyła juz presja, będa wiedzieli, że już nic nie muszą, że tylko i wyłącznie mogą. To dobrze powinno wpłynąc na gre drużyny, i na widowiskowośc meczu.
Licze na to, że jeszcze naciesze się w tym spotkaniu Juventusem. Tym Juventusem, jaki chciałbym oglądać. Grający swobodnie, w dobrej formie. Taka sytuacja może być rajem dla Zlatana i Alexa. Obydwaj wydaja się być w dobrej formie i obydwaj potrafią czarować z piłką.
Czekam na dobre widowisko!!!!!
: 22 maja 2005, 08:42
autor: Szymek
Mecz niby juz o nic, praktycznie nic nie znaczący dla nas, nicz nie znaczący dla Livorno, ale nie możemy odpuścić. Zagrajmy to co potrafimy najlepiej, czyli jak na mistrza przystało, wygrajmy z beniaminkiem nie pozostawiając im złudzeń. Napewno ważne jest to, aby nasi zawodnicy nie spoczeli na laurach i dali z sibie 101%. Tak jak Bayer, który miał juz zapewnione mistrzostwo a wygrał wszytkie spotkania po zapewnionym tytule. Zapewne na boisko wejdą zawodnicy z ławki, którzy będą chhcieli się pokazać i napewno będą walczyć, bo przecież nie mają wiele okazji do wykazania się na boisku przez 90 minut. Wczorajaszym meczem Milan zawalił sobie cały sezon Serie A, ja z tego powodu płakać nie będe. Liczę, że nasi rezerwowi coś pokażą, i wywiozą zwycienstwo.
: 22 maja 2005, 10:48
autor: 2MAN
Przysłowiowy mecz o "czapke gruszek"

Swieżo upieczony mistrz jedzie na wycieczke i spotkanie ze swoimi fanami

i mam nadzieje że powalczą o korzystny wynik , pozatym i przedewszytkim ma grać KAPO

, który napewno pokazałby się w tym meczu ... Stawiam na 1-1 bo to meczyk o nic

: 22 maja 2005, 13:15
autor: BIANCONERI
wErOn pisze:BIANCONERI pisze:wErOn pisze:Mam nadzieję, że zagra Kapo ... ehhh Capello sux !

:evil:
Szkoda gadać ... :roll:
Sytuacja rzeczywiście beznadziejna,mamy trenera nieudacznika,który wygrał z nami zaledwie Scudetto,nic tylko się zabić

Oj człowieku zastanów się zanim kogoś zaatakujesz ok?
Czy ja mówie, że Capello jest do ###? Że należy go zwolnić? NIE!
Chodzi mi TYLKO I WYŁĄCZNIE o sytuację z Kapo, rozumiesz? Mówię o marnowaniu kolejnego talentu, czy dlatego że wygrał Scudetto nie można się do niego doczepić w żadnym elemencie? Oj ludzie ...

Moim zdaniem trudno było stawiać na Kapo,kiedy walczyliśmy o punkty a Capello mial do dyspozycji lepszego Nedveda,a jeszcze trudniej kiedy Francuz leczył kontuzje.
: 22 maja 2005, 17:14
autor: BIANCONERI
Przedostatni mecz Juventusu w obecnych rozgrywkach miał charakter spotkania towarzystkiego,ale nie można się temu dziwić bo zarówno nasza drużyna jak i Livorno osiągnęły juz cele jakie załozyły sobie przed sezonem czyli Scudetto w przypadku Juve i utrzymanie w SerieA jeśli chodzi o Livorno.Najbardziej na tym meczu zależało na pewno napastnikom Livorno Lucarelliemu,który to wciąz walczy o korone króla strzelców i Igorowi Prottiemu,dla którego był to pożegnalny mecz na stadionie beniaminka.Obaj strzelili po jednym golu dla swojego zespołu,na szczęście jednak Nedved i Trezeguet także strzelili po golu dzięki czemu padł sprawiedliwy remis 2-2.
Osobiście czekam na oficjalną fete która odbędzie się przyszłym tygodniu w Turynie i licze,że zostanie ona wyemitowana na antenie canal+.
: 22 maja 2005, 17:33
autor: Dragon
Cóż, wygrać się nie udało, ale nie ma co się martwić w obecnej sytuacji. Jednak liczyłem na 3pkt. zwlaszcza, że wyszliśmy w bardzo silnym składzie. Jednak nie można było wymagać od piłkarzy pełnego zaangażowania, tak sie nie da. Tkwi w Tobie ta świadomość, że od tego meczu nic nie zależy i nie zagrasz na 100%. Szkoda, że Chimenti puścił 2 gole. Cieszą pełne 90 minut Kapo. Po golu zdobyli kluczowi gracze Nedved i Treze.
Dobrze, że nie przegraliśmy

Za tydzień sobie to odbijemy, wygrywamy i wielka feta na Alpejskim :!: :twisted: