Boje sie tego meczu.
A ja nie, bo wierze w Juve na tyle aby nie bac sie zadnego przeciwnika. Juventus to nie jest banda kopaczy z podworka ktora moze przed kazdym kulic ogon, tylko jedna z najlepszych druzyn na swiecie. Scisla czolowka, ktora nie bedzie przed nikim chylic czola. To my mamy wygrywac, trzeba wierzyc w sile naszego zespolu.
Dla dobra futbolu powinien wygrac Milan, dla naszego dobra powinno wygrac Juve. Trudny dylemat, lecz przyszlosciowo myslac Juventus nalezaloby ukarac za kompletny brak charakteru i stylu, podczas meczu najwiecej emocji dostarczaja nam akcje przeciwnika, bo serce skacze do gardla ze strachu przed utracona bramka.
To chyba ogladamy rozne kluby. Ogladales jakies mecze Milanu poza tymi ktore byly w publicznej telewizji? Czy sugerujesz sie tym co pisza i mowia o Juve? Jakbym mial swoje zdanie opierac na doniesieniach prasowych to bym uwazal Juve za bande nacpanych chamow, ktorych prowadzi mafioso kupujacy sedziow, bo tak przedstawiane jest Juve w niektorych mediach.
musimy zdac sie na szczesliwe ulozenie gwiazd, czy horoskop naszych pilkarzy, bo jedynie przychylne fatum moze nas zbawic od utraty 3 pkt na San Siro,
Zbawic od utraty 3 pkt moze nas dobra gra, na ktora nas stac.
Zauwazylem ze niektorzy maja jakis kompleks Milanu. Ludzie, naprawde Milan jest w naszym zasiegu, co potwierdza nasza pozycja w lidze. Oni tak samo maja slabsze mecze, to sa tez ludzie. Wiec przestanmy wznosic masowy lament i zacznijmy wierzyc w nasza druzyne, ciekaw jestem co by pomysleli zawodnicy gdyby dowiedzieli sie jak kibice w Polsce w nich wierza.
gdyz w tym sezonie Juventus niestety nie zasluguje na Scudetto.
O tym czy zasluguje na nie bardziej niz Milan, zadecyduje uklad w tabeli na koniec sezonu, albo mecze barazowe po zakonczeniu wlasciwych rozgrywek.
Jak juz każdy powiedział Milan jest silniejszy - rpzynajmniej an papierze - i jest fawortem.
Przypomne calkiem ciekawa wypowiedz z ktora sie kiedys spotkalem i poki co sie sprawdzala : "Juve nie lubi byc faworytem"
Przecież an jesień kiedy Juve było jeszcze w niezłej formie(nawet nie wiem czy nie w lepszej niz teraz) mieliśmy duzo szczęscia że mecz w Turynie skonczył sie na 0-0. Milan jest lepszy piłakrsko i to potwierdził.. Sad
Ten mecz byl poczatkiem zalamania formy. Wiec nie mozna mowic ze byli w niezlej formie, bo tak po prostu nie bylo (widac po jakosci tamtego meczu).
Może nie grają ostatnio jakieś wielkiej piłki, ale grają w każdym meczu co najmniej solidnie.
Nie w kazdym meczu graja solidnie, ze slabszymi zespolami idzie im delikatnie mowiac slabo.
Z drugiej strony, ktoś wcześniej pisał, że lepiej by było, gdyby Juve zakończyło rozgrywki na drugim miejscu.
Nie uwazam aby drugie miejsce mialo jakis wiekszy wplyw na nasza polityke transferowa, skoro juz wiadomym jest ze kilku pilkarzy nie bedzie w nastepnym sezonie gralo u nas i zapowiadane jest aktywne okienko transferowe.
Liverpool udowodnił ze najlepszą obroną jest atak ( w meczu na Delle Alpi w pewnej chwili Liverpool tak atakował na bramke Juve ze nie moglismy wyjsc nawet z contrą:/ )
Hm w meczu na Delle Alpi, Liverpool gral jednym napastnikiem i glownie sie bronil. Sporadycznie wyjezdzal z kontra. A taka zasade ktora podales stosuja w Hiszpanii, nie we Wloszech.
Mi sie wydaje że cudem wygramy ten mecz !!! Very Happy ale niestety Twisted Evil później przegramy jakis inny z teoretycznie słabszym rywalem i dojdzie dodatowego meczu w którym milan wygra Angry mam nadzieje że sie myle
Nie ma to jak wiara w zespol ktoremu sie kibicuje. A mi sie wydaje ze jak kibice we wloszech beda tak podchodzic to Juve bedzie mialo tylko widzow przed TV.
jak wygramy na San Siro to do fnalu ligi nie dojdzie ...
bo mielibysmy lepszy bilans spotkan z Milanem. (jesli Seria A nadal mialaby dwoch liderów )
O koncowym zwyciescy ligi decyduje dwumecz barazowy, nie zadne bilanse z tabeli. O ile dobrze pamietam to zostana one rozegrane jakos w polowie czerwca ( o ile zajdzie potrzeba ).
wielki Szewa i powracający do formy Kaka, super obrona, wyśmienita pomoc i nadzwyzcajny bramkarz,
Hyh, nie ma jak docenienie rywala, dobra cecha jesli sie potrafi rowniez dostrzec wlasne plusy a nie tylko czyjes

. Moim zdaniem mamy tak samo dobra
druzyne.
[...]to na mecz z Juve wyjdą wyluzowani i to może być nasza szansa.
Moge Cie zapewnic ze na mecze o Scudetto sie nie wychodzi wyluzowanym
Jedyne co mnie martwi to brak wiary w nasza druzyne wsrod kibicow na JP. Trzeba wierzyc
zawsze nie tylko wtedy gdy gramy 1 jedenastka, po prostu byc z nimi zawsze. A nie jeczec i zalamywac rece jeszcze przed meczem. Spotkanie jeszcze sie nie rozpoczelo a juz duzo ludu spuszcza glowy i burczy cos o przegranej, a najwyzej remisie. Tak jakby Milan byl nie do pokonania dla nikogo. Jest to wykonalne jak najbardziej. Szczegolnie ze ich przeciwnikiem bedzie
Juventus Turyn a nie jakis l z Serie C2.
Troche wiecej wiary Panie i Panowie a wygramy
Nasi musza wiedziec ze maja ze soba kibicow ktorzy wierza tak jak oni w wygrana z Milanem.
pozdr i zycze wiecej wiary.