: 22 kwietnia 2005, 19:02
A ja napisalem ze porownywanie osiagniec tych dwoch panow jest smieszne. Co z tego ze prowadzil Monaco ktore mialo zgrana paczke. Teraz zobacz na ktorym sa miejscu i czy widzisz ich w Lidze Mistrzow?Ja nie pisałem co zdobył Deschamps tylko jak zmienił grę przeciętnej drużyny jaką było Monaco. Czytaj uważnie a potem zwracaj uwagę.
Nie ma co podziwiac, za nim przemawia wielkie doswiadczenie i wyniki ktore odnosil z klubami. A Deschamps to co najwiecej osiagnal to final LM, ktory zreszta przegral, wiec nie ma zadnego trofeum. Nie sadze aby Fabio nie mial pomyslow, predzej brakuje wykonawcow, bo tylko podstawowa 11 nikt chyba nic nie zrobil.1. Podziwiam Twój optymizm dotyczący Capello. Nie twierdzę, że jest to bardzo zły trener, ale chyba najlepsze lata ma już za sobą. Każdy nawet najlepszy trener kiedyś się wypala (patrz.Alex Ferguson), zaczyna brakować mu nowych pomysłów na grę (zobacz, że ostanio największe suksesy odnoszą trenerzy młodzi :Mourinho, Deshamps).
Opiera sie, ale sam system ustawiania sie i gry tworzy Capello nie gracze. Co do Hutha, widziales mecz Bayern - Chelsea?A jeśli chodzi o obronę to myślę, że głowna zasługa za jej dobrą grę spoczywa, na bardzo dobrych i doświadczinych graczach (zobacz co się dzieję jak musi grać Montero czy Birindelli, a np w Chelsea nawet jak wystawią przeciętnego Hutha czy G.Johnsona to jakoś wszystko się dobrze układa)

Druzyne buduje sie poczynajac od bramkarza poprzez obroncow, pomocnikow a na koncu napad. To jest taka piramidka. Mysl szkoleniowa we wloszech zawsze opierala sie na obronie, mniejszy nacisk byl pokladany w napadzie.Poza tym nie uważam, że myśl szkoleniowa powinna opierać się tylko na dobrej obronie, bo jakoś atak to głównie liczenie na przebłysk geniuszu Zlatana czy Alexa.
Zgadzam sie ale nie trzeba ich sprowadzac. Rynek transferowy jest szeroki wiec mozna wymieniac i kupowac innych zawodnikow.2. Ostatnio młodzież Juventusu nie jest wypożyczana tylko oddawana na zasadzie wspólwłasności do innych klubów (dziwny wymysł włoskiej piłki), i niestety sprowadzenie ich będzie się wiązało ze znacznym wydatkiem gotówki (przykład Interu i Adriano odkupywanym za 30 mln).
Sa przeciez mlode gwiazdy , przykladem moze byc Zlatan. Zreszta zobacz sobie sklad Ajaxu, z ktorego sa wykupowani co sezon mlodzi gwiazdorzy.A poza tym co rusz słychać głosy, że Ci młodzi gracze mają być kartą przetargową w zakupie jakieś "gwiazdy" więć raczej nie spodziewałbym się napływu młodych graczy do kadry Juve.
Kapo nie gra bo ma kontuzje, watpie aby zarzad go chcial sie pozbyc, predzej to zrobia z Olivera, tak mi sie wydaje przynajmniej.a że potrafimy przegapić olbrzymi talent niech świadczy przykład Henrego (kolejny będzie Kapo?).
To nie jest szczescie tylko kalkulacja, dla punktacji nie ma roznicy miedzy wygrana 1 a 3:0, jest za to tyle samo czyli 3 pkt. W lidze nie gramy na 1:0 chociaz niektore zespoly przyjezdzaly sie bronic, malo kto otwiera sie grajac zJuve. Zreszta Liver rowniez przyjechalo utrzymac wynik.3.Te 1:0 miało być symbolem nie konkretym przykładem (choć 6 wyników 1:0 w LM ma swoją wymowę-dobrze, że wygrywamy ale gra nie musi się nam podobać, szczególnie, że szczęście (patrz mecz z Liverpoolem) może się kiedyś skończyć).
Mozna krytykowac ale trzeba odpowiednio z tym celowac. To nie jest wina Capello, bo nie ma on wlywu wiekszego na to co robi zarzad w czasie mercato. Moze powiedziec kogo chce miec w skladzie i tyle, dostal slaba lawke rezerwowych, ktora sie nie sprawdzila i teraz czas na zmiany. Tez mi sie nie podobalo kilka ruchow ale widocznie stal za tym jakis powod, ktorego nie moge znac bo nie naleze do personelu klubu. Jakbym byl wtajemniczony w sprawy klubowe to pewnie by to "troche" inaczej wygladalo i decyzje bylyby dla mnie bardziej zrozumiale.4. Oczywiście, że łatiwej jest krytykować niż znajdować pozytywy, ale jeśli coś dzieję się źle, to chyba nie jest dziwne, że ludzie (wierni kibice) mają prawo i chcą wyrazić negatywne zdanie o sytuacji w jakiej znazł się Ukochany Klub. Ja oczywiście, też znajduję wiele pozytywów w grze Juve(no bo bez przesady w końcu jesteśmy na szczycie ligi), ale to nie znaczy, że będę przyklaskiwać na wszystkie decyzje personalne czy taktyczne.
Tu sie zgadzam w zupelnosci.P.S. Każdy ma inne zdanie na temat sytuacji Juve, i dobrze. Ja szanuję każde zdanie na ten temat (no chyba, że ktoś w obraźliwy sposób próbuje je narzucić innym). Bo chyba nikt nie wątpi, że mimo krytyki, każdemu z nas zależy aby JUVE BYŁ NALEPSZYM KLUBEM NA ŚWIECIE
Gre klubu ocenia sie przez pryzmat calego sezonu, od poczatku poprzez srodek do konca. Widac jak Juve zwalnialo tempo oraz jak wplywaly kontuzje na forme zespolu. Czyli inaczej mowiac widoczny brak dobrej lawki.P.S.2 Grę klubu ocenia się przez pryzmat końca a nie początku sezonu. Więc teksy w stylu, na początku sezonu wygrywaliśmy 3:0 do mnie nie przemawiają.
pozdr