Strona 100 z 115
: 02 maja 2017, 22:19
autor: Alex96
No to już raczej pozamiatane. Krystyna x2. I zgadzam sie z opiniami powyzej. To już nie to Atletico co rok czy dwa lata temu. Ale dalej bardzo groźni.
: 02 maja 2017, 22:31
autor: jackop
Jak finał, to z Realem. Będą dodatkowe emocje i presja, bo możemy przejść do historii jako zespół, który pozwolił obronić Puchar Z Uszami. Lekko przepchnięci z Bayernem, lub nie - dzisiaj szacun. Akcje Asensio i Vasqueza... huh. A u nas tylko kontuzjowany Pjaca #BrakŁawki
Ciekawe co postanowi po sezonie Cholo, bo Atletico wygląda jakby jechali na oparach fejmu i tego co im tam Argentyńczyk nawbijał do głowy na początku swojej przygody.
: 02 maja 2017, 22:33
autor: mrozzi
No to mamy pierwszego finalistę. Fajny Real, ale jednocześnie beznadziejne Atletico, pozbawione wszelkich argumentów, niedokładne, zrezygnowane. Chyba najgorszy półfinalista, jakiego oglądałem w ostatnich latach. Nie mają prawa tego odrobić, Real coś tam w rewanżu wciśnie. Ekipa Simeone takie sito z tyłu, że hej.
Przejść Monaco i zrewanżować się im za '98. Nikt nie obronił LM i nie obroni, 3 puchary w ciągu 4 lat byłyby przesadą. It's time!
: 02 maja 2017, 22:34
autor: Lypsky
A ja obawiałem sie, żeby nie trafić na Atletico w półfinale :shock: Ta drużyna to dramat - zero pomysłu w ofensywie, nie potrafili nawet wykorzystać prezentów od Realu. W obronie rownież szału nie było. Mamy już jednego finalistę, oby jutro drugim okazał sie Juventus.
: 02 maja 2017, 22:39
autor: MRN
Pierwszy finalista znany, Atletico zostało zaorane i szczerze powiedziawszy nie wiem jak mogłem obawiać się wylosowania ich
Z dawnego Atletico został tylko cień.
: 02 maja 2017, 22:41
autor: rammstein
Ja się właśnie dziwilem osobom, które nie chcą Atletico. Nie chciałem Realu, ale jak widać Monaco to trudniejszy rywal niż Atletico.
: 02 maja 2017, 22:44
autor: mrozzi
rammstein pisze:ale jak widać Monaco to trudniejszy rywal niż Atletico.
To się okaże dopiero jutro.
Najbardziej zabawne jest to, że Real nie został nawet zmuszony do wysiłku, zagrał po prostu na równym, dobrym poziomie.

Atletico faktycznie na oparach, byle tylko dograć do końca.
: 02 maja 2017, 22:46
autor: el Pirlo
Mam wrażenie, że jeśli w finale dojdzie do dogrywki to Real na pewno zwycięży, bez względu na to kto będzie ich przeciwnikiem. Można mówić, że prześliznęli się do półfinału i przegrali z Barceloną, ale ich ławka rezerwowych oraz niespożyte siły są znacznie lepsze od tego co ma do zaoferowania Juventus bądź Monaco.
: 02 maja 2017, 22:46
autor: juvemaroko
Jesli Sie chce pokonac Real to nalezy zatrzymac Marcelo i nie pozwolic CR7 zeby sie rozpedzic.
Atletico bylo bardzo mocny w srodek pola ale dzis to byla tragedia.
Real miala sporo szczescie z Bayernem i dzis wykorzestali okazje zeby sobie awansu do finalu.
: 02 maja 2017, 22:46
autor: Arcadio Morello
Tylko JUVENTUS jest w stanie powstrzymać Real.
Jak dobrze pójdzie to spotkamy się z nimi w finale
http://cdn11.se.smcloud.net/t/photos/41 ... madryt.jpg
: 02 maja 2017, 22:48
autor: mrozzi
el Pirlo pisze:Mam wrażenie, że jeśli w finale dojdzie do dogrywki to Real na pewno zwycięży, bez względu na to kto będzie ich przeciwnikiem. Można mówić, że prześliznęli się do półfinału i przegrali z Barceloną, ale ich ławka rezerwowych oraz niespożyte siły są znacznie lepsze od tego co ma do zaoferowania Juventus bądź Monaco.
Różnica polega na tym, że oni nie mogą odpuścić ligi, idą łeb w łeb z Barceloną, a Katalończycy nie grają już przecież w Europie. Swoje się jeszcze muszą napocić.
: 02 maja 2017, 22:54
autor: Pluto
To jest chyba oficjalny koniec ekipy Simeone, po takim finiszu sezonu trener i Griezmann pewnie poszukają nowych wyzwań.
Zabawne, że druzyna słynąca z walki i charakteru przegrywa najwazniejsze mecze z lokalnym rywalem jeszcze w szatni.
Dziekować opatrzności, że kolejny raz nie będziemy oglądali ich porażki w derbowym finale.
: 02 maja 2017, 22:56
autor: koki90
Real ma niespożyte siły. Zidane bardzo dobrze rotował w tym sezonie i przede wszystkim ma kim rotować. Moim zdaniem oni są w stanie skończyć sezon, a piłkarze wcale nie będą jakoś szczególnie nim zmęczeni. Atletico tak naprawdę nie zagroziło wcale bramce Realu. Wierzę, że Real ma słabe punkty, ale jest bardzo groźny. Ja widzę w grze Realu połączenie stylu włoskiego z hiszpańskim. Zidane wykorzystuje swoje doświadczenia i idealnie to widać na boisku. Grają z głową, bez podpałki, konsekwentnie i potrafią wyczekać rywala na odpowiedni moment. Dzięki takim piłkarzom jak Ronaldo potrafią mocno ukłuć w odpowiednim momencie. Co oczywiście nie znaczy, że nie są do pokonania.
My skupmy się na jutrze i naszym rywalu, bo nic nam dobrego nie da wybieganie myślami w przód. Przejdźmy Monaco i martwmy się później naszym przeciwnikiem. Kimkolwiek on będzie.
: 02 maja 2017, 23:01
autor: konhup JuveFan
Dramatycznie słaby mecz Atletico, to fakt, natomiast trzeba oddać Realowi że wykorzystali słabość rywala. Mają mega mocną ławkę i to zdaję się być ich największym atutem. Trzeba przejść Monaco, a finał, jak to finały, będzie się rządzić swoimi prawami

: 02 maja 2017, 23:17
autor: joy
CavAllano pisze:
Najbardziej zabawne jest to, że Real nie został nawet zmuszony do wysiłku, zagrał po prostu na równym, dobrym poziomie.

No nie powiedziałbym. Kilka meczów Realu oglądałem w tym sezonie i to jak zapierniczali przez 90 min to czapki z głów.
el Pirlo pisze:
Można mówić, że prześliznęli się do półfinału
Rok temu okej. Ale teraz mieli teoretycznie dość wymagającą drogę. Więc prześlizgnięciem bym tego nie nazwał nawet mając w pamięci dogrywkę z Baya.
CavAllano pisze:
Różnica polega na tym, że oni nie mogą odpuścić ligi, idą łeb w łeb z Barceloną, a Katalończycy nie grają już przecież w Europie. Swoje się jeszcze muszą napocić
Tym spotkaniem właśnie sprawili, że wszystkie siły mogą rzucić na Sevillę i Celtę.
A tak podsumowując to mają piekielnie mocną ławkę. Najlepszą w Europie. Juve jest bardzo mocne w defensywie, ale jeżeli dacie się zdominować to coś wcisną. Ich boki obrony są najmocniejsze w europie pod względem ofensywnym, nie wiadomo co z Carvalajem. Jeżeli Juve w tym roku nie wygra LM to będę miał większy ból zadniej części ciała niż Wy. Awansu Monaco do finału nawet nie dopuszczam. Więc lepiej się postarajcie :C