JuvePoland

No na nasze szczęście Lazio dzisiaj wygrało chociaż lepiej prezentowali się piłkarze milanu . Mecz w pierwszej połowie bardzo nudny , Lazio było zamknięte na swoim polu karnym ,ale milan nie mógł sie przebić . Po przerwie milan żywiej atakował i myślałem ,że kwestią czasu jest strzelenie bramki. Jednak rzymianie zaskoczyli i strzelili bramkę i od tamtej pory zaczeli grać coraz lepiej ,a druga bramka była efektem bardzo ładnej bramki

Milan wpadł i liczę, że wpadną ponownie z Napoli

Rocchi, wychowanek Juve, zagrał dziś pięknie. Te dwa przepuszczenia piłki...Miód. Hernanes też, no ale to wiadomo.

Ogólnie bardzo ciekawa i obfitująca w gole kolejka

pablo1503 pisze:Milan wpadł i liczę, że wpadną ponownie z Napoli

Smiem twierdzic, ze jesli wygramy z Parma, i odskoczymy Milanowi na 4 pkty, a nastepnie pokonamy ich w bezposrednim starciu, Milan bedzie mial iluzoryczne szanse na Scudetto, natomiast jesli straci punkty jeszcze z Interem/Napoli, a my w tym czasie zdobedziemy 3, z jakakolwiek inna druzyna, Scudetto jest nasze.

Dobry Mudżyn pisze: Smiem twierdzic, ze jesli wygramy z Parma, i odskoczymy Milanowi na 4 pkty, a nastepnie pokonamy ich w bezposrednim starciu, Milan bedzie mial iluzoryczne szanse na Scudetto, natomiast jesli straci punkty jeszcze z Interem/Napoli, a my w tym czasie zdobedziemy 3, z jakakolwiek inna druzyna, Scudetto jest nasze.

A moim zostało jeszcze ponad 15 kolejek, w tabeli na dzień dzisiejszy mamy jeden punkt przewagi nad Milanem i kolejne dwa nad Udinese i spekulowanie że w najbliższym czasie Milan może mieć (czy nawet stracić) iluzoryczne szanse na scudetto jest moooooocno przedwczesne.
Swoją drogą to nie wiem co sądzić o ACM - patrząc na wyniki w Serie A w tym sezonie można zauważyć prawidłowość że nie gubią prawie punktów ze średniakami, natomiast w meczach z czołówką zupełnie zawodzą. Ale z kolei np. w LM jest dokładnie na odwrót - dwa razy zagrali jak równy z równym z Barceloną, mieliby dwa remisy ale oszwabił ich sędzia, a szanse na pierwsze miejsce w grupie zawalili remisując z jakimiś outsiderami. Ogarnia to ktoś?

"Milan może mieć (czy nawet stracić) iluzoryczne szanse na scudetto jest moooooocno przedwczesne."
Fakt, ze nie ma co przesadzac ale:
-mamy przewage
-oni graja w LM
-my w rundzie rewanzowej ze wszystkimi zespolami ktore potrafia kopac laciata gramy u siebie(Udine, Lazio, Roma, Napoli, Inter), oprocz Milanu tylko.

Jestesmy "zaledwie" faworytem

zahor pisze:

Dobry Mudżyn pisze: Smiem twierdzic, ze jesli wygramy z Parma, i odskoczymy Milanowi na 4 pkty, a nastepnie pokonamy ich w bezposrednim starciu, Milan bedzie mial iluzoryczne szanse na Scudetto, natomiast jesli straci punkty jeszcze z Interem/Napoli, a my w tym czasie zdobedziemy 3, z jakakolwiek inna druzyna, Scudetto jest nasze.

A moim zostało jeszcze ponad 15 kolejek, w tabeli na dzień dzisiejszy mamy jeden punkt przewagi nad Milanem i kolejne dwa nad Udinese i spekulowanie że w najbliższym czasie Milan może mieć (czy nawet stracić) iluzoryczne szanse na scudetto jest moooooocno przedwczesne.
Swoją drogą to nie wiem co sądzić o ACM - patrząc na wyniki w Serie A w tym sezonie można zauważyć prawidłowość że nie gubią prawie punktów ze średniakami, natomiast w meczach z czołówką zupełnie zawodzą. Ale z kolei np. w LM jest dokładnie na odwrót - dwa razy zagrali jak równy z równym z Barceloną, mieliby dwa remisy ale oszwabił ich sędzia, a szanse na pierwsze miejsce w grupie zawalili remisując z jakimiś outsiderami. Ogarnia to ktoś?

Nie sadzisz, ze Udinese ma jakiekolwiek szanse na majstra? Hmmm?
Poza tym, jak mowilem. JESLI wygramy z Parma, i JESLI ich oszyjemy w bezposrednim starciu. 7 pkt to przewaga prawie pewna.

Dobry Mudżyn pisze: Nie sadzisz, ze Udinese ma jakiekolwiek szanse na majstra? Hmmm?
Poza tym, jak mowilem. JESLI wygramy z Parma, i JESLI ich oszyjemy w bezposrednim starciu. 7 pkt to przewaga prawie pewna.

Póki co nic konkretnego nie sądzę, uważam że jeżeli Milan i Juventus nie zaliczą jakiejś spektakularnej wtopy to Udinese, że tak powiem, samo z siebie scudetto nie wygra. Ale pamiętam taką sytuację na zimowej olimpiadzie, finał zawodów w łyżwiarstwie szybkim, kiedy trzech gości powycinało się nawzajem przed samą metą i wygrał ten ostatni...
Co zaś się tyczy siedmiopunktowej przewagi, to już taką w tym sezonie nad Milanem mieliśmy (czy nawet większą) i udało się ją baaardzo szybko roztrwonić. To są dwa remisy i porażka przy trzech zwycięstwach rywala. Wystarczy lekki, dwutygodniowy kryzys połączony z odrobiną pecha czy niekorzystnym sędziowaniem, dlatego nawet gdyby nasza przewaga miała urosnąć do takich rozmiarów to wykluczanie Milanu z walki o mistrza i tak nie jest na miejscu.

Nie ma co pompowac balonika. Rozegralismy dopiero 1 mecz rundy rewanzowej i mamy 1 punkt przewagi nad Milanem. Jeszcze wszystko sie moze zdarzyc. Inter jest dobrym przykladem, jak z miejsca spadkowego wykaraskac sie na pozycje premiowana gra w pucharach. A na bank jeszcze ostro zawalcza o co najmniej miejsce w LM.

Milan mial dzisiaj po prostu pecha. Nalezal im sie karny, gdyby Zlatan strzelil to, co mial w 1 polowie to Lazio by nie ugralo pewnie nawet remisu. Oni kompletnie nie mieli dzisiaj pomyslu na rozmontowanie obrony Mediolanczykow do momentu az Ci sie nie odslonili.

wcale nie prawie pewne. w tej czesci sezonu stac sie moze wszystko. prosta sytuacja: wypada pirlo oraz marchisio i robimy pod siebie. tfu tfu. chyba ze padoin pociagnie lol

pablo1503 pisze:Milan wpadł i liczę, że wpadną ponownie z Napoli

Tak to już jest z wpuszczalskimi drużynami. Dają sobie strzelać gole i zaliczają wpadki. A mediolańska drużyna stawała otworem przed większością zespołów z czołówki. Jakoś ich nie widzę w 1/4 finału Ligi Mistrzów.

No coz. Podzielam zdanie Lypsky'iego. Nie ma co trzepac kapucyna pod ten wynik. Na dzien dzisiejszy dalej mamy 1 pkt przewagi na Milanem w najblizszym czasie to nie zmieni. Robmy swoje i nie obracajmy sie za siebie.
Aczkolwiek jedno sie dzis zmienilo. Od teraz wszystko od nas nas samych zalezy.

rh pisze: chyba ze padoin pociagnie lol

Zalezy komu

Lypsky pisze:Najpierw my wygrajmy, później możemy patrzeć na innych.

Dokładnie. Strata punktów przez rywali nabierze sensu tylko wtedy jak my wygramy, na dziś jesteśmy na zero Ale jestem dobrej myśli, ma nadzieję, że wreszcie taka sytuacja nas poniesie, bo wcześniej wręcz wiązała nogi piłkarzom. Ktoś się zgodzi?

zoff pisze:

Lypsky pisze:Najpierw my wygrajmy, później możemy patrzeć na innych.

Dokładnie. Strata punktów przez rywali nabierze sensu tylko wtedy jak my wygramy, na dziś jesteśmy na zero Ale jestem dobrej myśli, ma nadzieję, że wreszcie taka sytuacja nas poniesie, bo wcześniej wręcz wiązała nogi piłkarzom. Ktoś się zgodzi?

Ja na przykład. Do tej pory rzeczywiście nie radziliśmy sobie w sytuacjach, gdy nadarzała się okazja odskoczenia od rywali. Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej, zwłaszcza że zagramy u siebie, raz kolejny zresztą przy komplecie kibiców.

Każdy normalny kibic wie, że musimy się oglądać na nas samych, inne wyniki powinny nas interesować jedynie po zainkasowaniu 3 pkt. Trochę pokory i szacunku dla Milanu.

mrozzi pisze:

zoff pisze:

Lypsky pisze:Najpierw my wygrajmy, później możemy patrzeć na innych.

Dokładnie. Strata punktów przez rywali nabierze sensu tylko wtedy jak my wygramy, na dziś jesteśmy na zero Ale jestem dobrej myśli, ma nadzieję, że wreszcie taka sytuacja nas poniesie, bo wcześniej wręcz wiązała nogi piłkarzom. Ktoś się zgodzi?

Ja na przykład. Do tej pory rzeczywiście nie radziliśmy sobie w sytuacjach, gdy nadarzała się okazja odskoczenia od rywali. Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej, zwłaszcza że zagramy u siebie, raz kolejny zresztą przy komplecie kibiców.

Każdy normalny kibic wie, że musimy się oglądać na nas samych, inne wyniki powinny nas interesować jedynie po zainkasowaniu 3 pkt. Trochę pokory i szacunku dla Milanu.

Mądrze powiedziane, mądrze. Milan zrobił nam przysługę, potykając się w spotkaniu z Lazio. Głupio byłoby tego nie wykorzystać. W ogóle kolejna dla nas. Ciekawe, jak wyglądałoby spotkanie z Parmą?