Primo - ostatnio zluzowałem trochę z włączaniem się w dyskusje na tym forum, bo to co się tutaj dzieje, to jest jakaś istna paranoja. Najbardziej rozbrajające były te posty, które starały się interpretować nowy spot Adidasa z Pogbą w roli głównej. A te z kolorem skarpet, czy kolorem tła to mnie już naprawdę rozwaliły
Po wtóre - prawda jest taka, że nawet jeśli wszystkie detale pomiędzy klubami są już ustalone, to nagle Juve może przecież powiedzieć stop, zerwać negocjacje i stwierdzić, że zawodnik jest nie na sprzedaż. Nie takie rzeczy się już w piłce zdarzały (np. transfer Lewego do Bayernu bez kwoty odstępnego - tu Borussia wolała zatrzymać piłkarza niż go sprzedać do rywala, i to nawet pomimo braku uzyskania z tego tytułu jakiegokolwiek zarobku). My jesteśmy pracodawcą Pogby i wcale nie musimy go nigdzie sprzedawać, ergo - to MY stawiamy warunki. Być może szukamy teraz jakiegoś zastępstwa, sondujemy rynek, ale jak się okaże, że interesujący nas gracze są nie do wyjęcia z ich obecnych klubów, to deal może nie dojść do skutku. Zastanawiał się ktoś nad tym, bo mi się wydaje, że nie. Wszędzie tylko lament i płacz. Wyluzujcie poślady, bo to zachowanie nie godne kibica JUVENTUSU!
Po trzecie - byłem wielkim przeciwnikiem sprzedaży Pogby i nadal nim jestem. Rzecz jednak w tym, że będę miał pretensje do naszego zarządu tylko w tej sytuacji, gdyby cały ten deal wyszedł z ich strony. Jeśli jednak ten cały transfer zainicjował Pogba i jego agent, to rzeczywiście lepiej będzie go sprzedać (pytanie tylko czy teraz, czy za rok?) i dobrze zainwestować uzyskane z niego pieniądze. Wtedy niestety stracę szacunek do naszego Pogby, bo wybór MU zamiast pozostania w Juve (przy obecnych wzmocnieniach naszej drużyny i przy tym, że MU gra jedynie w LE), to potwarz dla nas kibiców. Tu nikt nie ma co do tego żadnych wątpliwości.
Po czwarte - zalecam wszystkim wstrzymanie się z tą lawiną komentarzy nic nie wnoszącymi do tego tematu. Rozumiem, że sprawa jest wyjątkowa i budzi ogromne emocje, ale my tak naprawdę nic nie wiemy, ale informacje są tak sprzeczne, że tylko wypowiedź Pogby, bądź Marotty może tak naprawdę ją wyjaśnić :czytaj: