AdiZ pisze:Na TOPa ma starczyć kasa z stadionu i Ligi Mistrzów. Bo to była do tej pory wymówka na brak transferów TOP. W lecie było 30mln które zostało z Jovetica. Kasa na pewno jest. Nie marnować jej na półśrodki piłkarskie tylko 1 lipca w Liverpool zapakować Suareza do samolotu i przetransportować go do Turynu.
Żeby to było takie proste, że kasa ze stadionu i LM idzie bezpośrednio na transfery (jakieś tam inne zabowiazania zapewne mamy). Już zapewne o tym pisałem, że coś nie wierzę w bajkę, że poszła oferta 30 mln na Joveticia, tylko zła Fiorentina nagle zmieniła zdanie... Jeżeli była/jest taka kasa, to czemu od tamtej pory szukamy pomysłów na przeczekanie, typu Bendtner, Peluso, Anelka? Latem zapewne pieniądze będą, ale to nie znaczy, że mamy jakies tajemnicze zamrożone 30 mln, które mieliśmy wydać na Jojo, tylko nie zdążyliśmy.
Co do Moggiego, to faktycznie na pewne rzeczy się nie zwracało uwagi, no bo czego było sie czepiać jak zespół grał regularnie finałach/półfinałach LM i był najlepszy we Włoszech? Niemniej teraz każdy pewnie pukąłby się w czoło, gdyby Marotta kupił 30-letniego Vieirę za ponad 20 mln, nie mówiąc o mniej znanych nazwiskach

(pewnie nie wszytskie znam, bo nie byłem wtedy tak na bieżąco).
zahor pisze:Za innych się nie wypowiem, natomiast jak dla mnie jeżeli Marotta w lecie kupi klasowego napastnika, który do spółki z Llorente rozwiąże problem jałowego ataku, to resztę pieniędzy na mercato może przepić albo przegrać na wyścigach konnych, i tak będę zadowolony. Ja działania DS oceniam patrząc jakie są potrzeby zespołu i na ile zostały one zaspokojone. I w związku z tym, jeżeli uznać że kupno napastnika było głównym celem letniego okna, nie mogę tego mercato ocenić pozytywnie.
Rozumiem że pijesz głównie do mercato 2012? Że nam się wydaje, że głównym celem był wtedy zakup napastnika, to nie znaczy że tak w istocie było (jak głupio to nie zabrzmi). Nie bez powodu zaczęliśmy od dwójki z Udinese. Można nazwać Islę niewypałem (zwłaszcza patrząc na cenę), ale jednak widać nie były to takie nieprzemyślane ruchy i mozliwe że głównym celem Marotty miałoby być (nazwijmy to) stworzenie szerokiego silnego składu. Czyli nie zapychaczy jak (z całym szacunkiem) Padoin (który jednak też się przydaje), ale graczy którzy realnie mogą walczyć o miejsce w składzie. I w istocie Asamoah przebił się z miejsca, Isla rozczarowuje, ale też Lichtsteiner nie dałby rady na takich obrotach grac co 3 dni a Caceres faktycznie stał się alternatywą częściej łatającą środek defensywy.
A już nawet pomijając tamto okienko, moim zdaniem nie należy przekreślać całej pracy Marotty tylko dlatego że nie przyjdzie na razie supergwiazda do ataku: "fajnie że wprowadziłeś obronę i pomoc na kalsę światową, ale nie ma Cavaniego, więc spieprzaj" - mi to nie podchodzi.
Tak się w ogóle zastanaiwam jakiego napastnika ewentualnie bedziemy szukać latem (niektórzy zaraz pewnie odpiszą, że należy zaorać cały nasz atak z ziemią). Na "10" mamy Vucinicia i Giovinco, i bardzo się zdziwię jeśli któregoś się pozbędziemy. Z drugiej strony na szpicę i tak juz zaklepany jest Llorente
Tak czy siak, już teraz jestem ciekawy jak będzie wyglądać współpraca Mirko-Llorente np.
Łukasz pisze:@up - Muriel jakoś w ogóle mnie nie przekonuje. Nie wiem, może mało go widziałem...
Mnie też, ale głównie pamiętam go z meczu z Juve, kiedy pokazał się raz i zmaścił sytuację, więc nie chcę drążyć tematu, bo nie mam wyrobionego zdania.
Castiel pisze:ktoś pomiędzy TOPem, a średniakiem.
Osvaldo? :-D