Strona 99 z 189

: 02 czerwca 2014, 18:19
autor: pumex
zahor, nie wierzę, że Prandelli zabrałby Cassano, jeśli ten byłby w złej kondycji fizycznej. Ja jednak miałem na myśli dynamikę. Racja jeśli powiesz, że Antonio nigdy nie był piłkarzem o jakiejś wielkiej dynamice, no ale jego ostatnie występy w Parmie które ja widziałem, choć całkiem dobre, to jednak trochę na stojąco. Czy to wystarczy na MŚ? Ciężko jednoznacznie stwierdzić, ale można mieć obawy.

filippo, tu nie chodzi o ujadanie, bo tak jak mówię, Mundial średnio mnie jara. Po prostu gry patrzę na kadry Brazylii, Hiszpanii, Niemiec, Francji to wydają mi się one mieć naprawdę sporo większy potencjał. Argentyna, Holandia i Anglia nie robią już na mnie takiego wrażenia, ale och potencjał oceniłbym mniej więcej na równi z Italią

: 02 czerwca 2014, 18:21
autor: Vimes
W momencie rozlosowania drabinki turniejowej, to kogo Prandelli powoła do kardy przestało mnieć jakiekolwiek znacznie. Włosi swój udział w turnieju zakończą najdalej w ćwierćfinale, a jedyną niewiadomą pozostaje tylko to czy wyeliminują ich Brazyliczycy czy Hiszpanie. Jeżeli trafią na Brazylijczyków to nie mają nawet najmniejszych szans na awans, bo nie dość, że Canarinhos to prostu lepsza ekipa, to w dodatku są gospodarzami i FIFA nie pozwoli na to, żeby nie dotarli przynajmniej do półfinałów. Natomiast Hiszpanie są lepsi, mają trenera, który pod względem sukcesów klubowych i reprezentacyjnych przeżuwa, trawi i wydala Prandellego, a także piłkarzy, którzy sezon w sezon grają rundach finałowych europejskich pucharów i presja z tym związana jest dla nich chlebem powszednim.

: 02 czerwca 2014, 18:36
autor: filippo
Wy ciągle o tej drabince, nie dopuszczacie myśli, że może dojść do jakiejś niespodzianki, np. Chile może wygrać grupę z Hiszpanią i Holandią. Jeśli się tak zdarzy, to jeśli Włosi wyjdą z 1. to razem się spotkają w 1/4.

Nie, nie zawsze faworyci wygrywają. Deal with it

: 02 czerwca 2014, 18:45
autor: Vimes
filippo pisze:Wy ciągle o tej drabince, nie dopuszczacie myśli, że może dojść do jakiejś niespodzianki, np. Chile może wygrać grupę z Hiszpanią i Holandią. Jeśli się tak zdarzy, to jeśli Włosi wyjdą z 1. to razem się spotkają w 1/4.

Nie, nie zawsze faworyci wygrywają. Deal with it
E tam, sytuacja Chile w grupie z Hiszpanią i Holandią jest mniej więcej taka jak Polski na mapie. Z jednej strony Niemcy, z drugiej Rosja i koniec końców porażka po bohaterskiej walce, po której będziemy próbować czuć się moralnymi zwycięzcami. Nawet flagi mamy dosyć podobne.

: 02 czerwca 2014, 18:59
autor: Mehehehe
Tyle, że Chile będzie w swojej grupie walczyć z Hiszpanią o 1. miejsce. My nigdy na równi nie gramy z Niemcami.

: 02 czerwca 2014, 19:35
autor: filippo
Nie chce wyjść na oszołoma gotowego pociąć się za barwy reprezentacji Włoch, ale nie wydaje mie sie, że tylko z powodu tego, że kadry Brazylii, Hiszpanii, Niemiec i Argentyny są praktycznie poza zasięgiem to Italię należy skazać na pożarcie. 1/4 finału nie byłaby złym wynikiem... Ja zawsze patrzę oprócz końcowego rezultatu na ogólne wrażenie pozostawione drużynie, a to patrząc na kadrę może być naprawdę dobre. Troche optymizmu.

A co do Chile. Według mnie prędzej Chile wyjdzie z grupy niż Holandia. Choć porównanie Vimesa najbogatszego kraju ameryki południowej do Polski dobre

Śmiechłem

: 02 czerwca 2014, 19:47
autor: Vimes
filippo pisze:Choć porównanie Vimesa najbogatszego kraju ameryki południowej do Polski dobre

Śmiechłem
Z ciekawości zapytam jakie znaczenie ma tutaj bogactwo Chile i Polski? Nawiasem mówiąc, jakbyś nie wiedział to PKB per capita Polski liczone według parytetu siły nabywczej (który jest bardziej adekwatny do międzynarodowych porównań od nominalnego PKB per capita) jest wyższe od PKB (PPP) per capita Chile.

: 02 czerwca 2014, 21:23
autor: @D@$
Kompletnie nie rozumiem pominięcia Rossiego. Ja wiem, że nie jedzie się za zasługi, ale każdego z napastników bym prędzej odstawił niż Rossiego, nawet najlepszego strzelca serie a. Albo Prandelli to idiota, albo faktycznie z Rossim jest bardzo źle. Tylko, że na euro pojechał Cassano z poważnym problemem z sercem, teraz z Rossim Cesare nie zaryzykował. Delikatnie mówiąc atak mnie nie powala. Albo tykająca bomba, albo żółtodzióby na arenie międzynarodowej. Tylko Cassano cieszy, ale też już ma najlepsze lata za sobą.
Nie rozpisujcie już "pewnych półfinalistów" bo takie dywagacje kończą się potem odpadnięciem w grupie. Pamiętacie np. Argentynę w 2002?

: 02 czerwca 2014, 21:48
autor: Maly

: 02 czerwca 2014, 22:01
autor: bendzamin
Rossi nie został pominięty z powodu wyników fizycznych, tak przynajmniej wynika z jego wpisu na Twitterze ("Wszyscy mówią, że jestem bez formy. Poproście o wyniki z testów i z meczu, bylibyście zaskoczeni"). Szkoda go bardzo, ale Prandelli na pewno nie zrobił tego dlatego, że go nie lubi. Podjął odważną decyzję przed wielkim turniejem - nie on pierwszy i nie on ostatni.

Komentarzy osób, według których Włosi nie mają po co wychodzić w meczu z Brazylią/Hiszpanią na boisko, bo i tak dostaną w łeb szkoda komentować. To jest turniej, jedna sekunda może przewrócić wszystko do góry nogami.

: 02 czerwca 2014, 22:14
autor: Vimes
bendzamin pisze:Komentarzy osób, według których Włosi nie mają po co wychodzić w meczu z Brazylią/Hiszpanią na boisko, bo i tak dostaną w łeb szkoda komentować. To jest turniej, jedna sekunda może przewrócić wszystko do góry nogami.
Dobra, a co mi tam. Jeżeli Włosi dojdą w tym turnieju dalej niż do ćwierćfinału i wyeliminują Brazylię lub Hiszpanię to obiecuję oszczędzić temu forum swoich komentarzy do następnego mundialu, czyli ewentualnie zrobię sobie czteroletnią przerwę.

: 02 czerwca 2014, 22:51
autor: jakku1
Vimes pisze:
bendzamin pisze:Komentarzy osób, według których Włosi nie mają po co wychodzić w meczu z Brazylią/Hiszpanią na boisko, bo i tak dostaną w łeb szkoda komentować. To jest turniej, jedna sekunda może przewrócić wszystko do góry nogami.
Dobra, a co mi tam. Jeżeli Włosi dojdą w tym turnieju dalej niż do ćwierćfinału i wyeliminują Brazylię lub Hiszpanię to obiecuję oszczędzić temu forum swoich komentarzy do następnego mundialu, czyli ewentualnie zrobię sobie czteroletnią przerwę.
Nie, daj spokoj. Ja mam lepsza propozycje.

Jesli Wlosi dojda co najmniej do polfinalu to zmienisz nick na forum na taki, ktory zaproponuje bendzamin. Deal?

: 02 czerwca 2014, 22:59
autor: Dobry Mudżyn
filippo pisze:Nie chce wyjść na oszołoma gotowego pociąć się za barwy reprezentacji Włoch, ale nie wydaje mie sie, że tylko z powodu tego, że kadry Brazylii, Hiszpanii, Niemiec i Argentyny są praktycznie poza zasięgiem to Italię należy skazać na pożarcie. 1/4 finału nie byłaby złym wynikiem...

Śmiechłem
Obrazek

Argentyne lubie, szanuje, i zawsze od zarania dziejow im kibicowalem, ale to cos nie tak. Kto zdobył wiecej trofeow na przestrzeni ostatnich 10? Ba, 20 lat? Kto dochodził dalej? Kto ma druzyne skladajaca sie w wiekszosci z rutyniarzy, doswiadczonych zawodnikow ktore niejedne mistrzostwa juz zagrali? Kto ma miano druzyny turniejowej?

A na drugim biegunie... kto jest najbardziej rozczarowujaca reprezentacja ostatniego 10-20 lecia, do niedawna okreslanej mentalnaHiszpania Ameryki Południowej "grajaca jak nigdy, przegrywajaca jak zawsze"?
Kto ma druzyne w wiekszosci nieograna na wielkich turniejach? Kto ma miano druzyny ktora zawsze dostaje w czerep po wyjsciu z grupy, i od lat nie trafila nawet do polfinalu, i glupiej Copa America wygrac nie potrafi?
:prochno:

Italia ftw. w zestawieniu z Albicelestes.

: 02 czerwca 2014, 23:20
autor: filippo
tylko, że na bwnie kurs na Argentyne na mistrza wynosi okolo 4,75 a, na Włochow 21. Buki raczej sie znajo

edit: po chwili zastanowienia, edycja. Nie chce politycznej gownoburzy na forum :prochno:

: 03 czerwca 2014, 09:55
autor: Maly
@bendzamin: jak już wspomniałem, Rossi psychicznie nie był gotowy na grę na MŚ i tyle, widać było, że w meczu z Irlandią zwyczajnie bał się o odnowienie kontuzji, na pewno każdy kto miał jakąkolwiek kontuzje wie o czym mówię... dlatego rozważanie na temat braku powołania dla niego nie ma sensu, chociaż nie wątpię, że ciężko mu się z tym pogodzić